Connect with us

Czego szukasz?

Testy nowych samochodów

TEST | Peugeot 508 SW Allure Pack 1.5 HDI EAT8 – dostojny i potulny lew

Peugeot oferuje obecnie jedne z najładniejszych samochodów na rynku. Dotyczy to także klasy średniej, którą reprezentuje model 508. Nasz test udowodnił, że Francuzom udało się połączyć styl z funkcjonalnością we flagowym modelu, jakim jest Peugeot 508 SW. Francuskie kombi okazało się nie tylko ładne, ale także dopracowane jakościowo i pod kątem właściwości jezdnych. Znalazły się jednak aspekty, które wymagają poprawek.

Peugeot 508 SW 2022 HDI
Fot. Paweł Bartocha

Szczerze mówiąc czekałem na ten test bardzo długo, bowiem aż 2,5 roku. Już w momencie premiery II generacji Peugeota 508 w 2018 roku wiedziałem, że jest to naprawdę ciekawy samochód, który zjedna sobie przychylność potencjalnych nabywców. Poprzedni 508 był dość eleganckim, aczkolwiek dość konwencjonalnym samochodem, dostępnym jako klasyczny sedan lub kombi. Obecny nabrał więcej młodzieżowego charakteru, zaś sedana zastąpiono modnym i smukłym liftbackiem o rysach coupe. Często jednak, projektując teoretycznie podporządkowany funkcjonalności wariant kombi, traci się nietuzinkowy styl sedana bądź też liftbacka. Na szczęście są od tego wyjątki, a jednym z nich okazuje się właśnie Peugeot 508 SW. Mimo pewnych uchybień mogę śmiało stwierdzić, że miałem przyjemność go testować.

Peugeot 508 SW – jedno z najładniejszych kombi na rynku

Pod względem wizualnym ośmielę się stwierdzić, że jest to najładniejsze kombi klasy średniej. Tak dynamicznej sylwetki ze zgrabnie wydłużoną linią dachu i dobrze dobranymi proporcjami nie powstydziłoby się nawet kombi typu shooting brake. Dodam, że miałem przecież do czynienia z klasycznym kombi… Prawie, bowiem zastosowano bezramkowe drzwi, zarówno z przodu jak i z tyłu, co jeszcze bardziej dodawało 508 SW uroku. Elegancki wygląd nadawał także opcjonalny lakier perłowy Biały Nacre za 3500 zł.

Peugeot 508 SW

Niestety ich czar szybko prysł w momencie, gdy zostawiłem auto na noc na zewnątrz, przy temperaturze około -10 stopni. Chcąc rano otworzyć drzwi, miałem problem z powodu przymarzniętych szyb. W prawie nowym aucie nic się nie powinno raczej stać, ale po kilku latach eksploatacji może dojść do uszkodzenia uszczelek lub nawet samego mechanizmu opuszczania szyb. Dlatego też do wszechstronnego nadwozia, jakim bez wątpienia jest kombi, skłaniałbym się raczej nie stosować bezramkowych drzwi.

Mnóstwo smaczków stylistycznych

Wracając do stylistyki, największe wrażenie na mnie wywarły niezwykle efektowne światła. Z przodu mamy bowiem do czynienia z charakterystycznymi dla nowych Peugeotów LED-owymi „kłami” (nie tylko do jazdy dziennej, o czym wspomnę potem), oraz w pełni LED-owymi reflektorami głównymi (opcja za 5000 zł), które nie tylko sprawiały dobre wrażenie pod kątem wizualnym, ale również nocą bardzo dobrze oświetlały drogę. Przód 508 SW prezentuje się drapieżnie i ma to swoją kontynuację z tyłu, gdzie znajdują się ciemne lampy 3D z efektownym motywem „lwich pazurów”. Połączono je czarną blendą z dumnie wyeksponowanym logo marki, nad którą znalazł się napis PEUGEOT. Klapę bagażnika wieńczył ponadto subtelny spojler, zaś w dolnej partii zderzaka znalazły się dwie trapezoidalne końcówki układu wydechowego (trochę na wyrost) z dyfuzorem.

Tył Peugeota 508 SW

Prawdziwy spektakl zaczyna się jednak po zmierzchu, kiedy to Peugeot 508 SW wita efektownymi animacjami świetlnymi tylnych lamp przy każdym odblokowywaniu centralnego zamka. Z przodu natomiast efektu dopełniają świecące na stałe „kły”, które tworzą spójną całość z głównymi lampami i skutecznie oświetlały przestrzeń wokół pojazdu. Co więcej, wspomniane „kły” pełnią też rolę kierunkowskazów, co nie tylko ciekawie wygląda, ale również jest z daleka widoczne przez innych kierowców.

