Rahal Lattterman zacieśnia więzy z BMW
To właśnie zespół Bobby’ego Rahala oraz Davida Lattermana obsłuży fabryczny program BMW w IMSA SportsCar Championship, gdzie wystawią dwa prototypy LMDh. Jednakże to nastąpi dopiero w 2023 roku. W takim razie, czym ten zespół zajmie się w najbliższym sezonie? Tu też ogłoszono ciekawe rozwiązanie. Otóż Team RLL pozostanie w topowej klasie GT w amerykańskiej serii, która w sezonie 2022 przejdzie z aut GTE na pojazdy GT3 i zmieni nazwę z GTLM na GTD Pro. Tam też zobaczymy amerykański zespół, który wystawi duet BMW M4 GT3, które w ostatnich tygodniach zaliczyło swój wyścigowy debiut. Ten pojazd zastąpi wysłużone już M6 GT3, które w IMSA SportsCar wystawia Turner Motorsports. Natomiast Rahal Latterman w ostatnich latach w tej serii wystawia słynne BMW M8 GTE, które po dzisiejszym Petit Le Mans również zakończą starty.
Przy programie GTD Pro należy podkreślić, że ta współpraca dotyczy tylko sezonu 2022. Nie wiemy, czy w 2023 roku Team RLL pozostanie w tej klasie. Jeśli nie, to szanse na przejęcie tego programu może mieć Turner Motorsports, o ile BMW zostanie w GTD Pro.
To logiczny ruch, który zapowiadano już wiosną
Wtedy też Michael Krack, który jest szefem BMW Motorsport, dał do zrozumienia, że koncern rozważa program w Hypercarach. Natomiast SportsCar365.com donosiło, że Team RLL może zająć się obsługą tej operacji. Biorąc pod uwagę doświadczenie tego zespołu z obsłudze pojazdów z Bawarii można uznać to za w pełni logiczny wybór. Zespół w ostatnich latach dwukrotnie wygrał Rolex 24 Daytona w klasie GTLM. Do tego rok temu BMW oraz Team RLL zdobyli tytuł w Michelin Endurance Cup w ramach IMSA Sportscar Championship. Te sukcesy mówią same za siebie i w pełni tłumaczą decyzję o pogłębieniu współpracy.
Franciscus van Meel: Projekt LMDh nabiera tempa
Dyrektor generalny BMW nie ukrywał ogromnego zadowolenia z takiego wyboru. – Cieszę się z tego kamienia milowego. Razem z Bobbym Rahalem oraz Dallarą mamy pod ręką ekspertów z doświadczeniem. Wierzę też, że w przyszłym sezonie będziemy w stanie podjąć kolejne ważne, któe będą ważne dla tego programu – powiedział.
Podobny entuzjazm wyrażił Bobby Rahal, który jest szefem Team RLL. – Dla mnie to jest spełnienie marzeń! Rywalizacja z zupełnie nowymi M4 GT3, a następnie z prototypem LMDh i walka o wygrane to zdecydowanie kierunek, w którym chcemy się udać. Jestem za to wdzięczny BMW Motorsport – zakończył szef zespołu RLL.