Najlepszy kierowca weekendu o GP Bahrajnu: Nikita Mazepin
Jedni go kochają, inni nienawidzą. Co prawda Nikita Mazepin nie wygrał wyścigu tak jak zdołał to uczynić Felipe Drugovich, to jednak zaliczył on świetny weekend. W obu wyścigach Rosjanin miał spore problemy ze swoją maszyną na starcie. Jednak nieprzeciętne umiejętności kierowcy z Rosji pozwoliły mu odrobić straty W sobotniej gonitwie dzięki dobrej strategii, a także świetnemu zarządzaniu ogumieniem Mazepin wpadł na metę jako piąty.
Those winning moments 🥰@ShwartzmanRob has the most victories this season with four 👏#BahrainGP 🇧🇭 #F2 pic.twitter.com/WnA17Rrnsp
— Formula 2 (@FIA_F2) November 29, 2020
Z kolei w niedzielę mimo wielkich problemów przy ruszeniu na okrążenie formujące zdołał stanąć na podium. Po słabym początku Rosjanin z kółka na kółku rozkręcał się i po wielu wspaniałych manewrach wyprzedzania uległ tylko Robertowi Shwartzmanowi. Dzięki temu, kierowca zespołu Hitech GP, jest na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej.
Zespół Prema zaliczył solidny weekend
Włoski zespół po raz kolejny w sezonie, zadowolił swoich fanów. Mick Schumacher utrzymał prowadzenie w klasyfikacji kierowców, a Robert Shwartzman odniósł czwarte zwycięstwo w tym sezonie. Rosjanin jak sami rywale przyznali był bezkonkurencyjny. Team z Italii w dodatku ma już prawie zapewniony tytuł w klasyfikacji konstruktorów. Bo słabym ostatnim sezonie, Prema widać ogarnęła się i są tego efekty.
Drugovich pokazał klasę, przełamanie Armstronga
Felipe Drugovich niejednokrotnie pokazał w tym sezonie, że jest przyszłością sportów motorowych. Brazylijczyk w pierwszym wyścigu po wspaniałej walce z Ilottem odniósł drugie zwycięstwo w tym sezonie. Dzięki tej wiktorii awansował do czołowej 10 w klasyfikacji generalnej kierowców. Niestety Drugovich nie ma już wielkich szans na porpawę 9. lokatyw punktacji, musiałby liczyć na słabą formę Zhou i Deletraza.
That’s one happy @FelipeDrugovich 😆
A third win of 2020, but his first Feature Race victory 🙌#BahrainGP 🇧🇭 #F2 pic.twitter.com/cILLoSR98w
— Formula 2 (@FIA_F2) November 28, 2020
Marcus Armstrong w końcu zaliczył świetny weekend. Nowozelandczyk po świetnym początku sezonu zgasł, lecz podczas rywalizacji na torze Sakhir na nowo odżył. Jedynym tak naprawdę błędem, jakim popełnił był kontakt z Tsunodą, który wyeliminował Japończyka z walki o dobre punkty. Mimo to kierowca ART Grand Prix, z pewnością cieszy się z siódmej i czwartej lokaty, po trudnych ostatnich wyścigach.
Najwięksi pechowcy: Yuki Tsunoda oraz Pedro Piquet
Japończyk w kwalifikacjach na własne życzenie wyeliminował się z walki o pole position, gdy wypadł z toru. W sobotę co prawda zmazał tą plamę, kończąc wyścig na P6, lecz niedziela była jedną wielką katastrofą. Tsunoda bowiem już na pierwszym zakręcie złapał gumę bo kontakcie z Armstrongiem. W dodatku neutralizację zamiast mu pomóc, przeszkodziły przez co nie zdobył ani jednego punktu.
Wheel-to-wheel racing 😍
Pedro Piquet made his way up to P3, until bad luck struck the Brazilian 💔#BahrainGP 🇧🇭 #F2 pic.twitter.com/egfB61PI1N
— Formula 2 (@FIA_F2) November 29, 2020
O większym pechu może mówić jednak Pedro Piquet. Syn legendarnego Nelsona w niedzielę jechał po pierwsze podium w jego karierze w Formule 2. Na niespełna 1,5 okrążenia przed końcem wyścigu, gdy wydawało się, że wszystko ma pod kontrolą, jego auto uległo awarii. Brazylijczyk był załamany tą sytuacją, gdyż do tej pory zdołał zgromadzić tylko 2 punkty. Z pewnością jest on niepocieszony.
Z kolei w aucie debiutującego Theo Pourchaire’a w drugim wyścigu awarii uległ system gaśniczy i kierowca cały wylądował w pianie.
Callum Ilott vs Mick Schumacher
Walka o tytuł mistrza serii rozegra się pomiędzy tymi dwoma kierowcami. W piątek Brytyjczyk zdobył pole position i odrobił do rywala 4 punkty. W sobotę mimo kolejnych problemów przy zmianie kół odrobił kolejne 6, gdyż Schumacher nie był w stanie stanąć na podium. Syna legendarnego Michaela powstrzymał hindus Jehan Daruvala. Młody Schumacher ponadto miał bardzo wiele szczęścia na początku rywalizacji, gdyż w jego tylną lewą oponę zawadził skrzydłem Guanyou Zhou. Na szczęście dla niego nie doszło do przebicia opony.
A huge talking point from the round 11 🗣️
Hear from the drivers themselves as they instantly react to their incident 📻👀#BahrainGP 🇧🇭 #F2 pic.twitter.com/mxp1UIo6qU
— Formula 2 (@FIA_F2) November 29, 2020
W niedzielę jednak Ilott wyeliminował swojego sobotniego „pomocnika”, kiedy to w efektowny sposób zblokował koła. Sędziowie nałożyli na niego karę przejazdu przez aleję serwisową co wykluczyło go z walki o punkty. Schumacher z kolei miał problemy z oponami i rywalizację ukończył na siódmej pozycji, przez co zdobył zaledwie 2 punkty. Po ostatnim weekendzie Brytyjczyk zatem odrobił 6 punktówdo Niemca. Kwestia tytułu jest, więc wciąż otwarta.
Felipe Drugovich i spółka za tydzień kończą sezon
Finał Formuły 2 odbędzie się już za tydzień. Na czele stawki trwa zażarta walka o tytuł mistrza serii. Ilott traci do Scumachera 14 punktów. Z kolei w trzynastu punktach mieści się aż czterech kolejnych kierowców – Mazepin, Shawrtzman, Tsunoda oraz Lundgaard. Ta czwórka powalczy o trzecie miejsce.
Z kolei w klasyfikacji zespołowej jedyna walka tak naprawdę jest o czwarte miejsce pomiędzy Carlinem a ART Grand Prix. Dwie ostatnie rundy sezonu Formuły 2 z pewnością będą emocjonujące. Prema Powerteam ma zapewniony już tytuł mistrzowski w kl. generalnej, a w kolejny weekend, 5-6 grudnia, powalczą o mistrzostwo wraz z Mickiem Schumacherem. Niewiele zabrakło, aby matematyczne szanse miało jeszcze 2 zawodników, ale niestety ich strata jest większa niż 41 punktów.