Connect with us

Czego szukasz?

F3

F3: Tim Tramnitz dołączył do MP Motorsport

MP Motorsport powoli odsłania karty. Tim Tramnitz, który jest juniorem Red Bulla zasilił szeregi holenderskiej stajni wyścigowej.

Tim Tramnitz MP 2024
Fot. Red Bull Content Pool

Pierwszy z trzech

MP Motorsport w ostatnich dniach ogłosiło kilku kierowców w seriach juniorskich. Mowa tu m.in. o Macieju Gładyszu, który pojedzie w Hiszpańskiej F4. Holenderska stajnia wyścigowa ponadto potwierdziła obu zawodników do rywalizacji w F2. Skład F3 nadal pozostawał jednak bez nazwisk. W końcu jednak musiał nadejść moment, w którym MP Motorsport odsłoni karty. Na razie poznaliśmy jedną z nich. I tak do holenderskiej stajni wyścigowej trafił Tim Tramnitz. Niemiec to junior Red Bulla, który w minionym sezonie zajął 3. miejsce na koniec rywalizacji we FRECA. Lepszymi od niego byli tylko Andrea Kimi Antonelli i Martinius Stenshorne.

ZOBACZ TAKŻE
Tim Tramnitz i Leonardo Fornaroli. Kim są koledzy z zespołu Romana Bilińskiego?

Największa niemiecka nadzieja na F1?

Tim Tramnitz od wielu lat jest czołowym juniorem. W F4 wywalczył 2 tytuły wicemistrzowskie. Dokonał tego w edycji włoskiej oraz ADAC w 2021 roku. Kierowca z Niemiec następnie spędził 2 lata we FRECA. Pierwszy sezon nie poszedł po jego myśli, gdyż miał wiele pecha. Niejednokrotnie jadąc po wysokie pozycje padał ofiarą różnych sytuacji. W Holandii  np. storpedował go Hadrien David. Ponadto przez kontuzję odniesioną w okresie międzysezonowym, rozpoczął on przygotowania do jazdy później od innych.

W sezonie 2023 kierowca z Hamburga uplasował się na 3. pozycji we FRECA. Kapitalnie pojechał w Hiszpanii, gdzie wygrał obydwa wyścigi. Do końca walczył o wicemistrzostwo ze wspomnianym już wyżej Stenshornem. Na fali tego sukcesu trafił on do akademii Red Bulla. Tramnitz na ten moment jest 3. juniorem tej stajni wyścigowej, który pojedzie w FIA F3. W mistrzostwach ujrzymy bowiem Arvida Lindblada i Olivera Goethego, którzy także są wspierani przez austriacki koncern. 

Zdaniem obserwatorów zawodnik z Hamburga jest największą nadzieją Niemiec na to, że doczekają się oni godnego następcy Sebastiana Vettela. W MP Motorsport były kolega z zespołu Romana Bilińskiego powinien pokazać pełnię swojego potencjału. Zwłaszcza, że Holendrzy w ostatnich latach regularnie biją się o podia w FIA Formule 3. 

Obok Tima Tramnitza wedle medialnych spekulacji ujrzymy Kacpra Sztukę, a faworytem do zgarnięcia 3. fotela jeszcze do nie dawna miał być Gregoire Saucy. Szwajcar jednak prawdopodobnie w pełni skupi się na wyścigach Endurance, choć miał inne plany. Hadrien David, który miał być w obwodzie z kolei zmaga się brakiem funduszy. 

Reklama