Ojciec Valentino Rossiego nie ukrywał, że – według niego – jego synowi zostało nawet kilka sezonów w serii MotoGP. – On nie chce na razie rezygnować ze swojej kariery. Moim zdaniem będzie jeździł jeszcze przez dwa, trzy albo cztery lata. Jestem tego pewien – powiedział Graziano Rossi.
Wyświetl ten post na Instagramie.
👆 @valeyellow46’s key words on his #MotoGP future 💬 #VR46 #Motorcycle #Racing #Motorsport
Post udostępniony przez MotoGP (@motogp)
Włoch jest przekonany o tym, że Valentino wciąż jest konkurencyjny. Ponadto, Graziano stwierdził, że krótszy sezon serii MotoGP może działać na korzyść „The Doctora”. – Jestem przekonany, że on wciąż jest w stanie wygrywać wyścigi, jeśli ma optymalne warunki. Jeśli w sytuacji po pandemii koronawirusa kluczowe będzie doświadczenie, dla niego to może być duża okazja – dodał.
Wraz z końcem stycznia Monster Energy Yamaha poinformowała o swojej dość odważnej decyzji. W następnych latach duet tworzyć będą Fabio Quartararo oraz Maverick Vinales. Młody Francuz zastąpi Valentino Rossiego od sezonu 2021. Oznacza to więc, że włoski weteran będzie zmuszony opuścić fabryczny zespół. Mimo to, Yamaha zagwarantowała byłemu mistrzowi – jeśli zdecyduje się pozostać w stawce po sezonie 2020 – wsparcie fabryczne. Co ciekawe, „The Doctor” dostał propozycję zostania współwłaścicielem zespołu Petronas Yamaha SRT.
Sam zainteresowany przyznał jednak, że rozumie decyzję swojego zespołu. Według Włocha, fabryczna Yamaha postawiła na młodszego i silniejszego od niego. – Myślę, że Yamaha dokonała właściwego wyboru. Szczególnie, że Quartararo jeździ bardzo imponująco. Osoby na padoku zdają sobie sprawę z tego, że może być bardzo konkurencyjny. Jest młody i silny, dlatego zespół podjął taki krok.