Peugeot 508 SW – wymiary

Peugeot 508 SW jest nieco mniejszy od konkuencji w postaci Skody Superb, Volkswagena Passata, Opla Insignii czy Renault Talismana. Mierzy on bowiem 4780 mm długości, 1859 mm szerokości oraz 1420 mm wysokości, zaś jego rozstaw osi liczy 2793 mm. Uważać też trzeba na stosunkowo niski, bowiem wynoszący raptem 125 mm, prześwit. Taka już cena stylowego nadwozia.

ZOBACZ TAKŻE
TEST | Opel Insignia Sports Tourer 2.0 Turbo 200 KM AT9 - widać poprawę

Kabina imponuje jakością

Peugeot 508 SW jest jednym z tych aut, do których wsiadam i czuję się po prostu dobrze. W dużej mierze odpowiada za to estetycznie wykonana kabina, w której nie ma mowy o żadnych trzaskach czy „lataniu” jakiś elementów pod naciskiem. Gdzie nie spojrzeć, materiały są miękkie i przyjemne w dotyku – pod tym względem 508 bliżej jest do modeli marek premium. Dobra atmosfera w kabinie to także efekt wygodnych i dobrze trzymających ciało foteli z półskórzaną tapicerką i wysuwaną podpórką pod uda, a także zwróconego w stronę kierowcy kokpitu niczym w BMW.

Peugeot 508 SW - wnętrze

Typowy dla Peugeota i-Cockpit, na który składa się wyjątkowo mała, aczkolwiek bardzo poręczna kierownica (spłaszczona z obu stron) i umieszczony nad nią zestaw wirtualnych zegarów ma tyle samo zwolenników co przeciwników. Ja zaliczam się akurat do tych pierwszych, aczkolwiek mam świadomość tego, że niższym osobom górna część wieńca kierownicy może zasłaniać widok na prędkościomierz (sam mierzę 180 cm). Zresztą w kwestii ergonomii samochody z logo lwa nigdy nie były wzorcowe. To samo dotyczy 508 SW. Mapa nawigacji na wyświetlaczu zegarów może i jest łatwa w obsłudze i poszczególne tryby wyświetlacza szybko się przełączają, jednak nie jest ona zbyt czytelna i ma dość archaiczną grafikę. 

i-Cockpit nie jest dla każdego

To samo dotyczy zresztą mapy nawigacji, którą to także trapił długi czas ustawiania wyznaczonej trasy. Zbyt małe były też litery na dotykowej klawiaturze przy wpisywaniu celu podróży. Sam system infotainment był dość nietypowo wkomponowany „w głąb” deski rozdzielczej, jednak okazało się to wygodnym rozwiązaniem. Poza tym sam ekran szybko reagował na dotyk i zwykle się nie zacinał. Zresztą system ten znam też z innych modeli Peugeota, stąd też jego obsługa nie nastręczyła mi wielu problemów. Plus za klasyczne pokrętło do regulacji głośności.

ZOBACZ TAKŻE
TEST | Škoda Superb Combi iV Laurin&Klement - alternatywa dla diesla

Świetnym rozwiązaniem okazały się stylowe przyciski-skróty (fizyczne!) w stylu lotniczym. Niestety pod nimi umieszczono już dotykowe przyciski funkcyjne, np. do włączania opcjonalnych ogrzewanych foteli (800 zł), dezaktywacji systemu Start&Stop czy uruchamiania nadmuchu przedniej szyby oraz ogrzewania tylnej. Nie okazało się to dobrym rozwiązaniem, bowiem kilkukrotnie zdarzyło mi się odpalić ogrzewanie foteli na maksymalny poziom podczas korzystania ze wspomnianych fizycznych przycisków-skrótów od multimediów. Zabrakło też klasycznego panelu klimatyzacji, gdyż wszystkie jej funkcje powierzono ekranowi dotykowemu, co skutecznie rozpraszało podczas jazdy.

Peugeot i-Cockpit

Pod konsolą środkową wygospodarowano półkę z dwoma portami USB-A oraz opcjonalną ładowarką indukcyjną (400 zł). Niestety w testowanym egzemplarzu owa ładowarka nie działała. Sprawdziłem to na przykładzie kilku modeli Iphone’a, począwszy od 8, przez XS, 11, aż po 12 – żadnego z nich nie udało się podładować. Wspomniałem o pewnym nawiązaniu do BMW w postaci kokpitu. Otóż znalazłem kolejne w sposobie otwierania centralnego podłokietnika (dwuczęściowo, od środka). Kolejnymi smaczkami stylistycznymi są wstawki z włókna węglowego na desce rozdzielczej (miękkie w dotyku) i na drzwiach, a także oświetlenie ambiente w miejscu uchwytów na kubki, półki z ładowarką indukcyjną oraz na przednich drzwiach. Szkoda, że z tyłu poskąpiono pasków ambientowych.

