Connect with us

Czego szukasz?

F3

Rafael Villagomez o pierwszym punkcie w F3. „Ciężko pracowaliśmy na to”

Podczas wyścigu na Imoli w ramach 2. rundy F3 Rafael Villagomez zdobył pierwsze punkty w tej serii. Meksykanin, którego powinno obserwować kibice z Polski, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat ostatniego weekendu wyścigowego w F3.

Fot. Dutch Photo Agency

Rafael Villagomez z pierwszym punktem w Formule 3

W 2. rundzie Formuły 3 w sezonie 2022 pierwsze zwycięstwo odniósł Argantyńczyk Franco Colapinto, reprezentując barwy Van Amersfoort Racing. Jednocześnie jego kolega z drużyny – Rafael Vilagomez – zdobył pierwszy w karierze punkt w F3.

Po owocnym dla Van Amersfoort Racing wyścigu na Imoli, Villagomez uznał, iż „idą dobrą drogą”, by odnieść sukces. Meksykanin zaliczył nie najlepsze kwalifikacje. Do wyścigu sprinterskiego ruszył z 20. lokaty. Nie przeszkodziło mu to jednak w awansowaniu o dziesięć miejsc, by ostatecznie sklasyfikować się na 10. pozycji. Po wyścigu jednak okazało się, iż Kaylen Frederick naruszył kilka przepisów i Amerykanin dostał karę. Dzięki temu Meksykanin zdołał awansować o kolejne miejsce, co dało mu pierwsze 2 punkty w jego dwuletniej karierze w F3.

Myślę, że zaczęliśmy weekend całkiem dobrze podczas treningów. Potem kwalifikacje nie poszły po naszej myśli. Wiedzieliśmy natomiast, że mamy znacznie większy potencjał, więc w wyścigu chodziło o awansowanie o kilka pozycji. W zeszłym roku byłem dość blisko punktów, ale nigdy ich nie zdobyłem. W Bahrajnie byliśmy o włos od nich, ale dobrze, że w końcu się udało. To dopiero druga runda, ale podczas testów ciężko pracowaliśmy jako zespół, a ja jako kierowca. Te 2 punkty i zwycięstwo Franco pokazują, że działamy we właściwym kierunku – stwierdził Villagomez.

ZOBACZ TAKŻE
Tymoteusz Kucharczyk rusza na podbój F4. Co warto o nim wiedzieć?

Zawodnik z Meksyku wypowiedział się również na temat tempa wyścigowego holenderskiego zespołu, które na Imoli było bardzo obiecujące.

W większości przypadków podczas testów w sezonie mieliśmy najwięcej przejechanych okrążeń, ponieważ pracowaliśmy głównie nad tempem wyścigowym. To właśnie tam widzieliśmy, że mamy największe kłopoty, więc chcieliśmy to opanować i dzięki temu idziemy w dobrą stronę – wyjaśnił rodak Pereza.

Polscy kibice… powinni mu się przypatrywać

Warto obserwować młodego Meksykanina. W 2019 roku zdobył on nagrodę Richard Mille Young Talents Academy – tą samą, którą w ubiegłym roku otrzymał Tymoteusz Kucharczyk. Tym samym 20-latek powinien być punktem odniesienia dla polskich kibiców, jak daleko może dojść kierowca, który otrzymał tę nagrodę. 

Reklama