Podczas prezentacji planu strategicznego Dare Forward 2030 firmy Stellantis, Carlos Tavares, dyrektor generalny Stellantis, ujawnił zdjęcia pierwszego w historii, w 100% elektrycznego SUV-a Jeepa, opracowanego w ramach globalnych działań marki zmierzających do pełnej elektryfikacji swojej gamy SUV-ów. Ten nowy, w pełni elektryczny model Jeepa pojawi się na rynku na początku przyszłego roku, poszerzając zasięg marki i czyniąc kolejny krok w kierunku realizacji wizji marki Jeep pod hasłem „bezemisyjnej wolności”. Producent opublikował tylko dwa zdjęcia prototypowego Jeepa EV, jednak wiadomo po nich, czego można się spodziewać po stylistyce pojazdu.
Mieszanka Renegade’a i Compassa
Ogólna stylistyka ma proporcje zbliżone do obecnego Jeepa Compassa. Jednak ten pojazd ma dzielone przednie reflektory z częścią kratki oddzielającej światła do jazdy dziennej na górze od głównych lamp na dole. Grill jest zabudowany, ale ma imitowaną wersję siedmiootworowego przodu Jeepa. W dolnej części znajduje się subtelna niebieska linia, a po prawej stronie mała litera „e” wskazująca na rodzaj zastosowanego napędu. Ze zdjęć nie wynika jasno, czy wąski otwór na środku przodu jest funkcjonalny, czy tylko dla wyglądu. Światła przeciwmgielne są widoczne w dolnej partii zderzaka. Pośrodku niego znajduje się natomiast sześciokątny wlot powietrza, a pośrodku niej radar aktywnego tempomatu.
Uwagę zwracają też masywne nadkola oraz przetłoczenia nad nimi. Poszycie nadwozia obejmuje nadkola i progi. Koncepcyjny Jeep ma ukryte klamki tylnych drzwi, które łączą się z czarną częścią słupka C. Tył ma elementy w kształcie litery X w światłach nawiązujące do modelu Renegade z czarną częścią nadwozia, która jest częścią tylnej klapy. Z drugiej strony kształt tylnych reflektorów przypomina… Dacię Spring, co niekoniecznie może się spodobać kupującym. W lewym dolnym rogu widoczne jest kolejne logo „e”. Tylny zderzak ma czarne nakładki, które znajduje się w pozostałych częściach dolnych partii nadwozia. Na samym dole znajduje się srebrny element. Jako, że jest to pojazd elektryczny, nie było potrzeby stosowania rur wydechowych.
Produkowany w Tychach
Na koniec najważniejsza informacja. Elektryczny Jeep będzie produkowany w Polsce, zaś jego wytwarzaniem od listopada bieżącego roku zajmie się fabryka w Tychach. Przynajmniej tak wynika z informacji od Automotive News Europe, powołującego się na dokumenty koncernu Stellantis. W tej samej fabryce od kwietnia 2023 roku będzie też produkowany mały crossover Fiata. Jego odpowiednik od Alfy Romeo podobno oczekuje na zatwierdzenie do produkcji. Fabryka rzekomo będzie produkować 110 000 egzemplarzy modelu Jeepa rocznie. Będzie to najmniejszy pojazd marki w USA, zajmując miejsce poniżej Renegade’a.