Maserati nie będzie się dzielić
Opracowanie nowego silnika kosztuje mnóstwo czasu i pieniędzy, więc często zdarza się, że jeden silnik (w imię oszczędności) montuje się w wielu modelach różnych marek. Najczęściej dzieje się to oczywiście w ramach koncernu zrzeszającego wielu producentów, ale nie jest to regułą. Niezależnie od formy współpracy to po prostu okazja dla obu stron do zmniejszenia kosztów działalności bez uszczerbku w jakości samochodów.
Są jednak producenci, którzy nie chcą dzielić się swoimi rozwiązaniami, a jednym z nich jest Maserati. Włoska marka nie ma bowiem zamiaru udostępniać nikomu swojego 6-cylindrowego silnika pod wdzięczną nazwą Nettuno. Federico De Medio, szef działu homologacji pojazdów Maserati, miał podzielić się tą informacją z dziennikarzami autoblog.com podczas premiery nowego SUV-a włoskiej marki, Grecale.
Całkowicie rozumiemy tę postawę
Przypomnijmy, że Grecale korzysta z silnika Nettuno w swojej topowej wersji Trofeo. Jej moc maksymalna wynosi 530 KM (395 kW), a maksymalny moment obrotowy 620 Nm. To jednak nie jest kres możliwości tej jednostki. Supersamochód Maserati MC20 korzysta bowiem z motoru o mocy maksymalnej wynoszącej 630 KM (470 kW) i maksymalnym momencie obrotowym 730 Nm.
De Medio miał wyznać w wywiadzie, że choć silnik Nettuno mógłby być używany w innych modelach koncernu Stellantis, to marka chce go zachować wyłącznie dla siebie. Cel tego zabiegu jest oczywisty – ma być to cena wyróżniająca Maserati na tle konkurencji. Podejście to nie jednak tak naprawdę zaskakujące. Nettuno powstał bezpośrednio w Maserati i oznacza dla marki niezależność od silników Ferrari. W przyszłości ma być wykorzystywany w kolejnych modelach marki, w tym w topowej wersji nowej generacji Maserati Gran Turismo.
Przypomnijmy, że Nettuno to sześciocylindrowy silnik o pojemności trzech litrów, która otrzymała podwójne doładowanie. Jego nazwa nie jest rzecz jasna przypadkowa i podkreśla wyjątkowość całej jednostki napędowej. Oznacza ona Neptuna, którego broni używa przecież Maserati w swoim logo.