Connect with us

Czego szukasz?

Formuła E

Rowland zdominował przedostatnią rundę sezonu FE | Analiza

Oliver Rowland wygrywa w pięknym stylu pierwszy wyścig ePrix Berlina III. Prowadził od startu do mety, ale utrzymanie tej pozycji nie było proste. Za nim sporo zamieszania oraz walka do ostatnich metrów. Pora na analiz kolejnych zmagań na lotnisku Tempelhof.

Rowland 2020 Berlin
Fot. ABB FIA Formula E

Zamieszanie w kwalifikacjach godne GP Włoch 2019

Oliver Rowland z Nissana (a jest to jedna z kilku ekipwalczących o drugie miejsce w klasyfikacji generalnej) wywalczył start z pierwszego pola. Jego kolega Sebastien Buemi jako jeden z czterech kierowców, którzy zakończyli kwalifikacje bez pokonania okrążenia pomiarowego. Oprócz Szwajcara w tej grupie byli Antonio Felix da Costa, Jean-Eric Vergne, a dodatkowo Lucas di Grassi. Można powiedzieć, iż wszyscy kierowcy w stawce ukoronowani tytułem mistrza Formuły E.

ZOBACZ TAKŻE
GP Włoch: Charles Leclerc dostarczył Ferrari upragniony triumf na Monzy | Podsumowanie

Wszyscy walczyli o to, by wyjechać najpóźniej jak się da. Niestety flagę w szachownicę ujrzeli, podczas gdy zbliżali się oni do linii startu/mety. Rowland z czasem 1: 15.955 wyglądał dość pewnie. Robin Frijns przegrał zaledwie 0,049 sekundy po zaciętym starciu w Super Pole, a trzeci w kwalifikacjach okazał się jako jeszcze większe zaskoczenie Neel Jani z Porsche. Chociaż kwestia tytułów jest rozstrzygnięta z pewnością nie możemy narzekać na emocje jak widać na przykładzie tej sesji.

Świetna forma kierowców Porsche

Dwudziestu czterech kierowców w elektrycznych bolidach ruszyło do przedostatniej rundy sezonu. Nie przebiegło wszystko jak planowano. Miał miejsce kontakt dokładnie w tym samym miejscu w którym odpadł ostatnio Guenther. Na pewno uszkodził swój bolid Bird wnioskując po fioletowych elementach na torze. Prawdopodobnie znowu ucierpiał tam Niemiec z BMW i Andretti, gdyż zjechał do alei serwisowej niewątpliwie z uszkodzonym autem. Zmagający się z bólem nadgarstka kierowca wycofał się zaledwie kilka minut po zdarzeniu. W międzyczasie sędziowie zaczęli się przyglądać baterii Vergne’a w której wystąpił błąd.

Kierowcy Porsche wyglądali jakoby prawdopodobnie liczyli na podwójne podium. Na 36 minut przed końcem Jani był trzeci, a tuż za nim Lotterer. Szwajcara podobno od przyszłego sezonu ma zastąpić Wehrlein, który ponoć dlatego opuścił Mahindrę jeszcze przed finałem sezonu. Niemałym zaskoczeniem była siódma pozycja Blomqvista, który to zastąpił na te dwa wyścigi Jamesa Calado.

Rowland na czele, a rywale ciągle naciskali

Cofnięci na polach startowych kierowcy odrabiali straty. Spośród nich najlepiej sobie radził da Costa w przeciwieństwie do kolegi z zespołu. Jean-Eric Vergne dostał karę przejazdu przez aleję serwisową. Obrócony przez nowego mistrza ABB FIA Formula E Lucas di Grassi przebił tylną oponę. Reakcja sędziów była kwestią czasu, niedawno Massa miał identyczny przypadek w pierwszym zakręcie.

Czołówka w międzyczasie pozostawała bez zmian. Rowland prowadził przed Frijnsem, a blisko nich byli Jani oraz Lotterer. Ciągle uśmiech fanów Jaguara powodowała nie tyle pozycja Evansa w czołowej dziesiątce, ale i Blomqvista. Przypomnijmy, że to jego debiut w wyścigu Formuły E, jadąc bolidem drugiej generacji. Czołówka odjechała na kilka sekund od reszty stawki wnioskując nadchodziła ostra walka nie tylko o podium. Sprawa rozgrywała się przede wszystkim o zwycięstwo.

ZOBACZ TAKŻE
DS Techeetah i da Costa mistrzami FE! Vergne zwycięzcą wyścigu | Analiza

Nieugięty Rowland wygrywa wyścig

Oliver Rowland pewnie zmierzał po zwycięstwo. Umiejętności nie można mu odmówić dlatego, że Frijns za jego plecami wywierał sporą presję. Holender nie bez powodu otrzymał tak wiele razy możliwość ścigania się jako fabryczny kierowca Audi Sport. Tymczasem obu zawodników Porsche, którzy w ten weekend jadą świetny wyścig przedzielił Rene Rast.

Pełne wyniki znajdziecie tutaj.

Pamiętacie kolizję da Costy i di Grassiego? Po długiej analizie zdarzenia postanowili sędziowie o wymierzeniu kary dla… Lucasa. Do jego czasu wyścigu zostanie doliczone 5 sekund kary. Widać inaczej to wyglądało niż w ostatnim przypadku w tym samym miejscu. Po raz kolejny Rowland i spółka musieli pod koniec rywalizacji mądrze zarządzać energią. Brytyjczyk wygrał po raz pierwszy w Berlinie! Za nim Frijns, ale niżej nie znalazł się Lotterer ponieważ w ostatnim sektorze Rast wykorzystał mniejszą ilość energii w jego Porsche i pokonał go po dość ostrej walce. Sędziowie wzięli to pod lupę natychmiast. Zobaczymy, czy został złamany regulamin.

Finał sezonu tuż za rogiem

Finisz sezonu nastąpi już jutro, 13 sierpnia. Zapraszamy was do śledzenia rywalizacji na oficjalnych kanałach Formuły E. Może Rowland powtórzy sukces z dzisiejszego wieczora? Kierowcy ruszą 0 godz. 19:05 podobnie jak i dzisiaj. Zawody transmitowane będą w Eurosporcie.

Oceń nasz artykuł!
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama