Gwiazdy IndyCar zadebiutują w uznanym wyścigu
Josef Newgarden i Scott McLaughlin to bardzo znani zawodnicy. Amerykanin w swoim dorobku ma 2 mistrzostwa IndyCar. Z kolei Nowozelandczyk jest 3-krotnym mistrzem serii Supercars. W dodatku obydwaj kierowcy reprezentują barwy ekipy Penske we wspomnianej serii IndyCar. Teraz zgrany duet będzie miał szansę zadebiutować w zawodach Rolex Daytona 24h.
Zarówno Newgarden jak i McLaughlin będą reprezentowali barwy ekipy Tower Motorsports w klasie LMP2. Pierwszy z kierowców nie ukrywa, że jego celem w przyszłości jest także występ w Le Mans 24h.
– To zdecydowanie wyścig który znajdował się na mojej liście życzeń. Na niej jest także Le Mans 24h. Jestem wdzięczny za tę okazję. Myślę, że to bardzo ekscytujące wyzwanie i uważam, że możemy osiągnąć znakomity wynik. Mam również bliskie relacje ze Scottem McLaughlinem i nie mogłem być bardziej szczęśliwy kiedy okazało się, że razem podejmiemy się tego – wyznał Amerykanin.
Nie jest on zresztą jedynym zawodnikiem występującym w amerykańskich mistrzostwach, który marzy o wystartowaniu w Le Mans 24h. W przeszłości do Francji przybyły takie gwiazdy IndyCar jak Sebastien Bourdais, Scott Dixon czy Simon Pagenaud. Co więcej o powrocie do Le Mans marzy także Callum Ilott.
Kto im będzie towarzyszył?
Zgodnie z zasadami wyścigu Rolex Daytona 24h każda zespół musi wystawić w załodze czterech kierowców. Partnerami Josefa Newgardena oraz Scotta McLaughlina będą John Farano oraz Kyffin Simpson. Pierwszy z wymienionych to bardzo doświadczony kierowca w klasie LMP2. Kanadyjczyk w sezonie 2022 został mistrzem IMSA SportsCar Championship właśnie startując w prototypie LMP2. Zawodnik z Barbadosu z kolei na swoim koncie ma wielkie sukcesy w drabince prowadzącej do IndyCar. Choć jest najmłodszym członkiem ekipy Tower Motorsports to może on liczyć na regularne wsparcie od Farano. Z pewnością należy to wziąć pod uwagę, gdyż dzięki temu rodak Zane’a Maloneya szybciej zaadaptuje się do praktycznie nowego dla siebie pojazdu. Tym samym ekipa ta z pewnością będzie liczyła się w walce o najwyższe cele.