Kolejna niszowa marka dołączyła do grona producentów SUV-ów. W obecnych czasach brak SUV-a w ofercie znacząco obniża sprzedaż, a co za tym idzie rentowność całego przedsiębiorstwa. Swoje SUV-y przedstawiły już takie marki jak Lamborghini, Rolls-Royce czy Bentley, zaś jeszcze w tym roku światło dzienne ujrzy SUV od Ferrari. Teraz przyszła kolej na Lotusa, którego pierwszy SUV jest napędzany wyłącznie prądem, co zatem oznacza podwójną rewolucję w gamie brytyjskiej marki. Owszem, nie jest to pierwszy elektryczny Lotus, gdyż tytuł ten należy do zaprezentowanego w 2019 roku hipercara Evija. Producent określa swój nowy model mianem „pierwszego lifestylowego pojazdu elektrycznego firmy”. Marka chce, aby model miał ducha tradycyjnego samochodu sportowego Lotusa, ale z funkcjonalnością crossovera. Czymże zatem wyróżnia się najnowszy Lotus Eletre?
Lotus Eletre – elektryczny SuperSUV
Już sama nazwa wskazuje na rodzaj zastosowanego napędu. Jednocześnie łatwo ją pomylić z modelem Buick Electra, który ma powrócić niebawem jako futurystyczny elektryk. Technicznie rzecz biorąc, nie jest to pierwszy czterodrzwiowy Lotus, biorąc pod uwagę, że na początku lat 90. pojawił się sześciocylindrowy Vauxhall Carlton / Opel Omega (znany też jako Lotus Omega) z podwójnym turbodoładowaniem, który osiągał prędkość maksymalną 177 mil na godzinę (285 km/h) dzięki mocy 382 KM. Lotus Eletre bazuje na nowo opracowanej platformie Lotus Premium dostosowanej do pojazdów o rozstawie osi od 2889 do 3100 mm. Płyta została zaprojektowana dla akumulatorów o pojemności od 92 do 120 kWh, wraz z instalacją 800V.
Z przodu Lotus Eletre adaptuje ogólne elementy stylistyczne z Emiry do kształtu crossovera. Wpisując się w aktualny trend, przednie reflektory są dzielone. Światła do jazdy znajdują się na przedniej krawędzi maski, a główne lampy znajdują się w dolnej, zaciemnionej części deski rozdzielczej. Grill ma aktywną aerodynamikę, wykorzystującą połączone ze sobą trójkątne elementy, które otwierają się, gdy silniki, akumulator i hamulce wymagają chłodzenia.
Zamiast tradycyjnej tablicy rozdzielczej, obszar przed kierowcą to cienki pasek, który ma mniej niż 1,18 cala (30 milimetrów) wysokości. Po stronie pasażera znajduje się pasujący element, który pokazuje różne informacje, takie jak wybór muzyki lub pobliskie ciekawe miejsca. Pośrodku znajduje się 15,1-calowy ekran w orientacji poziomej, który oferuje wszystkie niezbędne informacje. Wyświetlacz head-up z rozszerzoną rzeczywistością również jest standardowym wyposażeniem.
Futurystyczny i wyjątkowo szybki
Pod względem technicznym Eletre jest wyposażony w cztery rozkładane czujniki lidarowe. Na dachu są dwa – jeden nad przednią szybą, a drugi nad tylną szybą. Dodatkowo po obu stronach nadwozia urządzenie znajduje się w pobliżu przedniego błotnika. W regionach, w których jest to dozwolone, pojazd wykorzystuje kamery jako lusterka boczne. Lotus twierdzi, że Eletre jest zdolny do „całkowitej autonomicznej jazdy”. Technologia obsługuje aktualizacje bezprzewodowe w celu przyszłych ulepszeń systemu.
Firma twierdzi, że różne wersje napędu elektrycznego mają moc wyjściową od 600 KM (447 kilowatów) wzwyż z dwoma silnikami, po jednym na każdą oś. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje mniej niż 3 sekundy, a prędkość maksymalna to 260 km/h. Producent nie ujawnia jeszcze wagi SUV-a. Producent podaje tylko, że pojemność akumulatora wynosi ponad 100 kilowatogodzin, co pozwala na szacowany zasięg WLTP na około 600 kilometrów. Lotusa Eletre można ładować mocą do 350 kW. Pozwala to na uzyskanie 400 kilometrów zasięgu w zaledwie 20 minut. Lotus Eletre posiada zawieszenie pneumatyczne z aktywną regulacją wysokości jazdy, skrętną tylną oś oraz aktywne stabilizatory.
Premiera nowego Lotusa odbyła się w Tower of London, jednak Lotus Eletre nie będzie produkowany w Wielkiej Brytanii. Zamiast tego SUV będzie montowany w Chinach w nowej fabryce, którą firma macierzysta Geely zbudowała w Wuhan (tak, ten Wuhan). Dostawy rozpoczną się w 2023 roku.
To dopiero początek elektrycznej ofensywy
W 2023 roku ofertę zasili czterodrzwiowe coupe o podobnych rozmiarach co Eletre, znane jako „Type 133”, zmierzy się z Porsche Panamerą. Z kolei mniejszy crossover „Type 134” ma rywalizować z Macanem w 2024 roku. Wszystkie trzy nowości będą sprzedawane wyłącznie jako pojazdy elektryczne, ponieważ Emira przejdzie do historii jako ostatni samochód firmy z silnikiem spalinowym. W 2026 r. pojawi się „Type 135” jako nowy elektryczny samochód sportowy, opracowany wspólnie z marką Alpine.
