Najlepszy kierowca: Jack Doohan
Jack Doohan po ostatnim wyścigu może czuć niedosyt, ponieważ w wyścigu głównym miał szansę na zwycięstwo. Mimo to weekend we Francji 19-latek może zaliczyć do względnie udanych. Podczas kwalifikacji kierowca Uni-Virtuosi zajął 10. miejsce, dzięki czemu sprint rozpoczynał z pole position. Sam start nie należał do najlepszych, gdyż Enzo Fittipaldi na starcie wyprzedził przedstawiciela Kraju Kangurów. Jednak Brazylijczyk popełnił błąd, przez co Australijczyk ponownie znalazł się na prowadzeniu.
AAAND THAT’S P1! 🥳🥳🥳@jackdoohan33 brings it home and wins the Sprint Race! 🥇🏆
Well done 👏👏👏#F2 #HungarianGP
— Virtuosi Racing (@VirtuosiRacing) July 30, 2022
Juri Vips nie wyjechał zadowolony z Francji, gdyż na Paul Ricard nie zdobył żadnego punktu. Po kwalifikacjach również nie mógł odczuć się usatysfakcjonowany, ponieważ znalazł się o parę miejsc niżej od Marcusa Armstronga. Jednak w sprincie Juri Vips konsekwentnie wykorzystywał błędy rywali, którzy znajdowali się przed nim. W wyniku tego znalazł się na 2. miejscu, którego nie oddał do samego końca.
Największe zaskoczenia: Olli Caldwell i Calan Williams
Olli Caldwell zalicza bardzo trudne wejście do F2, ale na Wegrzech radzi sobie naprawdę przyzwoicie. Po 13. Pozycji w kwalifikacjach w sprincie przez większość wyścigu jechał na 11. miejscu, trzymając tempo Richarda Verschoora. Został potem wyprzedzony przez Pourchaire’a, ale dzięki zjazdom Daruvali i Verschoora, Caldwell zakończył wyścig na dziesiątym miejscu. Tuż zanim znalazł się Calan Williams. Australijczyk zdobył kilka pozycji na starcie, po czym także pokazywał niezłe tempo. Na szczególne brawa zasługuje jego obrona przed Theo Pourchairem. Kierowca Tridenta kilka okrążeni utrzymywał za sobą zdecydowanie szybszego Francuza, ostatecznie ulegając na 22. okrążeniu.
Największe rozczarowania: Jehan Daruvala i Richard Verschoor
Hinduski kierowca zaczął wyścig całkiem przyzwoicie. Jednak to on miał największe problemy ze zużyciem opon. Daruvala długi czas bronił się przed Armstrongiem, Lawsonem oraz Iwasą, jednak na 19. Okrążeniu zderzył się z tym pierwszym, za co otrzymał karę 10 sekund. Później zaczął tracić kolejne pozycje, po czym zjechał do boksu po nowe opony i stracił szansę na dobry wynik. Richard Verschoor miał za to duże problemy z limitami toru. Już po kilku okrążeniach otrzymał pięć sekund kary, potem dostał kolejne 10 sekund. Holender w dodatku nie pokazał najlepszego tempa na P10, ledwo broniąc się przed Caldwellem. Po zjeździe do pit stopu Verschoor także stracił nadzieję na punkty, w dodatku ponownie wylądował pod lupą sędziów za nieodbycie kary.
LAP 19/28
CONTACT BETWEEN DARUVALA AND ARMSTRONG!
Daruvala remains in P6 whilst Armstrong is forced to drop back into P8 🤯#HungarianGP #F2 pic.twitter.com/Y8RxdXu4nJ
— Formula 2 (@Formula2) July 30, 2022
Najwięksi pechowcy: Dennis Hauger i Logan Sargeant
Po raz kolejny w kwalifikacjach niezbyt dobrze spisali się kierowcy Premy Racing. Tak jak na Paul Ricard nadzieję na dobry wynik dał jedynie Daruvala to na Węgrzech dostarczał ją Hauger. 8. miejsce w kwalifikacjach przy umiejętnościach wyprzedziania Skandynawa oznaczało nadzieję w kontekście obu startów. Jednak w sprincie został ich pozbawiony, ponieważ przez kontakt z Loganem Sargeantem nie zdołał ukończyć wyścigu.
Sam kontakt był incydentem wyścigowym, jednak rozpoczął się od kontaktu Felipe Drugovicha z Loganem Sargeantem. Otoczony Amerykanin nie zdołał znaleźć miejsce między przeciwnikami, przez co zakończył rywalizację. O skali kontaktu świadczy bolid, który uległ sporym uszkodzeniom.
LAP 2/28
Devastation for Logan Sargeant 💔
After such a strong championship charge as of late, the American is forced into an early retirement following damage from the race start#HungarianGP #F2 pic.twitter.com/79i18MOI5F
— Formula 2 (@Formula2) July 30, 2022
Pogoń Theo Pourchaire’a
W pierwszym zakręcie sporo stracił także Theo Pourchaire. Francuz musiał wyjechać daleko na pobocze, aby ominąć bolid Dennisa Haugera, przez co spadł na dalekie, 15. miejsce. Kierowca ART pokazał potem dobrą jazdę, popisując się kilkoma manewrami wyprzedzania. Pozycje zyskiwał nie tylko w T1, bowiem zdarzało mu się też wyprzedzać chociażby w 12. zakręcie. Mimo wszystko Pourchaire może być mocno zawiedziony, bowiem zakończył wyścig tuż za punktowaną ósemką, na dziewiątej pozycji, tracąc kolejne punkty do lidera, Felipe Drugovicha.
Klasyfikacje generalne: Drugovich odjechał jeszcze bardziej, ścisk w przypadku zespołów
Przez brak punktów swoich najgroźniejszych przeciwników Felipe Drugovich powiększył swoja przewagę jako lider klasyfikacji generalnej. Brazylijczyk ma na swoim koncie 178 punktów . Za jego plecami znajduje się Theo Pourchaire, który posiada 134 „oczka”. Na najniższym stopniu podium jest wciąż Logan Sargeant (118), który utrzymał swoją przewagę nad Jehanem Daruvalą (94) Do czołowej piątki awansował Jack Doohan (88), ze względu na wyprzedzenie Liama Lawsona (82 ).
W klasyfikacji zespołów wciąż lideruje ART Grand Prix, które posiada 213 „oczek”. Tuż za francuską ekipą znajduje się MP Motorsport z 204 punktami, jednak ma niewielką przewagę nad Carlin (200). Pełne zestawienia znajdziecie poniżej.
Co dalej w Formule 2?
W niedzielę, o godzinie 11:35 wystartuje wyścig główny Formuły 2 na Hungaroringu. Z pole position wyruszy Ayumu Iwasa, który jest rozpędzony po zwycięstwie na Paul Ricard. Obok niego znajdzie się Marcus Armstrong, który będzie chciał zrekompensować swoje straty z Francji. Za plecami wymienionej dwójki również nie powinno zabraknąć emocji, gdyż znajdują się za nimi wszyscy kierowcy z czołowej trójki klasyfikacji generalnej. Czy Ayumu Iwasa po raz kolejny wygra wyścig główny? Jaka będzie przewaga Felipe Drugovicha po weekendzie na Hungaroringu? Odpowiedź na te pytania poznamy jutro.
Wyniki sprintu F2 na Hungaroringu
Fot. FIA