Connect with us

Czego szukasz?

powered by Advanced iFrame. Get the Pro version on CodeCanyon.

F3

F3: O’Sullivan zwycięzcą sprintu w Barcelonie | Analiza

Za nami niezmiernie ciekawy wyścig w Barcelonie. Nie obyło się bez kolizji oraz kar, powodujących drastyczne zmiany biegu wydarzeń. Ostatecznie obronną ręką ze zmagań wyszedł Zak O’Sullivan. Wraz z nim na podium stanęli waleczny Luke Browning oraz Leonardo Fornaroli.

F3 Barcelona 2023 sprint podium
Fot. Dutch Media Agency

Trudny wyścig Piotra Wiśnickiego

Podczas piątkowego treningu Wiśnicki wypadł z toru, co w dalszej części weekendu poskutkowało nie najlepszą pozycją startową. Do wyścigu sprinterskiego ruszył on z 26. pola. Nie powiodło mu się także w sobotę – zawody ukończył na odległym, 26. miejscu. Jego partnerka zespołowa z PHM Racing – Sophia Floersch – ukończyła zawody na 23. miejscu, natomiast Roberto Faria był ostatnim kierowcą, który ukończył zawody.

Najlepszy kierowca: Zak O’Sullivan

Sobotni wyścig sprinterski padł łupem Zaka O’Sullivana. Reprezentant Premy kwalifikacje ukończył na 12. pozycji. Mimo że nie jest to najlepszy wynik, to O’Sullivan mógł być całkiem zadowolony. Dzięki zasadzie odwróconej kolejności, w imię której pierwsza dwunastka startuje w kolejności odwrotnej niż wyniki kwalifikacji, wystartował z pole position. Bezbłędna, rozważna jazda pozwoliła obronić mu pierwszą pozycję przed goniącym go Luke’iem Browningiem. Dla O’Sullivana był to drugi triumf w tegorocznej kampanii F3. Wcześniej wygrał on również sprint w Australii.

 

Dla wspomnianego wyżej Browninga, drugie miejsce w sprincie było pierwszym podium F3 w karierze. Kilkukrotnie, był naprawdę blisko wyprzedzenia O’Sullivana. 21-letni Browning jest debiutantem w Formule 3. Początkowo miał on problemy budżetowe, lecz kiedy dopiął on swój budżet, spisuje się naprawdę dobrze.

Podium uzupełnił Leonardo Fornaroli. Polska publiczność poznała Włocha w ubiegłym sezonie, kiedy to ścigał się on we FRECA u boku Romana Bilińskiego i Tima Tramnitza. Fornaroli do wyścigu startował czwarty, ale problemy Gregoire’a Saucy’ego sprawiły, iż awansował na upragnione podium. Dla niego to także pierwsze podium w swojej karierze w Formule 3.

ZOBACZ TAKŻE
Tim Tramnitz i Leonardo Fornaroli. Kim są koledzy z zespołu Romana Bilińskiego?

Najlepszy zespół: Prema

Najlepszym zespołem hiszpańskiego sprintu była Prema Racing. Ich reprezentant, Zak O’Sullivan, sięgnął po zwycięstwo. Do tego, 5. miejsce zdobył Paul Aron. Gorzej powiodło się Dino Beganovichowi, który musiał wycofać się z zawodów. Do swojego dorobku punktowego, Prema dorzuciła 16 punktów.

Sporą zdobycz punktową zainkasował również Trident. Ich kierowcy, Fornaroli i Bortoleto, dojechali kolejno na 3. i 4. miejscu, co daje zespołowi 15 „oczek”. Trzeci kierowca, Goethe, był 12. Po punkty sięgnęło także dwóch kierowców MP Motorsport – na 6. miejscu Franco Colapinto, a na 7. – Mari Boya. Po jednym reprezentancie w punktowanej dziesiątce mieli: Hitech (drugie miejsce Browninga), Campos (8. miejsce Martiego), ART (9. pozycja Saucy’ego) oraz Jenzer (1. punkt Barnarda).

