Najlepszy kierowca: Ralph Boschung
Inauguracji sezonu 2023 Ralph Boschung z pewnością nigdy nie zapomni. Dla Szwajcara jest to bowiem pierwsze zwycięstwo w Formule 2, na które czekał aż 96 wyścigów. Dzięki nie najgorszemu, dziesiątemu miejscu w kwalifikacjach, zgodnie z zasadą odwróconej stawki, Boschung do wyścigu sprinterskiego startował z pierwszego pola. Popisawszy się dobrym startem, ani przez moment nie pozwolił wyrwać sobie zwycięstwa, budując ogromną, niemal jedenastosekundową przewagę nad resztą stawki. Za jego plecami trwała wspaniała walka o podium, a Hauger na przedostatnim okrążeniu minął Martinsa.
HE’S DONE IT‼️ 🏆
RALPH BOSCHUNG.
FORMULA 2 RACE WINNER!#BahrainGP #F2 pic.twitter.com/BdlX9KJD7r
— Formula 2 (@Formula2) March 4, 2023
Najlepszy zespół: Campos Racing
Sobota okazała się świetnym dniem dla zespołu Campos Racing. Najpierw ich kierowca wygrał wyścig w Formule 3, a następnie, za sprawą Boschunga, triumfowali w Formule 2. Dzięki temu zwycięstwu Szwajcara, zespół zgarnął dziesięć punktów. Dwa „oczka” dorzucił jego kolega z drużyny, Kush Maini. Campos, uzbierawszy 12 punktów, jest aktualnym liderem w klasyfikacji generalnej zespołów. Ponadto, jego kierowcy są w dość komfortowej sytuacji przed wyścigiem głównym, bowiem Kush startuje szósty, a Boschung dziesiąty. Z pewnością sobotni wyścig pozwala im patrzeć na dalszą część weekendu z pewną dozą optymizmu.
Największe zaskoczenie: Zane Maloney
Bardzo dobrym występem w sobotnim sprincie poszczycić się może Zane Maloney. Barbadoszczyk po nie najlepszych kwalifikacjach startował do wyścigu z 18. pozycji. Dzięki jego umiejętnościom zachowania zimnej krwi i ogromnemu talentowi, udało mu się awansować aż o dziewięć pozycji, kończąc wyścig na 9. lokacie. Do wyścigu głównego Maloney również wystartuje z 18. pozycji, lecz dzisiejszy występ może napawać zwolenników młodego kierowcy pewną dawką optymizmu. Pokazał on, że nie zamierza skreślać swoich szans i odpuścić walki o dobry wynik.
Największe rozczarowanie: Jack Doohan
Ubiegłoroczna kampania Formuły 2, a także występy w niższych seriach wyścigowych, rozbudziły w nas apetyt na dobre wyniki ze strony Jacka Doohana. Niestety, Australijczyk nie zaliczy sobotniego sprintu do udanych. Po słabych kwalifikacjach, do wyścigu wystartował z 17. pozycji, tuż obok Maloneya. Metę przekroczył na 11. miejscu, tuż za Juanem Manuelem Correą. Doohan, w którym sympatycy Formuły 2 pokładają spore nadzieje, jest jednym z faworytów do zdobycia tytułu.
Najwięksi pechowcy: Arthur Leclerc, Isack Hadjar
Szczęście nie uśmiechnęło się dziś ani do Arthura Leclerca, ani do Isacka Hadjara. Obaj kierowcy zostali ukarani dziesięcio-sekundowymi karami stop and go, w związku z niespełnieniem wymogów procedury startowej przez ich zespoły. To zawsze przykre dla kierowcy, gdy jest karany nie za swój błąd, lecz takie są zasady. Szczególnie dotkliwe było to dla Arthura Leclerca, który do wyścigu startował jako trzeci. Hadjar, po starcie z 14. pozycji, dzięki tej karze stracił jakiekolwiek szanse na walkę o punkty. Kierowcy dojechali do mety kolejno na 12. i 20. miejscu.
Festiwal kar w Bahrajnie
Na początku wyścigu karę 10 sekund stop and go otrzymali wspomnieni wyżej Arthur Leclerc i Isack Hadjar, za błąd popełniony przez ich zespoły. Ukarany został również Jak Crawford karą 5 sekund za zyskanie przewagi poza torem. Na 19. okrążeniu pięciosekundową karę dostał Amaury Cordeel za nieprzestrzeganie limitów toru.
Klasyfikacje generalne po sprincie w Bahrajnie
Po pierwszym wyścigu w Bahrajnie, prowadzenie w klasyfikacji generalnej objął Ralph Boschyng. Za nim Dennis Hauger z 8 punktami i ex aequo Victor Martins oraz Theo Pourchaire, którzy mają po 6 punktów – Martins za 3. miejsce w sprincie, a Pourchaire za 5. miejsce w sprincie i zwycięstwo w kwalifikacjach. W klasyfikacji zespołów prowadzi Campos, wyprzedzając MP Motorsport o punkt, a ART Grand Prix o 2 punkty. Pełne klasyfikacje generalne Formuły znajdziecie w odnośniku poniżej.
F2 – co jeszcze czeka nas w ten weekend?
Sprint Formuły 2 to dopiero rozgrzewka przed poważnym ściganiem. Ważniejszy wyścig główny odbędzie się jutro, 5 marca, o godzinie 11:20. Z pierwszego rzędu wystartują Theo Pourchaire i Frederik Vesti. Wyścig główny może sporo namieszać w świeżo ustanowionej klasyfikacji generalnej. Czy Theo Pourchaire, startując z pole position, obejmie pozycję lidera? Dowiemy się już niedługo.
Wyniki sprintu w Bahrajnie