Praktyczność mile zaskakuje

Pod względem praktyczności Peugeot 508 SW mile mnie zaskoczył. Mimo swojego dość niskiego i podporządkowanego w dużej mierze stylowi nadwozia okazał się on zaskakująco przestronny i funkcjonalny. W drugim rzędzie siedzeń jest sporo miejsca na nogi i wystarczająco na szerokość dla dwójki dorosłych pasażerów. Wygospodarowano dla nich dwa porty USB-A oraz osobne nawiewy. Miejsca może natomiast brakować na wysokość, ale tylko osobom powyżej 180 cm wzrostu.

Peugeot 508 SW - tylna kanapa

Na pochwały zasługuje również bagażnik francuskiego kombi. Teoretycznie mieści on bowiem od 530 do 1780 l (mniej od konkurencji). W praktyce jednak jest on ustawny i estetycznie wykończony, a jego pakowność okazuje się w zupełności wystarczająca. Plus także za dobrze działające bezdotykowe otwieranie klapy, co nie jest normą w wielu autach. Klapę można też otwierać elektrycznie – unosi się ona na odpowiednią wysokość.

Wyposażenie

Testowana wersja Allure Pack jest dosyć dobrze wyposażona. Na pokładzie auta znajduje się bowiem aktywny tempomat (działał dobrze) z układem rozpoznawania znaków, przednie i tylne czujniki parkowania z kamerą cofania (przeciętna), dwustrefowa automatyczna klimatyzacja, elektrycznie otwierana klapa bagażnika, wirtualne zegary, nawigacja, system Lane Assist, monitorowanie martwego pola czy dostęp bezkluczykowy. Na liście opcji znalazły się lakier specjalny Biały Nacre (3500 zł), bezprzewodowe ładowanie smartfona w standardzie Qi (400 zł, podgrzewane przednie fotele (800 zł), Pakiet City 3 (obejmował m.in. asystenta parkowania) za 2600 zł, a także reflektory przednie Peugeot Full LED Technology (5000 zł).

Przydałoby się więcej mocy i pojemności

Pod maską testowanego „lwa” pracowała jedyna dostępna w tym modelu jednostka wysokoprężna. Ma ona raptem 1.5 litra pojemności (na szczęście 4 cylindry) i rozwija 130 KM oraz 300 Nm. Silnik współpracuje z 8-biegową skrzynią automatyczną, a moc trafia na przednie koła. Producent obiecuje przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 10 sekund i prędkość maksymalną na poziomie 210 km/h. Teoretycznie nie są to złe wartości. W praktyce jednak dynamika pojazdu była przyzwoita jedynie podczas jazdy samemu i „na pusto”. Kiedy tylko była podróż z kompletem pasażerów i/lub załadowanym bagażnikiem, wówczas pod obciążeniem brak mocy był odczuwalny. Dotyczyło to zwłaszcza dróg szybkiego ruchu, gdy francuskiemu kombi po prostu brakowało tchu przy wyprzedzaniu.

Peugeot 508 - kierunkowskaz tylny

Jeśli chodzi o kulturę pracy jednostki napędowej i jej elastyczność, tu także widzę pole do poprawy. Silnik ma charakterystyczny dla diesli klekot, zwłaszcza podczas pracy na zimno oraz przy gwałtownym przyspieszaniu. Ponadto zdarzało się, że przenosił on pewne wibracje do kabiny, zwłaszcza na postoju. W większości sytuacji nie zaburzały one jednak pozytywnego odbioru auta. Elastyczność również nie zachwyca, za co w dużej mierze odpowiada skrzynia biegów. To konstrukcja własna Francuzów, jeszcze z czasów koncernu PSA (obecnie Stellantis). Na co dzień spisuje się dobrze, płynnie i dość szybko żonglując przełozeniami. Kiedy jednak wybrałem się w góry, przekonałem się, że potrafi bardzo nieprzyjemnie szarpać nawet przy niewielkich podjazdach. Przez moment miałem nawet wrażenie, że uległa ona awarii.

Spalanie bez zarzutu

Peugeot 508 SW nie dał mi natomiast powodów do narzekania pod względem zużycia paliwa. Średnie zużycie w teście wyniosło 5,9 l/100 km, co przy liczącym 55 litrów baku dało zasięg na poziomie 900 km. Przy jeździe autostradowej spalanie oscylowało w granicach 6 l/100 km. Z kolei w mieście mieściło się ono w przedziale od 6 do 6,5 l/100 km. W trasie, podczas jazdy drogami lokalnymi, można zbić spalanie do 4,7 l/100 km. Mimo wszystko deklaracje producenta dotyczące średniego zużycia paliwa na poziomie 3,7 l/100 km są totalnie wyssane z palca. Szczerze mówiąc, gdyby auto miało 2-litrowego diesla o podobnej mocy, wcale nie paliłoby mniej, a dynamika byłaby lepsza.

