Plotki się sprawdziły. Można świętować
Już na początku listopada były doniesienia, że Kacper Sztuka zostanie juniorem Red Bulla. I one się sprawdziły. Polski kierowca wyścigowy oficjalnie zasili szeregi akademii Red Bulla. 17-latek przykuł uwagę Helmuta Marko i spółki dzięki znakomitym wynikom w F4. Syn słynnego Łukasza został bowiem w jednym roku mistrzem zarówno Formuły Winter Series, jak i Włoskiej F4. Dołączy on tym samym do m.in. Tima Tramnitza, Olivera Goethego, czy Pepe Martiego, którzy ogłoszeni byli już kilka tygodni temu. Tym samym akademia z Austrii będzie miała wielu zawodników na poziomie F3.
Drugi Polak w dziejach, ale pierwszy pod polską flagą
Od początku istnienia tej akademii przewinęło się wielu kierowców. W 2007 roku juniorem Red Bulla był Kevin Mirocha. Przez różne przygody i zawirowania startował on jako Niemiec i w Formule BMW zdołał raz stanąć na podium. Niemniej zawodnik, który w późniejszych latach w m.in. F2 startował już jako Polak był wspierany przez austriacki koncern tylko przez rok. Problemu z licencjami nie ma za to Sztuka. Zatem to właśnie on będzie pierwszym kierowcą, który w akademii Red Bulla będzie startował w biało-czerwonych barwach.
Cel? FIA Formuła 3! Teraz to jest coraz bardziej realne
Teraz można już jasno powiedzieć, że celem Sztuki na sezon 2024 są starty w FIA F3. Zresztą takie są cały czas. Polak wziął przecież udział w posezonowych testach F3 z ekipą MP Motorsport. Holenderski zespół w 2023 roku zajął 3. miejsce wśród ekip w klasyfikacji końcowej. Będąc juniorem Red Bulla będzie mu łatwiej uzbierać budżet na starty. Byłby on drugim kierowcą z naszego kraju [pomijając GP3], który rywalizował na tym poziomie. Rok temu w kilku wyścigach udział wziął Piotr Wiśnicki. Zawodnik z Żelechowa nie zdołał zapunktować. Jeżeli Sztuka dostanie w swoje ręce bolid holenderskiej ekipy, to będzie mógł pokazać o wiele więcej od swojego poprzednika.
Przypomnijmy ponadto, że dziś [25 listopada] Kacper Sztuka będzie gościem studia F1 w Viaplay.