Connect with us

Czego szukasz?

IndyCar

Nowy zespół w IndyCar. Prema ogłasza amerykańską kampanię na sezon 2025

Seria IndyCar przywita w najbliższym czasie nowy zespół. Prema potwierdziła dziś swoje plany odnośnie ekspansji za ocean do serii stanowiącej szczyt wyścigów single-seaterów w USA.

Prema dołącza do IndyCar
Fot. Prema

Europejski gracz wybiera się za Atlantyk

Na przełomie grudnia oraz stycznia pojawiły się w mediach spekulacje na temat kilku nowych zespołów w IndyCar. Dołączenie do stawki mieli rzekomo rozważać Abel Motorsports, Pratt Miller Motorsports oraz Prema Racing. Jak się okazało, doniesienia te były prawdą, przynajmniej w kontekście europejskiej ekipy.

Prema potwierdziła dziś, że w 2025 roku dołączy do IndyCar. Włosi wystawią dwa samochody i oba będą zapisane na pełen sezon. Sugerując się grafiką zawartą w oświadczeniu, jeden z nich używać będzie numeru #83. Znamy też już dostawcę silnika, którym będzie Chevrolet. Honda w ostatnich latach nie jest zbyt chętna do rozszerzania puli klientów w IndyCar.

ZOBACZ TAKŻE
Jak naprawić katastrofalną rundę IndyCar All-Stars?

Włoska ekipa zamierza silnie zainwestować w swój nowy program. Nie będą oni bowiem używać amerykańskiej siedziby Lamborghini w Michigan. Z niej bowiem korzysta Iron Lynx (właściciel Premy) w ramach startów w IMSA. Specjalnie pod kampanię IndyCar wybudują oni fabrykę w stanie Indiana. Tam też, z oczywistych powodów, zlokalizowane są centrale większości zespołów.

Rzecz jasna, kwiecień to zbyt wczesna pora na ogłoszenie składu kierowców. Chodzą jednak słuchy, że Prema planuje zatrudnić weterana IndyCar oraz młodego kierowcę, który już reprezentuje ich zespół w Europie. Tu oczywiście możemy snuć spekulacje, które zespół zakończy prawdopodobnie pod koniec tego roku.

Ollie Bearman na torze Albert Park (F2 Australia 2024)

Fot. Prema

IndyCar wita Premę z otwartymi ramionami

Dzisiejsze ogłoszenie stanowi przełomowy moment w historii Prema Racing. Krok w kierunku IndyCar oraz rywalizacja w słynnym na całym świecie Indy500 to spełnienie marzeń naszej rodziny oraz wszystkich zaangażowanych w naszą działalność. Mamy ogromny szacunek wobec IndyCar, wyjątkowych wyzwań i sensacyjnej historii tej serii oraz z niecierpliwością czekamy, aby zostać jej częścią – powiedział Rene Rosin.

Mimo że rywalizacja w IndyCar nie będzie łatwa, jesteśmy zdeterminowani, aby włożyć nasze najlepsze wysiłki, nauczyć się wszystkiego jak najszybciej i od samego początku stać się czołowymi graczami. Pragnienie walki o zwycięstwo jest naszą siłą napędową, a trudność wyzwania dostarczy nam jeszcze większej motywacji do sukcesu – dodał szef zespołu.

ZOBACZ TAKŻE
Poznaliśmy kalendarz IndyCar na 2024 rok. Trwa ewolucja

Prema Racing, ze swoim globalnym zasięgiem i nadzwyczajną obecnością w wyścigach 'single-seaterów’, będzie doskonałym dodatkiem do naszego rosnącego i bardzo konkurencyjnego padoku. Z niecierpliwością czekamy, aby ujrzeć Rene oraz Prema na polach startowych IndyCar Series w 2025 roku – skomentował szef serii, Jay Frye.

Poznaliśmy też partnera silnikowego

Chevrolet z dumą wita Rene Rosina i zespół Prema Racing w naszym składzie na sezon 2025 w  IndyCar Series. Prema przynosi do Team Chevy globalne sukcesy oraz będzie świetnym dodatkiem do naszych obecnych zespołów i kierowców, którzy wygrywają zarówno wyścigi jak i mistrzostwa. Nie możemy się doczekać tej współpracy oraz wspólnego budowania zespołu zdolnego do zgarniania wyścigów i tytułów – oświadczył Mark Stielow, dyrektor ds. Sportów motorowych w GM.

ZOBACZ TAKŻE
Debiutanci F1 w Scuderii Ferrari. Nie tylko Bearman dostał taką szansę

Wątek tej ekipy powinien być bardzo ciekawy do śledzenia. Prema to zespół z niezwykle bogatą historią w kategoriach juniorskich F1. Od lat zajmuje czołowe pozycje oraz zdobywa tytuły w seriach od F2 do F4. Poprzez silne koneksje z Iron Lynx, ma też doświadczenie w wyścigach długodystansowych. W swojej 41-letniej historii, zespół ten rzadko jednak opuszczał Europę. Przyszedł teraz czas, kiedy Prema rusza na podbój USA oraz IndyCar. Kto wie, może za kilka lat zobaczymy ich także w Super Formula?

 

 


Warto zauważyć, że władze serii witają nowego uczestnika z otwartymi ramionami. Nie widać też żadnej dyskusji na temat wartości, jaką miałaby wnieść Prema. Zaś ostatecznie na drodze do jej wejścia do IndyCar nie stanął żaden z obecnych zespołów. Promotorzy serii pokazali tym samym znacznie przyjaźniejsze kibicom podejście względem Liberty Media i Formuły 1.

Reklama