Największe zaskoczenie: Gabriele Mini

Cóż za słodko-gorzki weekend dla młodego Włocha. Gabriele Mini po niezbyt udanych kwalifikacjach do sprintu startował z odległej, 18. pozycji. Dzięki swojej odwadze i talentowi, zyskał on aż 10 pozycji, by linię mety przejechać jako ósmy. 

Niemniej, na okrążeniu 16. doszło do kolizji między Gabrielem Mini a Christianem Mansellem. Wskutek ów wypadku, Mansell wylądował w ścianie. Gabriele Mini otrzymał karę 10 sekund za spowodowanie tejże kolizji. Z wywalczonego 8. miejsca spadł aż na 21. miejsce.

Największe rozczarowanie: Ido Cohen, Rafael Villagomez

Mimo iż start odbył się gładko i bezkolizyjnie, już na pierwszy okrążeniu doszło do kontaktu między Ido Cohenem i Rafaelem Villagomezem. Wskutek ów wypadku, na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Ido Cohen odpadł z wyścigu, a Villagomez musiał zjechać po nowe przednie skrzydło. Strata meksykańskiego kierowcy do reszty stawki była ogromna. Nie udało mu się jej nadrobić – na metę wjechał na 25. miejscu.

Najwięksi pechowcy: Sebastian Montoya, Dino Beganovic

Na okrążeniu, zarówno Sebastian Montoya, jak i Dino Beganovic przebili swoje opony. O ile Kolumbijczykowi udało się zjechać do alei serwisowej, to Szwed zatrzymał się w żwirze. W momencie wypadku, Montoya był na 5. miejscu, lecz doszło do kontaktu między nim a Paulem Aronem. Dino Beganovic z kolei jechał na 10. pozycji, która dawała mu wówczas jeden punkt. Ostatecznie, Montoya zawody ukończył na 22. miejscu, a Beganovic musiał się z nich wycofać.

Klasyfikacje generalne po sprincie F3 w Barcelonie

Niewiele mamy przetasowań w klasyfikacji generalnej po sprincie w Barcelonie. Na pozycji lidera umocnił się Bortoleto, który ma już 80. punktów. Za nim, ze stratą 24 punktów, plasuje się Gabriele Mini. Trójkę uzupełnia Saucy, mając o 7 punktów mniej niż Mini.

Do żadnych zmian nie doszło również w klasyfikacji zespołów. Prym wciąż wiedzie Trident, zdobywszy już 139 punktów. Drugie miejsce zajmuje Prema, z dorobkiem 126 punktów, z kolei trzecie – Hitech, który ma ich 111. Pełne klasyfikacje generalne F3 znajdziesz w osobnym materiale, do którego link poniżej.

ZOBACZ TAKŻE
Klasyfikacja generalna F3 2023. Sprawdź pozycję Piotra Wiśnickiego

Co jeszcze czeka nas w Hiszpanii?

Już jutro, 4 czerwca, o godz. 9:50 czasu polskiego na torze w Barcelonie czeka nas wyścig główny Formuły 3. Z pole position ruszy Pepe Marti. Czy Hiszpan w swoim domowym wyścigu sięgnie po trzeci triumf w sezonie? Przekonamy się. Na pewno trudno będzie liczyć na dobry wynik Piotra Wiśnickiego, który także wystartuje i tym razem z końca stawki.

Szczegóły dotyczące transmisji Formuły 3 w Polsce znajdziecie w osobnym artykule, do którego link znajdziecie poniżej.

ZOBACZ TAKŻE
Gdzie oglądać Formułę 3 w Polsce? [transmisja, stream, live]

Wyniki sprintu F3 w Barcelonie w sezonie 2023

F3 2023 sprint Barcelona wyniki

Fot. FIA

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama