Connect with us

Czego szukasz?

F2

Junior Williamsa w ogniu krytyki. „Powinni zabrać mu licencję wyścigową”

Nieraz po różnego rodzaju kontrowersjach, kierowcy zabierali głos i ostro wypowiadali się o swoich rywalach. Po pierwszym weekendzie Formuły 2 podobnie uczynił Richard Verschoor, który nie oszczędził sobie komentarza na temat Roya Nissany’ego.

Fot. Roy Nissany / Twitter

Roy Nissany mocno namieszał podczas wyścigu w Bahrajnie

Roy Nissany to kierowca znany z bezkompromisowej jazdy na granicy przepisów. W czasie pierwszego weekendu Formuły 2 w Bahrajnie tę granicę niejednokrotnie przekroczył. Podczas wyścigu głównego, Izraelczyk na mocno zużytych oponach bronił swojej 11. pozycji przed kilkoma kierowcami. Nie miał praktycznie żadnej przyczepności, a mimo to utrzymywał się przed rywalami, w wyniku bardzo agresywnej jazdy. Kierowca rezerwowy Williamsa jeździł szlaczkiem na prostej, opóźniał hamowania i kontrował rywali jak szalony. Na 26. okrążeniu znacznie przesadził na hamowaniu do 11 zakrętu, wylatując z toru. Wrócił jednak od razu na linię wyścigową, nie zwracając uwagi na innych kierowców. Chwilę później na prostej przed 14. zakrętem wyprzedził go Richard Verschoor, a Roy Nissany ponownie zahamował bardzo późno, prawie wjeżdżając w Holendra. Ostatecznie kierowca zespołu DAMS wyścig skończył na ósmej pozycji, a za swoje zachowanie nie otrzymał żadnej kary. Nie uniknął on jednak negatywnych komentarzy.

ZOBACZ TAKŻE
F2: Theo Pourchaire wygrał dramatyczny wyścig główny | Analiza

Słowa krytyki w stronę juniora Williamsa

Jazda izraelskiego kierowcy nie spodobała się publiczności. Wielu fanów uważa, że takie zachowania są nieakceptowalne, a tacy kierowcy nie powinni ścigać się w Formule 2. Jednak nie tylko oni wypowiedzieli się na ten temat. Już podczas transmisji wyścigu jeden z komentatorów i były mistrz serii GP2 Davide Valsecchi, zwrócił uwagę na niebezpieczną jazdę Roya Nissany’ego.

– Myślę, że Nissany wyszedł poza granicę. Ok, można być agresywnym, ale jeśli jesteś zbyt agresywny to stajesz się niebezpieczny. Dla mnie niektóre manewry ze strony Nissany’ego były przekroczeniem limitu – wspominał Włoch.

Głos na ten temat zabrał też inny były kierowca przedsionka F1 Rafaelle Marciello. Nie była ona skierowana konkretnie do kierowcy DAMS, ale odnosiła się do poziomu Formuły 2.

Jak zespół F1 ma stwierdzić, czy kierowca wygrywający w F2 jest dobry, gdy poziom stawki jest tragiczny? Obecnie i tak 99% kierowców w akademiach zespołów F1 to pay-driverzy. Poziom Formuły 2 jest szalenie niski – ocenił Marciello.

 

Richard Verschoor nie zostawił suchej nitki na kierowcy ekipy DAMS

Jeszcze ostrzej o juniorze Williamsa postanowił wypowiedzieć się Richard Verschoor, który stoczył z Izraelczykiem w wyścigu głównym twardy pojedynek. Holender, który dzień wcześniej został zwycięzcą pierwszego wyścigu Formuły 2 w sezonie, zostawił wyeliminowany z wyścigu chwilę później przez Enzo Fittipaldiego. Jednak to w stronę Nissany’ego poszły słowa krytyki. Na swoim Twitterze kierowca Tridentu zamieścił następujący wpis.

To nie są wyścigi. To było celowe wypychanie rywali z toru i nie dbanie o to, czy przy okazji się nie rozbijesz. Ta sytuacja przekraczoła limity i jest nie do zaakceptowania,  niech on zmieni dyscyplinę sportową, którą uprawia! – powiedział Verschoor.

 

Holender zamieścił jeszcze Tweeta, w którym stwierdził, że Nissany nie powinien mieć licencji na jazdę w F2. Został on jednak szybko usunięty z social mediów. Nie jest to jednak koniec. Po wyścigu w holenderskim Autosporcie, Verschoor nie krył swojej złości i zdziwienia. 

– On wychodzi poza jakiekolwiek przepisy, to nie powinno być możliwe, na pewno nie na takim poziomie. […] Chciałbym, aby [sędziowie – przyp. red.] na to spojrzeli. Rozumiem, że nie zdyskwalifikują go od razu, ale chciałbym im przypomnieć, że takie zachowanie jest nie do zaakceptowania w następnym wyścigu – zakończył Holender.

ZOBACZ TAKŻE
F2: Verschoor wygrał pierwszy sprint w sezonie. Święto Tridentu | Analiza

4.7/5 (liczba głosów: 7)
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama