Kontrowersyjny format weekendu idzie do lamusa
Po krytyce ze strony zarówno kibiców jak i fanów, FIA postanowiła zmienić format weekendu F2 i F3 od przyszłego sezonu. Głównym powodem tej zmiany miała być redukcja kosztów. Coś jednak poszło nie tak. Krytykowano bowiem fakt, że wyścigi odbywają się w zbyt odległej perspektywie czasowej. Przypomnijmy także, iż w tym roku F2 i F3 pierwotnie nie miały mieć ani jednej wspólnej rundy. Dodatkowo zawodnicy F3 mieli rywalizować na koniec sezonu w USA, co było bez sensu z logistycznego punktu widzenia. Ostatecznie po odwołaniu rundy Formuły 3 w USA, obie serie razem „spotkały się” po raz pierwszy i jedyny w sezonie w Soczi. To rozwiązanie w zasadzie z góry było skazane na porażkę.
Od przyszłego roku każda runda obu Mistrzostw będzie obejmować jeden trening, jedną sesję kwalifikacyjną i 2 wyścigi. Liczba wydarzeń dla F2 i F3, które odbędą się obok Formuły 1, zostanie ogłoszona w odpowiednim czasie. Dodatkowo, dla obu Mistrzostw, wyniki kwalifikacji zadecydują o pozycji startowej niedzielnego wyścigu. Pozycje, z których wystartują kierowcy do sobotniego wyścigu, zostaną ustalone przez odwrócenie 10 najlepszych wyników piątkowych kwalifikacji F2 oraz odwrócenie 12 najlepszych wyników piątkowych kwalifikacji F3. W tegorocznym sezonie każda seria w weekend ma 3 wyścigi. 2 sprinterskie odbywają się w sobotę, a ten główny w niedzielę. Dodatkowo od 2022 roku obie serie razem będą towarzyszyć F1, z tymże F2 będzie miała nieco więcej rund.
Fot. Dutch Photo Agency
Czasami warto przyznać się do błędu
Dyrektor generalny F2 i F3 – Bruno Michel tak wypowiedział się o tych zmianach. – W 2021 roku wprowadziliśmy nowy format wyścigów weekendowych i zdecydowaliśmy się na oddzielne wyścigów F2 i F3. Podjęliśmy taką decyzję głównie ze względu na koszty i wydawało się to być dobrym posunięciem. Jednak nawet jeśli pod względem sportowym ten nowy format działał całkiem dobrze, zrozumieliśmy, że pomiędzy każdym weekendem wyścigowym jest zbyt dużo czasu. Nie było to idealne dla zespołów, kierowców i kibiców. Jednocześnie chciano ponownego wspólnego ścigania się F1, F2 i F3. Po dokładnym rozważeniu, wspólnie z FIA, postanowiliśmy odpowiednio zmienić regulamin sportowy.
– To świetna wiadomość dla fanów. Ulepszamy bowiem ogólne wrażenia z weekendu F1, mając wszystkie trzy mistrzostwa ścigające się razem Jednak utrzymujemy nasze wyścigi, w których przydzielana jest najwięcej punktów, a stawki są wyższe w niedziele, przed Grand Prix Formuły 1. W tym roku zadziałało to całkiem dobrze i wierzę, że przyniosło to wiele akcji i rozrywki w niedzielny poranek – zakończył.
