Nie od dziś wiadomo, że Amerykanie lubują się w dużych samochodach, zwłaszcza w SUV-ach. Jednym z bardziej popularnych w USA jest Toyota Sequoia. Jest ona największym SUV-em Toyoty. Dotychczasowa II generacja jest jednak zdecydowanie za długo na rynku, bowiem aż od 2007 roku. Po 15 latach przyszedł czas na długo wyczekiwane zmiany. Japoński producent zaprezentował właśnie najnowsze, III wcielenie Sequoi. W porównaniu do poprzednika oferuje ono naprawdę sporo nowości. Nowa platforma, mocny napęd hybrydowy, bogatsze wyposażenie i szereg zmian wizualnych z zewnątrz oraz w kabinie – oto w skrócie nowa Sequoia.
Toyota Sequoia, czyli Tundra w wersji SUV?
Pod względem technicznym Toyota Sequoia jest bliźniaczym modelem zaprezentowanej kilka miesięcy temu nowej Tundry. Samochód oparto na ramie, co oznacza dużą wytrzymałość w terenie. Bazą Sequoi jest modułowa platforma TNGA-F, którą znajdziemy też w najnowszym Land Cruiserze J300. Sequoia korzysta z niezależnego przedniego zawieszenia oraz wielowahaczowej konfiguracji z tyłu. Na liście opcji znajdą się pneumatyczne tylne zawieszenie oraz adaptacyjne amortyzatory. Kupujący mają do wyboru warianty z napędem na tylną lub obie osie z dołączanym napędem przedniej osi i reduktorem. W przypadku wersji AWD dostępny jest też pakiet TRD Pro (Toyota Racing Development).
Na liście opcji znajdzie się ponadto pakiet Tow Tech, zawierający m.in. asystenta cofania z przyczepą, a także asystenta „prostej ścieżki”, który pomaga utrzymać przyczepę w jednej linii podczas cofania. Siła uciągu nowej Sequoi wynosi 4082 kg, a więc o 22% więcej niż w przypadku poprzedniczki. Na liście opcji pojawiły się też elektrycznie składane, wysuwane i chowane lusterka holownicze. Dodatkowo wyświetlacz systemu infotainment oferuje widok z lotu ptaka na pojazd i jego otoczenie podczas manewrowania.
Toyota Sequoia dostępna z wieloma pakietami
Z zewnątrz Sequoia przypomina nową Tundrę, zwłaszcza z przodu, gdzie znajdziemy wielką sześciokątną atrapę chłodnicy (różni się w zależności od wybranej wersji wykończenia) oraz duże LED-owe reflektory z motywem litery T. Jeśli chodzi o wzór grilla, pakiet TRD Pro ma szerokie, czarne sześciokąty, a Capstone ma mniejsze otwory z chromowanym wykończeniem. Masywne błotniki mają charakterystyczne przetłoczenia. Podstawa słupka D jest częściowo pochylona do przodu, zaś tylna szyba zachodzi na boki nadwozia. Opcjonalny pakiet sportowy TRD obejmuje amortyzatory Bilsteina, zmienione zestrojenie sprężyn oraz 20-calowe, matowo-czarne felgi.
W ofercie znajdzie się 5 wersji wyposażenia: SR5, Limited, Platinum, TRD Pro oraz Capstone. Wszystkie warianty są wyposażone w trzy rzędy siedzeń, a w zależności od wariantu drugi rząd będzie wyposażony w kanapę lub fotele kapitańskie. Trzeci rząd można przesuwać do przodu i do tyłu w zakresie 15,2 cm (6 cali) i ma system półek, który ułatwi układanie ładunku w bagażniku. Każda odmiana wyposażona jest standardowo w pakiet systemów bezpieczeństwa Toyota Safety Sense 2.5 , podgrzewane siedzenia, zestaw kamer panoramicznych oraz wirtualne zegary z 12,3-calowym wyświetlaczem. Bazowa odmiana SR5 ma 8-calowy dotykowy ekran systemu infotainment, a droższe nawet 14-calowy, elektrycznie składane fotele w trzecim rzędzie, bezdotykowo otwieraną klapę bagażnika oraz gniazdka 120V.
Wersje SR5 i Limited z napędem na cztery koła są dostępne z pakietem terenowym TRD. Obejmuje blokowany tylny mechanizm różnicowy, 18-calowe koła, system Multi-Terrain Select, kontrolę wspomagania zjazdu ze wzniesienia i kontrolę pełzania. Są też amortyzatory Bilsteina i zmienione sprężyny.
TRD Pro – dla fanów jazdy terenowej
Dla fanów jazdy terenowej przewidziano wariant TRD Pro. Zawiera on wewnętrzne amortyzatory Fox bypass i przednią płytę ślizgową 0,25 cala. Jest też blokowany tylny mechanizm różnicowy, Multi-Terrain Select, kontrola pełzania i kontrola wspomagania zjazdu. Przedni grill otrzymał LED-ową listwę, a na dachu znajduje się bagażnik. Są też czarne 18-calowe felgi, zaś rozstaw kół zwiększono, co zapewnia szerszą sylwetkę. Częścią pakietu są również podwójne końcówki układu wydechowego. Dla tej odmiany przewidziano też specjalny kolor nadwozia Solar Octane.
Dla porównania flagowa wersja Capstone otrzymała 22-calowe chromowane felgi. Wewnątrz znajduje się tapicerka ze skóry półanilinowej w czarno-białej kolorystyce. Kabinę zdobi drewno orzecha amerykańskiego z otwartymi porami. Szyby akustyczne w przednich drzwiach i dodatkowe tłumienie dźwięku sprawiają, że ten model jest cichszy dla pasażerów niż pozostałe odmiany Sequoi.
Zamiast V8-ki mocna hybryda
Pod maską Sequoi drzemie podwójnie doładowana jednostka V6, będąca podstawą układu hybrydowego. To ten sam napęd, z którego korzysta nowa Tundra. Oferuje on 444 KM oraz 790 Nm, z czego na silnik spalinowy przypada 395 KM oraz 649 Nm. Jednostkę elektryczną umieszczono pomiędzy silnikiem V6 a 10-biegową automatyczną skrzynią.
Nowa Toyota Sequoia trafi do sprzedaży na rynku amerykańskim latem bieżącego roku. Producent nie podzielił się jeszcze cenami pojazdu. Dla porównania dotychczasowy model startuje z pułapu 52 000 dolarów. Nowy będzie z pewnością droższy, choćby ze względu na napęd hybrydowy.