Ford Bronco w Polsce – jakie wersje?
Premiera Bronco w Europie to w tym roku jedno z najważniejszych wydarzeń dla Forda. Model ma pojawić się na Starym Kontynencie pod koniec roku, ale już poznaliśmy wersje, które będą dostępne także w Polsce. Producent od razu podkreślił jednak, że liczba samochodów przeznaczona na nasz kontynent jest „ściśle ograniczona”, choć nie podał dokładnych danych.
Bronco w Polsce dostępne będzie w dwóch wersjach i trzeba powiedzieć, że to niezwykle ciekawe konfiguracje. Chodzi bowiem o warianty Outer Banks i Badlands. W obu przypadkach samochód napędzany jest 2,7-litrowym silnikiem V6. Jego moc maksymalna wynosi 335 KM, a maksymalny moment obrotowy 563 Nm. Blok silnika wykonany z żeliwa CGI o zagęszczonym graficie charakteryzuje zwiększona wytrzymałość i sztywność w porównaniu z tradycyjnymi odlewami żeliwnymi o analogicznej masie. W standardzie samochód wyposażony jest w 10-biegową automatyczną skrzynię biegów.
W obu przypadkach model wyposażono w system kontrolujący poruszanie się terenie nieprzypadkowo nazwany GOAT (Goes Over Any Type of Terrain), a także wyczynowe zawieszenie HOSS. Składa się ono z niezależnych wahaczy ze sprężynami śrubowymi o dużym skoku z przodu, co poprawia komfort jazdy i zapewnia stały kontakt kł z nawierzchnią. Z tyłu standardową konfigurację stanowi zawieszenie pięciowahaczowe, sztywna oś z długoskokowymi sprężynami o zmiennej sztywności i wytrzymałymi amortyzatorami.
Aby poradzić sobie z najtrudniejszymi warunkami drogowymi, Bronco zbudowano na podwoziu ramowym wykonanym z wysokowytrzymałej stali z siedmioma poprzeczkami. Umożliwia on też skok zawieszenia do 259 mm, co przekłada się na znakomite zdolności terenowe.
Fot. Ford
Ile kosztuje Bronco w Polsce?
Z czym kojarzy się wam Bronco? Także w Polsce będzie ono dostępne ze zdejmowanym twardym dachem, który dzieli się na cztery panele. Możliwy będzie też pełny demontaż czterech drzwi, który podobno zajmuje mniej niż dziesięć minut. Poza tym pozbawione ramek okna obniżają masę drzwi, dzięki czemu może je zdemontować niemal każdy, niezależnie od siły i postury.
Nie myślcie jednak, że Bronco to tylko hardkorowa terenówka. We wnętrzu znajduje się bowiem 8-calowy cyfrowy zestaw wskaźników i zegarów oraz 12-calowy, dotykowy ekran systemu informacyjno-rozrywkowego SYNC 4. Zapewnia on bezprzewodowe aktualizacje, które pomagają nie tylko zapewnić aktualność systemów przez cały czas użytkowania pojazdu, ale także ulepszać jego parametry.
Czym różnią się obie wersje dostępne w Polsce? Bronco Outer Banks wyposażono w elektronicznie sterowany dwubiegowy reduktor umożliwiający zmianę przełożenia w czasie jazdy. Bronco Badlands posiada natomiast też blokadę przedniego mechanizmu różnicowego i system odłączania przedniego stabilizatora przechyłów, aby zapewnić maksymalną swobodę ruchu pionowego kół w trudnym terenie. Ponadto dwubiegowy elektromechaniczny reduktor z automatycznym trybem pracy może płynnie przełączać się między napędem na dwa koła i na cztery koła w zależności od warunków.
Outer Banks jest już dostępne do zamawiania w cenie od 419 300 zł, a Badlands od 440 300 zł. W obu przypadkach w samochodzie znajdzie się wewnętrzna plakietka z numerem egzemplarza.
