Długa batalia o przyszłość
Gdy kilka miesięcy temu Jack Miller ogłosił swoje odejście z Ducati do zespołu KTM-a, wówczas zwolniło się miejsce u boku Bagnai. Marka z Bolonii stanęła przed dylematem odnośnie obsady drugiego motocykla na sezon 2023. Początkowo pula potencjalnych zawodników była dość szeroka, bo znajdował się w niej nawet Johann Zarco. Jednak niedługo potem władze zespołu dały do zrozumienia, że jedynie Enea Bastianini i Jorge Martin będą walczyć między sobą o to miejsce. Wtedy też przekazano, że będą oni mieli około cztery wyścigi począwszy od GP Katalonii na przekonanie Tardozziego, Ciabattiego, Dall’Igni i Domenicallego. Zwycięzca zastąpi za rok Jacka Millera. Natomiast przegrany będzie za rok jeździł w Pramac Ducati. Dziś Ducati ogłosiło jedynie angaż „Bestii”, który najwyraźniej bardziej przekonał wspomnianą czwórkę. Jednak w świetle oficjalnej zapowiedzi sprzed trzech miesięcy, pozostanie Martina w obecnym zespole to kwestia formalności.
BREAKING NEWS! 🚨 Welcome, @bestia23! The Italian rider to join forces with the #DucatiLenovoTeam alongside @PeccoBagnaia starting next season! #ForzaDucati pic.twitter.com/ytazKn83mv
— Ducati Corse (@ducaticorse) August 26, 2022
Aktualizacja: godzina 19:50
Nieco ponad godzinę po ogłoszeniu Bastianiniego w Ducati, ekipa Pramac ogłosiła swój skład na sezon 2023. Zgodnie z oczekiwaniami w ekipie Paulo Campinotiego zostają Jorge Martin i Johann Zarco. Obecnie obydwaj dosiadają motocykli Ducati GP22 w specyfikacji fabrycznej. Za rok będą otrzymają maszyny GP23 z identycznym wsparciem
Johann Zarco and Jorge Martin will be the riders of the Prima Pramac Racing team for the 2023 season of the MotoGP Championship. pic.twitter.com/bGlkhzXun9
— Prima Pramac Racing MotoGP (@pramacracing) August 26, 2022
Co jeszcze czeka nas na rynku transferowym MotoGP?
W najbliższym czasie powinniśmy także oficjalnie dowiedzieć się, dla kogo Johann Zarco będzie jeździł w kolejnych latach. Jest to jednak pytanie retoryczne, ponieważ zarówno Francuz, jak i Pramac chcą razem współpracować. W tym wieku raczej nie ma on już szans na pełnoprawny fabryczny zespół. Dlatego też starty w ekipie Paulo Campinotiego ze wsparciem Ducati to dla niego najlepsza opcja. Na ten moment nie zapowiada się na przenosiny Zarco do RNF Aprilia.
Skoro jednak już wspomnieliśmy o zespole Razlana Razali to jednym z kandydatów do tej ekipy miał być Miguel Oliveira. Wygląda jednak na to, że Portugalczyk wróci to Tech3 KTM przemianowanej na GasGas u boku Pol Espargaro. W takiej sytuacji z MotoGP żegna się Remy Gardner, który początkowo miał utrzymać posadę. Jednak najwyraźniej KTM zmienił zdanie.
Kontynuując temat RNF to w najbliższym czasie zespół powinien potwierdzić Raula Fernandeza. A kto miałby być jego partnerem? Wśród kandydatów miał być Jake Dixon z Moto2, ale sugerując się wynikami z tej klasy brzmi to jak marzenie brytyjskich kibiców. W ostatnich dniach mówi się, że to walczący o tytuł w Moto2, Celestino Vietti miałby awansować do MotoGP. Wszystko, podobnie jak przyszłość Joana Mira, powinno się wyjaśnić w najbliższych tygodniach.