Skromne LMP2
W poprzednich sezonach oglądaliśmy nieco więcej samochodów w tej klasie. Chociażby rok temu na starcie pojawiły się takie zespoły jak JOTA czy G-Drive. Na ten moment wygląda na to, że ta klasa będzie musiała się zadowolić czterema załogami LMP2, w tym trzema w podklasie Pro-Am. Tam pojadą Graff i High Class Racing z prototypem Oreca 07 oraz ARC Bratislava, która wystawi Ligiera JS217. Dla wspomnianego Graffa pojadą David Droux, Eric Trouillet i Sébastien Page, a w HCR znajdą się Dennis Andersen, Anders Fjordbach i Kevin Weeda. W słowackiej ekipie samochód Ligiera poprowadzą Miro Konopka, Neale Muston i John Corbett.
Natomiast w głównej klasie znajdzie się tylko Nielsen Racing. Czy oprócz tych czterech samochodów dołączy ktoś jeszcze? Tu do niedawna można było typować WRT czy też Prema we współpracy z Iron Lynx. Jednakże te ekipy raczej się nie pojawią. Z przyczyn finansowych do LMP2 nie wróci Phoenix Racing, które skierowało swoją uwagę na klasę LMP3 i GT3. Spodziewano się też tutaj Inter Europol Competition, który miał tu powrócić z nowym podwoziem Oreca 07, które zespół nabył w ostatnim czasie. We wspominanej ekipie pojadą Rodrigo Sales, Matt Bell i Ben Hanley .
Link do pełnej listy startowej znajduje się tutaj.
LMP3 też nie rozpieszcza
Dziewięć samochodów to lepiej niż cztery, ale wiedząc ile aut pojawia się w ELMS w tej klasie można chcieć nieco więcej. Jednakże to nadal dobra ilość, a jednocześnie mamy też gwarancję różnorodności, bo zobaczymy tu trzy różne podwozia. Nadal tu dominuje Ligier, którego reprezentować będzie pięć zespołów. Wśród nich będzie oczywiście Inter Europol Competition, ale też chociażby CD Sport, Nielsen czy GzDrive. Dla rosyjskiej ekipy operowanej przez APR to będzie debiut w tej klasie. Tam za kierownicą pojawią się Fabrice Rossello, Xavier Lloveras i Vyaceslav Gutak. Zaś w polskim zespole pojadą James Dayson, Nicolas Pino i Guilherme De Oliveira.
Drugi producent do Duqueine i jego reprezentantami będą Koiranen, Rinaldi, które już ma doświadczenie z prototypami, a także DKR. Ci ostatni zasługują na dodatkową uwagę, ponieważ w październiku zdobyli oni tytuł w ELMS kończąc wieloletnią dominację Ligiera w LMP3. W tej załodze pojadą Laurents Horr, Sebastian Alvarez i Mathieu de Barbuat. Trzecim producentem będzie Ginetta, której obecna konstrukcja jest mało znana w wyścigach endurance. Rok temu jeden egzemplarz G61-LT-P315-EVO wystawiała ARC Bratislava. Natomiast w tym roku będzie to Konrad Motorsport, którego poprowadzą Franz Konrad i Jordan Grogor. Nie mają oni największego doświadczenia w wyścigach prototypów, ale w GT od lat jeżdżą w ADAC GT Masters, a dodatkowo mają sukcesy w Porsche Super Cup z takimi kierowcami jak Nick Tandy czy Christian Engelhart. Czy mogą zaskoczyć w tej klasie? Jak najbardziej tak.
W GT już widać wpływy Stephane’a Ratela
Oczywiście jest to żart, ponieważ SRO będzie współpracować z ACO w roli promotora AsLMS dopiero w sezonie 2022/2023. Jednakże trudno oprzeć się wrażeniu, że SRO nie miało wpływu na to jak wielka jest stawka klasy GT na obecnej liście. Dwadzieścia trzy samochody – w tym cztery w podklasie Pro-Am – to robi wrażenie. Największą reprezentację mają tu Porsche i Ferrari, które wystawią po pięć samochodów. U tych pierwszych za trzy samochody odpowiadać ma Herbeth Motorsport. Natomiast czwartą i piątą załogę dołożą Dinamic oraz Saalocin wspierane przez Kox Racing.
Rok temu wspomniane Herbeth wywalczyło tu zaproszenie do Le Mans i zobaczymy czy powtórzą to w nadchodzącym sezonie. Po dwa auta wystawią z kolei tacy producenci jak BMW debiutujące z modelem M4 GT3 czy Mercedes. Natomiast Audi wystawi dwie sztuki R8 LMS GT3 Evo2, czyli drugą ewolucję modelu R8, który w wyścigach GT3 ma na koncie masę sukcesów. Na koniec warto powiedzieć, że bardzo solidnie wygląda reprezentacja McLarena, która pod względem ilości wypada słabiej tylko od Porsche i Ferrari. Dwa samochody wystawi Garage 59, a za dwie pozostałe załogi odpowiadać będą Inception Racing i Optimum Motorsport.
Sezon 2022 odbędzie się w drugi i trzeci weekend lutego. W tym czasie odbędą się cztery czterogodzinne wyścigi na torach Dubai International oraz Yas Marina. Można je śledzić za darmo za pośrednictwem kanału serii w serwisie YouTube. Natomiast w najbliższych dniach na łamach serwisu MotoHigh.pl będziecie mogli przeczytać wywiady z kierowcami i menadżerem zespołu Inter Europol Competition.