Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Hamilton wściekły o to, że Verstappen nie sprawdził jego stanu zdrowia

Podczas GP Włoch 2021 na 26. okrążeniu doszło do potężnej kolizji pomiędzy Hamiltonem a Verstappenem. Brytyjczyk wyraził swoje zdanie o zachowaniu Holendra, który jego zdaniem powinien sprawdzić czy jest cały.

Verstappen Hamilton

Lewis Hamilton jest wściekły po kolizji z Maxem Verstappenem

Nikt nie przypuszczał, że po raz kolejny w tym sezonie dwójka pretendentów do tytułu mistrza świata zderzy się. Jednak w przeciwieństwie do GP Wielkiej Brytanii odpadli obaj zawodnicy, a nie tylko jeden. Lewis Hamilton postanowił zabrać głos w sprawie wydarzeń z GP Włoch 2021. Brytyjczyk w wywiadach po wyścigu skomentował, co się stało.

Zdecydowanie nie spodziewałem się, że po kontakcie z krawężnikiem jego bolid znajdzie się nad moją głową. Patrząc jednak na nagrania, widać iż dosłownie wszystko działo się bardzo szybko. W takiej sytuacji będąc w samochodzie, mogę myśleć tylko o tym, aby jechać dalej i ile straciłem pozycji. Generalnie to cały czas byłem w trybie wyścigowym. Tak więc pierwszą rzeczą, o jakiej pomyślałem, było to, jak i kiedy mogę powrócić na tor. Niestety siedziałem w kokpicie trochę obolały, starając się coś zrobić, ale niestety mój bolid nie chciał ruszyć z miejsca. Widziałem, jak Max opuścił swój bolid i po prostu przeszedł obok. Byłem wówczas nieco zaskoczony jego postawą. Bowiem pierwszą rzeczą, jaką powinno się zrobić po czymś takim, jest upewnienie się, że drugiemu kierowcy nic się nie stało – powiedział 7-krotny MŚ.

ZOBACZ TAKŻE
Halo w F1: Bezpieczeństwo kierowców ponad wszystko

Ostatecznie zdołałem o własnych siłach opuścić swój kokpit. Bardzo cieszę się z faktu, że wyszliśmy z tego bez jakiś większych obrażeń. Dzięki temu możemy nadal walczyć ze sobą – dodał kierowca Mercedesa.

Nawiązanie do GP Wielkiej Brytanii?

Hamilton odbił tym piłeczkę w stronę Holendra. Verstappen po GP Wielkiej Brytanii bowiem skrytykował postawę swojego rywala.

Oczywiście jestem bardzo rozczarowany tym, że w taki sposób zakończyłem wyścig. Nałożona kara nie pomaga nam w żaden sposób ani nie jest sprawiedliwa w stosunku do niebezpiecznego manewru, jaki wykonał Lewis. Zachowanie podczas uroczystości po wyścigu, będąc ciągle w szpitalu, to brak szacunku i niesportowe zachowanie, ale idziemy dalej – stwierdził wówczas Holender.

Jak widać rywalizacja pomiędzy oboma kierowcami zaostrza się i będziemy świadkami jeszcze wielu potyczek. Zarówno tych słownych jak i na torze. Ostatecznie za incydent wyścigowy to Max Verstappen został uznany winnym, przez co otrzymał karę cofnięcia o 3 pozycje na strcie do GP Rosji oraz 2 punkty karne. Sędziowie nie widzieli tym razem zwykłego incydentu wyścigowego – uznali oni, że Holender za późno zaczął się zrównywać z bolidem Lewisa Hamiltona, aby móc liczyć na zostawienie miejsca w zakręcie.

5/5 (liczba głosów: 2)
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama