Connect with us

Czego szukasz?

Inne

Samochód z Cobi za 500 złotych. Oceniamy i porównujemy z Lego. Czy warto spróbować?

Duże modele samochodów z klocków wielu osobom kojarzą się wyłącznie z Lego. Od jakiegoś czasu na ten rynek wszedł jednak także polski producent Cobi, proponując zestawy w skali 1:12. Sprawdzamy, czy warto się nimi zainteresować na przykładzie Opla Rekorda C Schwarze Witwe.

cobi opel rekord c schwarze witwe recenzja
Fot. Daniel Mirkiewicz

Mieszane pierwsze odczucia

Pudełko z zestawem robi naprawdę dobre wrażenie. O ile mniejsze zestawy samochodowe od Cobi zupełnie nam się nie podobają, design opakowania w tym przypadku jest przyjemny dla oka. Od razu po odebraniu paczki do głowy przychodzi jedna myśl – waga. Klocki są dość ciężkie, co rzecz jasna wynika poniekąd z ich ilości i rodzaju. 

Początek układania był jednak trudny. Podczas gdy Lego do składania różnych elementów używa żółtych, czerwonych czy niebieskich klocków, Cobi zaoferowało nam morze czarnego koloru i zaledwie kilka szarych klocków. Nie będziemy ukrywać, że wtedy zaczęliśmy się zastanawiać, czy to w ogóle ma sens. Przyjemność z takiego składania jest bowiem niewielka. Według nas wyglądało to trochę na brak pomysłu/wyobraźni/polotu (niepotrzebne skreślić) na to, jak poprowadzić cały proces. Nie do końca przyjmujemy argument, że samochód był „czarną wdową”, więc zdecydowana większość klocków jest w tym kolorze. Na pewno można było urozmaicić układanie choćby niebieskimi elementami montowanymi w mało widocznych albo niewidocznych miejscach. 

cobi opel rekord c schwarze witwe pudełkocobi opel rekord c schwarze witwe pudełko

W dalszej części składania na szczęście było już znacznie lepiej i sprawiło ono sporo frajdy.  Możecie powiedzieć, że składanie zwykłych klocków w większe elementy to klasyka gatunku i oczekujecie czegoś nowego, ale nie zawsze tak jest. Składanie foteli do tego modelu było naprawdę relaksujące, a koła złożone z większej ilości elementów niż tylko felga i opona to też czysta zabawa.

Co jeszcze możemy pochwalić?

Musimy pochwalić też klocki z nadrukiem (o ile się nie starły w szeroko pojętym transporcie do klienta, o czym niżej). To zupełna odmiana od Lego i chińskich marek, które stosują naklejki i naprawdę to doceniamy. Po pierwsze dlatego, że wyróżnia to samą markę Cobi, a po drugie wygląda naprawdę przyjemnie dla oka. 

Na duży plus także pomysł na dach. Chodzi nam o zrobienie go jako kompletnie osobnego elementu i dołożenie do całości za pomocą sześciu punktów. Jednocześnie jednak połączone z nim wężyki są źródłem nerwów – poluzowują się, a po złożeniu dachu już nie tak łatwo je właściwie umiejscowić. To o tyle istotne, że prawdopodobnie drobne zmiany i końcówki elementów „na klik” załatwiłyby sprawę. Ideałem byłoby także zamieszczenie w projekcie okien – jesteśmy niemal pewni, że dodałyby one modelowi dużo gracji. 

Co do detali, to mamy mieszane uczucia. Tak, z daleka wszystko, co znajduje się pod przednią maską wygląda bardzo dobrze i przyjemnie się to składało. Problem polega na tym, że niektóre elementy tylko dobrze wyglądają, a nie są do siebie dopasowane, tak jak cztery srebrne rury. Wyprodukowanie klocków, które wkładałoby się do małych elementów z otworami nie jest pewnie problemem. Obecny stan z zaledwie niechlujnym stykaniem się obu elementów pozostawia nieco niesmaku.

cobi opel rekord c schwarze witwe recenzja

Fotele są nieruchome (cztery punkty złożenia), a pod tym pasażera jest miniaturowa gaśnica – przyjemny dla oka detal

Największe wady to te związane z estetyką

Największe minusy to widoczne w wielu miejscach niedopracowanie. Mamy tu na myśli pojedyncze błędy w instrukcji oraz sytuację, w której klocki po prostu nie pasowały i trzeba było radzić sobie samemu. W tej konkretnej sytuacji wystarczyło pozbyć się dodatkowych klocków, które blokowały dopasowanie elementów, ale to kolejna drobnostka do poprawy.

Instrukcja także wymaga modyfikacji. Nie doradzamy, aby Cobi śladem Chińczyków kopiowało Lego, bo poszło zupełnie inną drogą, ale obecną wersję można ulepszyć. Najbardziej absurdalne są rysunki klocków z podpisem 1:1 (a więc teoretycznie można przyłożyć klocek, by zobaczyć, że to ten albo i nie), które… nie są 1:1. Nie do końca rozumiemy także istotę aż dwóch książek – jeśli to kwestia kosztów, to nieco brakuje nam słów. Lego w swoich instrukcjach modeli za kilkaset złotych przedstawia historię modelu, a całość sprawia wrażenie czegoś premium – tutaj tak nie jest. 

cobi opel rekord c schwarze witwe recenzjacobi opel rekord c schwarze witwe recenzja

Kolejny wielki minus to jakość błyszczących paneli. Powiemy szczerze, że na wiele z powyżej opisanych minusów przymknęlibyśmy oko, gdyby tylko efekt końcowy był WOW. Niestety, pomimo braku jakiejkolwiek ingerencji wiele klocków po wyjęciu z opakowań jest po prostu porysowane mniej albo bardziej, co końcowo wpływa na estetykę całego modelu. Najgorzej pod tym względem wypadł element z nadrukowanym logiem Opla na tylną klapę, który po części jest starty. Niby drobnostka, ale wielu ludzi chce nacieszyć oko poskładanymi modelami od czasu do czasu. Tutaj jest to mocno utrudnione. Porysowany model ze startymi elementami bardziej przypomina coś do zabawy dla dziecka na jakiś czas niż model dla kolekcjonerów czy dorosłych fanów samochodów z klocków. 

Co do drobnej poprawy?

Jako elementy do dopracowania musimy wskazać mechanizm do kierownicy, która ma niewielki promień skrętu i… lata na boki. Coś poszło nie tak w tym aspekcie. 

Sami nie wiemy też, co myśleć o podobnie wyglądających klockach. Cobi w tych samych paczkach stosuje niewiele różniące się od siebie elementy, przez co można się pomylić i potem musieć poprawiać. Z jednej strony to czasem denerwujące, a z drugiej dodatkowa trudność w składaniu klocków z instrukcji. Tamże znajduje się zresztą specjalna informacja o klockach, które są podobne, ale jednak różne, tylko że… kto to czyta. Osobiście sknociliśmy coś składając tył samochodu i ma on różne klocki w analogicznych miejscach prawej i lewej strony. 

Czy warto kupić?

Nasza końcowa ocena produktu nie jest idealna. Bierzemy jednak pod uwagę, że Cobi pomimo długiej historii wyprodukowało zaledwie pięć modeli w skali 1:12. Ten Opel Rekord C Schwarze Witwe był zresztą bodaj ledwie drugim z nich. Projekt tego modelu jest naprawdę świetny, a przede wszystkim autentyczny – wiele elementów w kontekście podobieństwa do oryginału zostało naprawdę świetnie przemyślanych. Wystarczyło jeszcze nieco popracować nad detalami i jakością klocków, a była by to naprawdę sensowna alternatywa dla Lego. 

cobi opel rekord c schwarze witwe recenzja

Model jest naprawdę masywny – to widać i czuć

W naszej ocenie Cobi chcąc na poważnie wejść w biznes droższych samochodów z klocków, musi podjąć pewne ważne decyzje. Jeśli bowiem oferuje produkty w cenie porównywalnej do Lego (w cenie tego Opla można mieć tylko nieco mniejszy, ale naprawdę przyjemny dla oka i w składaniu zestaw Porsche 911 z Lego Creator), to musi walczyć z nimi także jakością. Polski producent klocków na teraz nie ma żadnej konkurencji dla Lego Technic. Spokojnie można jednak porównywać jego zestawy z wspomnianym Lego Creator. W duńskiej marce wszystko dopracowane jest do perfekcji i tego samego należy oczekiwać od innych za podobną cenę. Bardzo byśmy chcieli, żeby Cobi stanowiło alternatywę dla Duńczyków w kontekście samochodów w dużej skali, bo to fascynujący rynek.

Jeśli natomiast celuje raczej w dzieci i młodzież (klocki na opakowaniu są oznaczone jako 11+), to wtedy powinno zejść z ceny. Wówczas wymagania jakościowe pójdą w zapomnienie. Tylko, że w naszej ocenie to droga donikąd. Targetem samochodów z klocków za kilkaset złotych są jednak w dużej mierze pełnoletni mężczyźni, często w sile wieku. Tacy klienci oczekują najwyższej jakości produktu i rozrywki, nawet za nieco wyższą cenę. Zwłaszcza, że bylejakość można kupić na Aliexpress za mniej pieniędzy. Mimo wszystko, jeśli jesteście fanami Opla i jednocześnie składania klocków, to ten zestaw jest dla was obowiązkowy. 

ZOBACZ TAKŻE
LEGO Speed Champions na 2022 r. Aż pięć nowych zestawów

Dane techniczne

Cobi Opel Rekord C Schwarze Witwe (zestaw nr 24333)

Skala: 1:12
Liczba elementów: 2078
Długość po złożeniu: 38 cm
Szerokość po złożeniu: 16 cm
Wysokość po złożeniu: 11 cm
Cena: od 464,15 zł – porównywarka ceneo.pl

4.9/5 (liczba głosów: 12)
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama