Honda i Suzuki a testy w Jerez
Klasa MotoGP – z powodu pandemii wirusa z Chin – nie rozpoczęła jeszcze sezonu 2020. Inauguracyjny wyścig w Katarze włodarze serii odwołali, a Grand Prix Tajlandii, Stanów Zjednoczonych i Argentyny przełożyli na jesień.
W związku z tym, niektóre zespoły postanowiły zarezerwować tor w Jerez i wykorzystać wolny czas na dodatkowe testy. Do ekipy KTM dołączyła Honda i Suzuki.
Ostatecznie jednak pierwszy z teamów zrezygnował z planów, a za jego śladem poszły kolejne dwa. Ponadto, do odwołania stajnie wstrzymały każdą aktywność poza obrębem fabryk.
Wyświetl ten post na Instagramie.
UPDATE: New 2020 #MotoGP calendar 🗓
Post udostępniony przez MotoGP (@motogp)
Testy w Jerez nie są jedyne
Prywatne testy na koniec marca zaplanowało również Ducati. Mają się odbyć w Walencji, jednak z powodu objęcia całych Włoch kwarantanną, na razie nie wiadomo, jaką decyzję podejmie zespół.
Włoski rząd zarządził w całym kraju tak zwaną czerwoną strefę, która jest związana z pandemią koronawirusa. Zabronione jest przemieszczanie się między miastami oraz wyjazdy poza obszar państwa. W szczególnych sytuacjach można uzyskać specjalne przepustki. Z takiej możliwości skorzystał między innymi zespół Scuderii Ferrari w Formule 1.
Koronawirus na świecie
Pierwsze przypadki nowego koronawirusa o symbolu 2019-nCoV odnotowano już w grudniu 2019 r. w chińskiej miejscowości Wuhan. Od tamtej pory na całym świecie obserwujemy nie tylko ogromny wzrost zarażeń w samej prowincji, lecz również w innych regionach Chin ale i świata.
Amerykańscy naukowcy istotnie ostrzegali od dawna, że ten groźny wirus nie ma pochodzenia naturalnego i mógł się „wymknąć” z laboratorium w Wuhan, gdzie prowadzono nad nim badania. 30 stycznia tego roku WHO ogłosiło alarm i stan zagrożenia dla zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.
Przypomnijmy, że na całym świecie odnotowano już ponad 136 tysięcy przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Na powodowaną przez koronawirusa chorobę COVID-19 zmarło z kolei już ponad 5 tysięcy osób.
W Europie z pandemią najgorzej radzą sobie Włochy, gdzie do tej pory odnotowano ponad 15 tysięcy zakażeń oraz ponad 1 000 ofiar śmiertelnych.
W Polsce odnotowano dotąd 64 przypadki zakażenia i jedną ofiarę śmiertelną.