Connect with us

Czego szukasz?

F3

F3: Dublet Tridentu przy zwycięstwie Zane’a Maloneya w wyścigu głównym | Analiza

Barbados doczekał się gigantycznego talentu. Zane Maloney zdołał bowiem wygrać swój pierwszy wyścig w FIA F3. Podium chaotycznego wyścigu uzupełnili Roman Stanek oraz Oliver Bearman. Czas na analizę zmagań w Belgii.

Zane Maloney Spa 2022 wygrana
Fot. Dutch Photo Agency

Najlepszy kierowca: Zane Maloney

Osiemnastolatek z Barbadosu zaliczył świetne kwalifikacje, po których uplasował się w pierwszym rzędzie, ustępując jedynie Caio Colletowi. Na 11. okrążeniu uporał się on z kierowcą MP Motorsport, który wcześniej wstawiał niezwykły opór i dowiózł swoje pierwsze zwycięstwo. Maloney dopiero drugi raz stanął na podium – ostatni raz miało to miejsce w ubiegłej rundzie w Budapeszcie, gdy dojechał na drugim miejscu. Wcześniej chociażby odpadł z zawodów, po tym jak prowadził w głównych zawodach na Imoli.

ZOBACZ TAKŻE
Zane Maloney - barbadoska nadzieja na światowy sukces

Najlepszy zespół: Trident

Z pewnością będą mieli co świętować w Tridencie. Oprócz wspomnianej już wygranej Zane’a Maloneya, na drugim stopniu podium stanął Roman Stanek z Tridentu. Co więcej, reprezentujący Tridenta Johny Edgar dojechał piąty, dzięki czemu dorzucił dziesięć „oczek” do dorobku zespołu, który z piątego miejsca wskoczył na miejsce wicelidera klasyfikacji konstruktorów. Bardzo trudno będzie im wyprzedzić obecnych liderów – zespół Premy – gdyż są oni aż o 106 punktów przed Tridentem.

Reprezentant Premy – Oliver Bearman zajął trzecie miejsce w niedzielnym wyścigu na Spa, z kolei w sobotnim triumfował. Co prawda początkowo P3 należało do Caio Colleta, jednakże w związku z otrzymaną pięciosekundową karą, miejsce na podium przypadło siedemnastoletniemu Brytyjczykowi. Trzeba jednak zaznaczyć, iż kierowcy Premy – Leclerc, Bearman i Crawford, są bardzo niestabilni. Jeśli wszystko pójdzie po myśli Tridentu, może zrobić nam się bardzo ciekawie przy ostatnim wyścigu sezonu. Jednak będąc uczciwym należy również odnotować, iż Leclerc jest aktualnie 4. w klasyfikacji generalnej, a Bearman jest wiceliderem, ze stratą jednego punktu do będącego na czele Isacka Hadjara. Zarówno u kierowców Premy, jak i Tridentu, motywacja do walki będzie sięgać zenitu. 

 

Największe zaskoczenie: Olivier Goethe i William Alatalo

Olivier Goethe i William Alatalo to nie są zawodnicy, którzy regularnie punktują w Formule 3. Miło było więc zobaczyć, jak obydwaj bili się o wysokie miejsca. Goethe po starcie z zaskakującego, czwartego pola dojechał do mety na tym samym miejscu. Przez chwilę nawet prowadził, lecz brakło mu doświadczenia i sprzętu. Pozwolił się wyprzedzić czterem kierowcom, ale w związku z karą czasową dla Caio Colleta, utrzymał swoją czwartą pozycję. Fin z kolei startował z 13. miejsca i awansował o pięć lokat, by ostatecznie uplasować się na 8. lokacie. Alatalo jest główną siłą napędową zespołu Jenzer w Formule 3. Na szesnaście punktów zespołu ze Szwajcarii, prawie wszystkie zostały zdobyte przez niego. 

ZOBACZ TAKŻE
William Alatalo o sezonie F3 2022. "Możemy walczyć o podia" | WYWIAD

Największe rozczarowanie: Kush Maini

W wyścigu głównym na Spa, Maini dał piękny popis jak nie należy jeździć. Doprowadził do kontaktu z Francesco Pizzim. Wskutek tej kolizji, ucierpieli również Viktor Martins, który musiał wycofać się z wyścigu; Federico Malvestiti, któremu została przebita opona oraz Ido Cohen, który został uderzony w swój bolid. W jednym wypadku szansę na dobry rezultat straciło pięciu kierowców. A to wszystko za sprawą Kusha Mainiego, który po zdarzeniu okazał skruchę i przeprosił swoich rywali za swój manewr.

 

 

Dwie kolizje i trzy kary

Oprócz wypadku, który zafundował nam Kush Maini, mieliśmy jeszcze jeden samochód bezpieczeństwa. To z kolei sprawka Gregoire’a Sausy’ego, który dość mocno uderzył w bandę, po tym jak został wypchnięty w żwir przez Pepe Martiego. Na szczęście, kierowcy nic się nie stało. Posypały się również dwie kary. Pierwsza, pięciosekundowa dla Caio Colleta, za niebezpieczne włączenie się do ruchu. Druga dla Enzo Trullego, również pięć sekund, za złamanie limitów toru. Nie zrobiło mu to jednak większej różnicy, gdyż i tak dojechał na 24. miejscu. Dziesięć sekund stop and go otrzymał Federico Malvestiti

Klasyfikacje generalne po wyścigu na Spa

Coraz ciaśniej robi się w czołówce Formuły 3 2022. Na pozycji lidera utrzymał się Isack Hadjar, jednak jedynie o punkt mniej ma Olivier Bearman. Dwa mniej z kolei, 104 punkty, uzbierał Viktor Martins. Tuż po piętach depce im Arthur Leclerc z dorobkiem 101 „oczek”. W walce liczy się również Roman Stanek, bowiem po świetnym wyścigu w Belgii, Czech traci do lidera zaledwie dziesięć punktów. Cała piątka kierowców dała nam się poznać z naprawdę dobrej strony i już nie możemy się doczekać, bo zobaczyć, kto oprócz umiejętności ma na tyle silną głowę, by wytrzymać taką presję.

W klasyfikacji zespołów, w miarę bezpieczną przewagę ma Prema Racing – o 106 punktów punktów więcej niż drugi Trident. Walka o podium w konstruktorce jednak się nie skończyła. Na „pudło”, oprócz zespołu Premy i Tridentu, liczą w MP Motorsport i ART Grand Prix. Wszystkiego dowiemy się już niedługo. Do końca sezonu 2022 pozostały jedynie dwie rundy: na Zandvoort w Holandii i na włoskiej Monzie.

Właśnie w najbliższy weekend, 2-4 września młodzi kierowcy wybiorą się do Holandii, aby odjechać wyścigi w ramach ósmej rundy mistrzostw FIA Formuły 3. Rok temu blisko wywalczenia sensacji był tam nie kto inny jak Ido Cohen, który w drugim sprincie tamtego weekendu, miał realną szansę na podium. Obie, pełne klasyfikacje F3 możecie zobaczyć, klikając w link poniżej.

ZOBACZ TAKŻE
Klasyfikacja generalna F3 2022. Sprawdź aktualną sytuację w tabeli

Wyniki wyścigu głównego F3 w Spa znajdziecie tutaj.

Reklama