Przejście na centralnie umieszczony silnik w 2020 roku było dopiero pierwszym krokiem rewolucji dla Corvette. Przekształcenie Z06 w prawdziwego supersamochód było kolejnym etapem. Wreszcie poznaliśmy trzeci etap rewolucji Chevroleta Corvette w postaci pierwszej w historii tego modelu odmiany hybrydowej i jednocześnie pierwszego Corvette z napędem AWD.
Corvette E-Ray to trzeci etap rewolucji amerykańskiej ikony
Wprowadzony dokładnie 70 lat po debiucie oryginalnego C1 na targach Motorama w Nowym Jorku, E-Ray pasuje do gamy Corvette, podobnie jak Turbo w 911-tkach. Jeśli podstawowy C8 Stingray to odpowiednik Porsche 911 Carrery, zaś Z06 podziela zamiłowanie 911 GT3 do wysokich obrotów. Natomiast Corvette E-Ray oferuje świetne osiągi i bezpieczeństwo w każdych warunkach pogodowych przy łącznej mocy 664 KM. Tak jak każda inna Corvette, jest dostępna zarówno w wersji coupe, jak i cabrio.
Fot. Chevrolet
Choć jest to pierwszy krok Corvette w kierunku elektryfikacji, na pokładzie auta nadal dominującą rolę ma duża V-ósemka. Dokładnie jest to wolnossący 6.2-litrowy silnik LT2 taki sam jak w podstawowym Stingrayu, więc E-Ray zachowa unikalny dźwięk Corvette. Sama spalinówka generuje 501 KM i 637 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wspiera ją 163-konna jednostka elektryczna oferująca dodatkowe 165 Nm.
Najszybsze i najoszczędniejsze? drogowe Corvette
Na pokładzie jest też akumulator o pojemności 1,9 kWh, który pozwala chwilowo jechać na samym prądzie z prędkością 70 km/h (w trybie Stealth). E-Ray jest najszybszym drogowym Corvette w historii, przyspieszając od 0 do 60 mil/h w 2,5 sekundy, zaś 1/4 mili osiąga w 10,5 s. E-Ray waży 1712 kg, a więc o 152 kg więcej od Z06.
Chevrolet Corvette E-Ray otrzymał karbonowo-ceramiczne tarcze hamulcowe Brembo i aktywne zawieszenie Magnetic Ride Control 4.0. Z przodu standardowo montuje się 20-calowe obręcze kół, z tyłu — 21-calowe. Opcjonalnie występują obręcze z włókien węglowych.
Szersza o blisko 10 cm
Nowa Corvette E-Ray dzieli szerszą wersję nadwozia z Z06, czyli jest dokładnie o 91,4 mm szersza niż standardowy Stingray. Po Z06 odziedziczyła przedni zderzak, ale już tylny zderzak jest zaprojektowany specjalnie dla hybrydowego modelu. Nabywcy będą mogli zamówić swojego nowego E-Raya w jednym z 14 dostępnych kolorów nadwozia.
Fot. Chevrolet
Nowy Chevrolet Corvette E-Ray oficjalnie dołączy do dwóch pozostałych modeli C8 za kilka miesięcy z ceną wyjściową na poziomie 104 295 dolarów. Dla porównania bazowy Chevrolet Corvette C78 Stingray kosztuje od 68 500 dolarów.