Od początku sprawa wyglądała na poważną
Tydzień temu Honda Racing Corporation poinformowała, że ich główny zawodnik nie wystartuje w GP Algarve. Wtedy japoński producent przekazał, że zawodnik doznał wstrząśnienia mózgu po wypadku podczas treningu na motocyklu crossowym. Wtedy też dowiedzieliśmy się, że ośmiokrotny mistrz świata spróbuje powrócić na ostatni wyścig sezonu 2021. Jednakże poniedziałkowe badanie lekarskie wykluczyło taką możliwość. Jednak tym razem nie zastąpi go Stefan Bradl, ani żaden inny zawodnik.
Już wówczas podejrzewano, że na owym urazie się nie skończyło
Oczywiście krążą spekulacje odnośnie tego czy faktycznie Hiszpan pauzuje z powodów, które oficjalnie podaje Honda czy jednak z przyczyn związanych z zeszłoroczną kontuzją. Jednakże nie ma dowodów, które mogłyby tu jakkolwiek podważyć wiarygodność informacji japońskiego producenta.
Teraz się okazuje, że sytuacja nawiązuje do tej, z sezonu 2011. Wtedy też Marc Marquez uszkodził jeden z nerwów w okolicy prawego oka w wypadku podczas treningu Moto2 przed GP Malezji. Doktor Sánchez Dalmau, który badał zawodnika mówi o „prawym górnym nerwie” oraz „mięśniu skośnym gałkowym”, które są „sparaliżowane”. Lekarz wspomniał także, że zawodnik obecnie widzi podwójnie i w tym przypadku zalecono leczenie konserwatywnymi metodami. To z kolei oznacza, że samo leczenie będzie przebiegać bez pośpiechu. Informacja prasowa o tym, że Marc Marquez opuści GP Walencji znajduje się tutaj.
Honda w kłopotliwej sytuacji przed sezonem 2022
Japoński producent jest znany ze swojego podejścia do rozwoju motocykla skupionego wokół jednego konkretnego zawodnika. To z kolei oznacza, że jeśli ich główny zawodnik nie jest w stanie się ścigać i testować to tracą najważniejszy punkt odniesienia. Na szczęście Marc Marquez zdołał sprawdzić prototypowe wersje motocykla na sezon 2022 miesiąc temu w Misano. Jednakże najbliższe testy w Jerez będą ważnym momentem przy obieraniu kierunku rozwoju na sezon 2022. Brak ich głównego zawodnika na torze utrudni HRC prace nad poprawą RC213V względem konkurencji, która zdecydowanie przebuduje swoje maszyny na kolejny sezon.
Son momentos duros, parece que llueva sobre mojado. Tras visitar al Dr.Sánchez Dalmau se ha confirmado un nuevo episodio de diplopía(visión doble) igual que en 2011. Toca paciencia, pero si una cosa he aprendido es afrontar las adversidades con positividad. Gracias por el apoyo💪🏼 pic.twitter.com/gyyHJURcv5
— Marc Márquez (@marcmarquez93) November 9, 2021
GP Walencji, które opuści Marc Marquez odbędzie się w najbliższy weekend na torze imienia Ricardo Tormo. Będzie to też pożegnalny wyścig Valentino Rossiego, który zakończy karierę w MotoGP po 25 latach startów.