Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Sebastian Vettel nie pojedzie w GP Bahrajnu. Zastępcą Nico Hulkenberg

Sebastian Vettel z pozytywnym wynikiem na Covid-19 nie weźmie udziału w Grand Prix Bahrajnu 2022. Jego miejsce zastąpi kierowca rezerwowy zespołu Aston Martin, Nico Hulkenberg. Czego możemy się spodziewać po Niemcu, który jest głodny ścigania?

Nico Hulkenberg Aston Martin F1 2022
Fot. Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team / Nico Hulkenberg

Sebastian Vettel kolejnym kierowcą z koronawirusem

Nico Hulkenberg zastąpi swojego rodaka w Astonie Martinie już od pierwszej sesji treningowej do GP Bahrajnu. Sebastian Vettel z covidem – oznacza to już drugi przypadek zakażenia koronawirusem w padoku wśród kierowców od początku pobytu na bliskim wschodzie w tym roku. Wcześniej pozytywny rezultat testu uzyskał kierowca McLarena, Daniel Ricciardo. Jego występ w inauguracji sezonu 2022 również był zagrożony, ale udało mu się wykurować i uzyskać negatywne wyniki testów. 

Nico(vid) Hulkenberg. Super-rezerwowy w dobie pandemii

Urodzony w Emmerich am Rhein zawodnik, już po raz czwarty od 2020 roku staje przed szansą wystąpienia w wyścigu, nie będąc podstawowym kierowcą. Wcześniej były zawodnik m.in. Renault zastępował Sergio Pereza i Lance’a Strolla w poprzedniku Astona, Racing Poincie. Powodem tamtych zmian w składzie również była choroba pochodząca z Wuhan. Wszystko miało miejsce w sezonie 2020, kiedy to po raz pierwszy usłyszeliśmy o pladze koronawirusa, która rozlała się na cały świat.

ZOBACZ TAKŻE
Nico Hulkenberg powraca do F1. Pojedzie dwa wyścigi na Silverstone

W pierwszym podejściu do zastępstwa Hulk” nie poradził sobie zbyt dobrze. Jednak wtedy wszystko było przygotowane na szybko. Sam bolid Niemca nie był w stanie wyruszyć do wyścigu na Silverstone z powodu awarii. Na kolejne grand prix, które było rozgrywane na tym samym torze, Nico Hulkenberg otrzymał już skrojony pod siebie fotel i miał więcej czasu na przygotowanie się do startu. W kwalifikacjach do Grand Prix 70-lecia zachwycił całą publiczność, zajmując 3. lokatę. Dzień później zajął 7. miejsce, spadając w wyścigu o 4 pozycje. Rywalizację zakończył tuż za synem właściciela zespołu, Lawrenca Strolla.

Kolejny raz Niemiec miał przyjemność stanąć w szranki w różowych barwach na własnej ziemi. Zastępując tym razem Lanca Strolla, przebił się w wyścigu o GP Eifelu z 20. na 8. pozycję, zyskując 12 lokat. Co ciekawe Nico Hulkenberg wystartował ponownie całkowicie nieprzygotowany do ścigania. Informację o tym, że ma zastąpić Kanadyjczyka, otrzymał podczas pobytu w pobliskiej kawiarni.

Vettel z Covid

Fot. Aston Martin Cognizant F1 Team / Nico Hulkenberg podczas Grand Prix Eifelu 2020

Jak wyglądała sytuacja z koronawirusem rok temu?

Rok temu mieliśmy do czynienia z zaledwie dwoma absencjami z powodu zaraźliwej choroby. Jednym przypadkiem był Kimi Raikkonen, którego zastąpił wtedy Robert Kubica podczas weekendów na Zandvoort i na Monzie. Kolejny przypadek nawiedził Formułę 1 dopiero po kwalifikacjach do Grand Prix Abu Zabi. Nieszczęśnikiem był nieobecny już w stawce Nikita Mazepin. Jego miejsce pozostało puste. Stało się tak, bo przepisy mówią o tym, że żeby wystartować w wyścigu, trzeba ukończyć sobotnią czasówkę. Dlatego ewentualne zastępstwo ze strony np. Pietro Fittipaldiego odpadało. Haas wystawił wtedy tylko jeden samochód.

Vettel z Covid

Fot. PKN Orlen / Kubica z Giovinazzim

Poluzowanie obostrzeń powodem zwiększonej liczby zakażeń?

W 2020 i częściowo w 2021 roku mieliśmy do czynienia z ogromnym reżimem sanitarnym. Wszyscy musieli nosić maseczki (z których zespoły, takie jak np. Renault zrobiły oficjalny merch), a wyścigi były odwoływane, kiedy w państwach gospodarzy wykrywano zbyt dużą liczbę zakażonych. Nawet podium nie wyglądało normalnie. Musiały być spełnione wymagania odległości na poszczególnych stopniach, a puchar był dowożony na… specjalnym zdalnie sterowanym stoliku.

Wszystko obróciło się o 180 stopni, kiedy wprowadzono szczepienia przeciw Covid-19. Poluzowano wtedy większość obostrzeń, zaczęto rezygnować z większości rygorystycznych przepisów i coraz mniejsza ilość krajów rezygnowała z udziału w sezonie Formuły 1. Niektórzy mogą doszukiwać się w tym przyczyny obecnej sytuacji w Bahrajnie i na pewno mają częściowo rację.

ZOBACZ TAKŻE
Coraz więcej przypadków COVID-19 w F1. Co dalej z sezonem?

5/5 (liczba głosów: 1)
Reklama