Idzie nowe
Dziś – 2 sierpnia – rano Audi i WRT ogłosili zakończenie blisko 13-letniej współpracy w wyścigach GT3. Wobec wycofania się Audi z programu LMDh należało taka decyzja była wręcz do przewidzenia. Dosłownie kilka godzin później belgijski zespół ogłosił, że związał się z innym niemieckim producentem, a dokładniej z BMW. O takim rozwiązaniu mówiło się głośno już w maju, a teraz ta współpraca stała się faktem. W 2024 roku w FIA WEC zobaczymy BMW M Hybrid V8 wystawione przez belgijski zespół WRT.
Oficjalnie nie znamy szczegółów programu i nie wiemy, jak dokładnie ma wyglądać zaangażowanie obydwu stron. Wygląda jednak na to, że bawarski koncern użyczy WRT wszelkich danych, które są potrzebne do efektywnego operowania samochodem. Można się też spodziewać, że w prototypach M Hybrid V8 zobaczymy głównie kierowców związanych z tą marką. Nieoficjalnie wiadomo, że w przyszłym roku ma rozpocząć się program testowy mający na celu przygotowanie obydwu stron tej kooperacji do udziału w FIA WEC. Tu należy przypomnieć, że prototyp BMW będzie homologowany pod koniec tego roku, więc potem nie będzie mogło być mowy o żadnych pracach rozwojowych M Hybrid V8. Taki przywilej posiadają jedynie prototypy zbudowane według przepisów LMH. Zastanawiające może być też to, ile załóg wystawi były zespół Roberta Kubicy, ale najprawdopodobniej będą to dwa samochody.
Obecnie BMW testuje prototyp M Hybrid V8 we Włoszech. We wrześniu program testowy przeniesie się do USA. Tam do współpracy włączy się Team RLL, który wystawi dwa egzemplarze tego samochodu w IMSA SportsCar w sezonie 2023. Decyzje odnośnie składów kierowców zapadną w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Oczywiście faworytami do poprowadzenia tych pojazdów są obecni kierowcy fabryczni BMW.
Co to oznacza dla ich programu w GT3?
Tu należy zaznaczyć, że ogłoszenie współpracy pomiędzy tymi podmiotami dotyczyło wyłącznie FIA WEC. Żadna ze stron nie wspomniała niczego na temat wyścigów GT3. Audi po tym roku zakończy współpracę z Audi Sport na tym polu i prawdopodobnie zwiąże się z inną marką. Pytanie tylko czy to również będzie BMW? Trudno sobie wyobrazić związek z drugim producentem, innym niż ten, z którym za 2 lata pojawią się w klasie Hypercar. Jeszcze trudniej byłoby sobie wyobrazić sytuację, w której WRT całkowicie by zrezygnowało z programu w GT3 i GT4. Tym bardziej, że model M4 GT3 obecnie wygląda na bardzo atrakcyjną konstrukcję, która zdaje się dawać możliwości walki w czołówce. Jeśli jednak doszłoby do rozszerzenia współpracy między BMW, a WRT to mogłoby to zaszkodzić interesom takich ekip, jak Rowe, Team Schubert czy Walkenhorst. Można się spodziewać interesujących rozwiązań.
– Sukcesy i doświadczenie sprawiają, że WRT jest idealnym partnerem na nasz powrót do 24h Le Mans. Od samego początku rozmowy z Vincentem Vosse i jego partnerami były owocne. Od razu stało się jasne, że podzielamy pasję do projektu WEC i nie trzeba było długo czekać na porozumienie. W przyszłym roku nastąpi okres intensywnych przygotowań, przed pierwszymi występami w 2024 roku. Nie rozważaliśmy jeszcze żadnych potencjalnych występów zespołu WRT w wyścigach GT3 i GT4. W nadchodzących miesiącach podejmiemy decyzję dotyczącą naszego programu wyścigowego dla BMW M4 GT3 w sezonie 2023 w ścisłej współpracy ze wszystkimi naszymi zespołami BMW – oświadczył z dumą Adreas Roos, dyrektor generalny BMW Motorsport.