W poniedziałek zespoły MotoGP odkryły kolejne karty na sezon 2021. Zgodnie z najnowszymi informacjami, Pol Espargaro zostanie w przyszłym sezonie partnerem zespołowym Marca Marqueza w Repsol Hondzie. Młodszy z Marquezów z kolei zastąpi Cala Crutchlowa w LCR. To jednak nie koniec niespodzianek.
O przejściu Pola Espargaro do Repsol Hondy plotkowano już od dawna. Dla wielu jednak taki scenariusz był nierealny, bowiem Alex Marquez – z powodu koronawirusa – nie miał jeszcze okazji zaprezentować swoich umiejętności w MotoGP. Mimo to, zespół zdecydował się na zakontraktowanie Espargaro na sezony 2021 i 2022.
Alex Marquez z kolei zastąpi w satelickim zespole LCR Honda Cala Crutchlowa. Hiszpan również podpisał dwuletnią umowę. Jego partnerem zostanie Takaaki Nakagami. Wciąż jednak nie jest jasne, co stanie się z brytyjskim, obecnym zawodnikiem LCR. W tej chwili Crutchlow nie podpisał żadnej umowy z którymś z ekip królewskiej serii. Nie jest jednak wykluczone, że po bieżącym sezonie zakończy karierę.
Inne zespoły MotoGP również kontraktują zawodników
Kontrakt Alexa Marqueza i Pola Espargaro to nie wszystko. Zespół Petronas Yamahy poinformował o przedłużeniu współpracy z Franco Morbidellim co najmniej o dwa lata. Dla wielu fanów serii MotoGP to spore rozczarowanie, ponieważ od jakiegoś czasu krążyły plotki na temat przejścia do malezyjskiego teamu Valentino Rossiego.
Franco Morbidelli w sezonie 2017 został mistrzem serii Moto2. W 2018 roku zadebiutował w MotoGP w satelickiej ekipie Hondy. Następnie przeszedł do Petronas Yamahy właśnie.