ZOBACZ TAKŻE
TEST | Peugeot 508 SW 2.0 BlueHDI 160 KM - kombi z pazurem!

Układ jezdny – jeden z największych atutów 508 SW

Bardzo przypadł mi do gustu układ jezdny Peugeota 508 SW. Samochód chętnie i stabilnie połykał kolejne zakręty, dając zapomnieć o swoich dość wysokich oponach i nadwoziu kombi. W połączeniu z bezpośrednim układem kierowniczym jazda nim sprawiała po prostu frajdę. Co istotne, nie było to okupione ograniczonym komfortem jazdy, który był na wysokim, typowo francuskim poziomie. Sprężyste zawieszenie Peugeota 508 stanowi kolejny dowód inspiracji jego konstruktorów niemieckimi markami. Jeśli tak ma wyglądać nawiązywanie do uznanej konkurencji, jestem jak najbardziej za.

Cena niczym w marce premium

Niestety wysokie aspiracje Peugeota 508 znalazły swoje odzwierciedlenie w cenie końcowej. Bazowy Peugeot 508 SW Active Pack z 1.2-litrowym benzynowym silnikiem R3 PureTech o mocy 130 KM kosztuje od 142 400 zł. Allure Pack kosztuje 157 000 zł, zaś GT 161 000 zł. Opisywany diesel w odmianie Allure Pack kosztuje już 169 600 zł, a w GT 175 200 zł. W jego przypadku jest dostępny jeszcze bogatszy wariant GT Pack za 188 500 zł. W ofercie jest też 225-konna hybryda plug-in, zaczynająca się od 181 100 zł za Active Pack. Z kolei opcja Allure Pack kosztuje już 193 100 zł, GT 198 700, zaś GT Pack 213 400 zł. Na szczycie gamy znajduje się 360-konna wersja hybrydowa PSE za 311 000 zł. Cóż, Peugeot się ceni niczym marka premium, jednak wciąż nią nie jest.

Peugeot 508 SW - sylwetka

Opisywany egzemplarzy wyceniono na 176 100 zł. Wspomnę jednak, iż pochodzi on z ubiegłego roku, kiedy to wyjściowa cena odmiany Allure Pack wynosiła 163 800 zł (teraz jest o 5800 zł więcej). A jak na tle 508 SW wypadają konkurenci? Przykładowo Skoda Superb Combi 2.0 TDI 150 KM ze skrzynią DSG w odmianie Style kosztuje od 162 650 zł. Pochodzący z tego samego koncernu (jednak stanowiący odrębną konstrukcję jeszcze z czasów GM) Opel Insignia ST w środkowej odmianie Business Elegance z 2-litrowym dieslem o mocy 174 KM to koszt 186 200 zł. Najtańszy jest obecnie Ford Mondeo kombi z 2-litrowym dieslem o mocy 150 KM – za wersję Titanium zapłacimy 132 400 zł (taniej o 23 300 zł). Jak widać, Peugeot tylko z pozoru kosztuje podobnie co rywale, gdyż oferuje słabszy silnik.

Podsumowanie: Peugeot 508 SW Allure Pack 1.5 HDI EAT8

Peugeot 508 SW Allure Pack 1.5 HDI EAT8
  • Stylistyka
  • Przestronność
  • Jakość materiałów
  • Wyposażenie
  • Multimedia
  • Komfort użytkowania
  • Przyjemność z jazdy
  • Silnik i napęd
  • Skrzynia biegów
  • Ekonomia i ekologia
  • Bezpieczeństwo
  • Cena w stosunku do jakości
4.2

Podsumowanie

Peugeot 508 SW bez wątpienia ujął mnie swoim nietuzinkowym i niezwykle atrakcyjnym stylem. Co istotne, idzie on w parze z praktycznym i świetnie wykończonym wnętrzem. Ma ono co prawda pewne wpadki ergonomiczne, jednak nie są one dyskwalifikujące. Bardzo dobrze oceniam także układ jezdny 508 SW, który świetnie łączy precyzję prowadzenia z komfortem jazdy. Niestety potencjał samochodu nie został wykorzystany z uwagi na zbyt słaby silnik, jaki gościł pod maską. Niestety nie ma już możliwości wyboru mocniejszego diesla, a szkoda (do niedawna jeszcze był). Co więcej, cenowo Francuzi trochę się zagalopowali i chyba zapomnieli, że Peugeot nie jest marką premium. Mimo to oceniam 508 pozytywnie, gdyż jest nie tylko bardzo ładny, ale też praktyczny i wygodny na co dzień. 

Galeria: Peugeot 508 SW Allure Pack 1.5 HDI EAT8

Test samochodu znajdziecie też wkrótce na magazyn.superauto.pl.

5/5 (liczba głosów: 1)
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama