Na razie tylko pojedyncze detale, ale więcej już wkrótce
Niedawno informowaliśmy, że Bentley kończy właśnie produkcję Bacalara i można spodziewać się czegoś nowego. Brytyjski producent luksusowych samochodów nie kazał nam długo czekać i ogłosił właśnie swój nowy projekt. Będzie on nosił nazwę Batur, a w pełnej krasie zostanie zaprezentowany 21 sierpnia podczas Monterey Car Week, słynnego tygodnia z samochodami w Kalifornii.
Na opublikowanych dotąd zdjęciach widać niewiele, ale samochód z pewnością będzie można nazwać następcą Bacalara. Widzimy na nich detale maski, która zawiera unikalny wzór z wewnętrznym pomarańczowym dekorem. W komunikacie prasowym brytyjska marka twierdzi, że jej nowy GT będzie wykonany w zupełnie nowym języku stylistycznym marki. Co więcej, ma być to zapowiedź tego, czego możemy spodziewać się po całkowicie elektrycznej ofercie marki już wkrótce.
Logo Bentleya Mullinera Batura | Fot. Bentley
Zupełnie nowy design marki może zaskoczyć
Nazwa Batur wzięła się od zbiornika wodnego, podobnie jak w przypadku modelu Bacalar. O ile jednak Bacalar to laguna w Meksyku, Batur to głębokie na 88 metrów wulkaniczne jezioro kraterowe o powierzchni 16 kilometrów kwadratowych położone na wyspie Bali. Znajduje się ono wewnątrz kaldery czynnego wulkanu Batur. Przyznajemy jednak, że nazwa jest naprawdę przyjemna w odbiorze.
O technologii oczywiście jeszcze nic nie wiadomo, ale wielce prawdopodobne jest, że Bentey Mulliner postawi na sprawdzone rozwiązania. Podobnie jak w przypadku Bacalara możemy oczekiwać więc silnika W12 z Continentala GT. W tym przypadku znacznie ciekawsze od technologii może być podejście do designu samochodu, przede wszystkim wnętrza. Skoro model ma być wizytówką przyszłych modeli elektrycznych, mogą znaleźć się tam naprawdę nietypowe rozwiązania.
Według niepotwierdzonych przez nikogo z Bentleya informacji carscoops.com, produkcja Batura ma być ograniczona do 25 egzemplarzy, a każdy ma kosztować około dwa miliony funtów (w przeliczeniu ponad 11 mln złotych). Porównując te informacje do Bacalara, samochód może być droższy, a jednocześnie nieco mniej limitowany. Bacalar bowiem kosztował około 1,5 mln funtów i powstało zaledwie 12 sztuk.