Nieoczekiwana zmiana
Izera poinformowała właśnie, że rozpoczęła współpracę z biurem stylistycznym Pininfarina, które zajmie się projektem stylistyki gamy modelowej polskiej marki samochodów elektrycznych. Współpraca ma objąć projekt trzech modeli: SUV-a, hatchbacka oraz kombi. Co ciekawa, współpracę ogłoszono dopiero teraz, choć rzekomo w praktyce trwa już od listopada 2022 roku. Z polskiej strony nad projektem mają czuwać Tadeusz Jelec i Mariusz Bekas.
To tak naprawdę nieoczekiwana informacja, bowiem od lat menedżerowie Izery przekonywali, że jej design jest ponadczasowy. Poza tym przedstawiając swoje koncepty, doskonale wiedzieli, że nie wyprodukują samochodu za pół roku czy rok. Teraz jednak okazało się, że projekt jest brzydko mówiąc przeterminowany, a Pininfarina ma zaprojektować coś nowego i dopasowanego do obecnych czasów.
Izera przekonuje, że to normalna praktyka, a zaprezentowane w 2020 roku showcary prezentowały stylistyczne DNA Izery, aby zweryfikować reakcję opinii publicznej. Polska spółka przekonuje, że tego typu prototypy powstają tylko po to, żeby zweryfikować założenia związane z designem aut i ergonomią wnętrza na fizycznych modelach pojazdów. No cóż, dość pokrętne tłumaczenie delikatnie ujmując.
Pininfariny nie trzeba przedstawiać
Pininfariny nie trzeba szerzej przedstawiać fanom motoryzacji. To studio projektowe założone w 1930 roku przez Battistę „Pinina” Farinę, które zdobyło globalną popularność. W swojej historii współpracowało ono z Ferrari, Alfą Romeo, Maserati czy marką Rolls-Royce. Jego najbardziej znane projekty to Ferrari Testarossa czy Alfa Romeo Spider.
Jednocześnie wydaje się, że w ostatnich latach Pininfarina straciła nieco ze swojej renomy. Nie projektuje bowiem już tak wielu luksusowych samochodów jak kiedyś, a o marce słyszy się głównie w kontekście historycznych projektów. Jednocześnie jej projekty cały czas są doceniane i nagradzane na międzynarodowych wystawach. Co istotne, obecnie to międzynarodowa korporacja zatrudniająca kilkaset osób i współpracująca nie tylko z producentami samochodów. Z jednej strony więc być może straciła nieco ze swojej renomy, jednak to nadal poważna i doceniana firma.
Kiedy zobaczymy pierwsze Izery na drogach?
Wybór Pininfariny jako designera nowych modeli to kolejny żmudny krok w drodze do rozpoczęcia produkcji Izery. Przypomnijmy, że polski samochód elektryczny – który ogłoszono w lipcu 2020 roku – ma powstawać w Jaworznie już w 2025 roku. Pod koniec ubiegłego roku poznaliśmy platformę, na której mają powstawać Izery – SAE. To architektura chińskiego Geely Holding, który jest zarządcą m.in. Volvo czy Polestara.
Jak wspomnieliśmy wyżej, na początek planowane są trzy modele – hatchback, SUV oraz kombi. Wybór jest tak prosty, że aż podejrzany – o ile hatchback czy SUV (nadal nie wiadomo jakiej wielkości) są uzasadnione, to elektryczne kombi wydaje się być strzałem w płot. Tym bardziej czekamy więc na kolejne informacje od spółki Electromobility Poland, która zarządza tym projektem.