Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

GP Emilii-Romanii: Max Verstappen wyrównał rekord kwalifikacyjny Senny | Analiza

Max Verstappen, mimo problemów na początku weekendu, zdobył 6. pole position z rzędu, dzięki czemu wyrównał wieloletni rekord Ayrtona Senny. Holender na żyletki pokonał Oscara Piastriego oraz Lando Norrisa. Co jeszcze działo się podczas tych niesamowicie emocjonujących kwalifikacji?

max verstappen imola 2024
Fot. Red Bull Content Pool

Niesamowite osiągnięcie mistrza świata i ogromny ścisk w czołówce

Do tej pory weekend na Imoli był bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem dla Maxa Verstappena. Holender walczył z bolidem w sesjach treningowych i często lądował poza torem. Jak się jednak okazało, kwalifikacje były przełamaniem 3-krotnego mistrza świata. 26-latek złożył kapitalne okrążenie na sam koniec Q3, dzięki czemu o setne części sekundy pokonał kierowców McLarena i zdobył 8. pole position z rzędu. Jest to triumf o tyle specjalny, że oznacza on wyrównanie rekordu Ayrtona Senny, który Brazylijczyk ustanowił aż 35 lat temu. 

Tym razem zwycięstwo Maxa Verstappena nie było takie oczywiste. Bardzo dobrze zaprezentowali się Oscar Piastri i Lando Norris, którzy ulegli Holendrowi o niecałą jedną dziesiątą sekundy. Warto jednak pamiętać, że Australijczyk znajduje się pod lupą sędziów za blokowanie Kevina Magnussena w Q1. Tuż za kierowcami McLarena uplasowało się Ferrari. Jest to jednak pewnego rodzaju rozczarowanie, gdyż zarówno Leclerc, jak i Sainz przez cały weekend dawali do zrozumienia, że są głównymi faworytami do zdobycia pole position. 6. pozycja przypadła Russellowi, który przy niestabilnej formie Mercedesa wycisnął maksimum z bolidu Mercedesa. Czołową dziesiątkę zamknęli Yuki Tsunoda, Lewis Hamilton, Daniel Ricciardo oraz Nico Hulkenberg

Największe zaskoczenia: Piastri, Hulkenberg raz RB

Bardzo dobrze w kwalifikacjach zaprezentował się Oscar Piastri. Australijczyk dopiero w ten weekend otrzymał pakiet ulepszeń, co było bardzo widoczne w jego jeździe. 23-latek bardzo zbliżył się tempem do Lando Norrisa, którego zdołał nawet pokonać w kwalifikacjach. Strata w wysokości 7. setnych sekundy do Maxa Verstappena również pokazuje, że obecna dyspozycja kierowcy McLarena jest na naprawdę wysokim poziomie. Wielka szkoda incydentu z Kevinem Magnussenem w trakcie Q1, za który najprawdopodniej Piastri otrzyma 3 miejsca przesunięcia na starcie. Niemniej, występ Australijczyka w czasówek był więcej niż dobry.

Po raz kolejny trzeba pochwalić Nico Hulkenberga. Tegoroczne występy Niemca, szczególnie w kwalifikacjach są prawdopobnie imponujące biorąc pod uwagę osiągi bolidu Haasa. 36-latek ponownie zdeklasował swojego zespołowego partnera i awansował do Q3. Przy minimalnie lepszym tempie wyścigowym mógłby on bezproblemowo walczyć o punkty w każdej rundzie. Właśnie ta dyspozycja Hulkenberga pozwoliła mu podpisać najdłuższą umowę w jego karierze, co jest niespotykane w takim wieku. Zobaczymy, czy Niemiec utrzyma impet do końca sezonu.

Jednym z zespołów, który podczas kwalifikacji dostarczył fanom wiele emocji było RB. Ich dyspozycja w trakcie tej czasówki była na zaskakująco wysokim poziomie. Yuki Tsunoda w każdym segmencie kręcił czasy na poziomie kierowców Ferrari, McLarena, czy nawet Maxa Verstappena, co stanowiło ogromną sensacje. Ostatecznie jego stabilna forma na przestrzeni całych kwalifikacji pozwoliła mu wywalczyć świetną 7. lokatę na starcie do jutrzejszego wyścigu. Niewiele gorzej wyglądało to po drugiej stronie zespołu RB. Daniel Ricciardo w Q2 zdołał wykręcić bardzo dobre okrążenie, które zapewniło mu awans do finałowego segmentu czasówki. Ciężko oceniać, czy kierowcy włoskiej ekipy będą w stanie mieć równe dobre tempo wyścigowe. Jeśli tak, to są oni głównymi faworytami do zdobycia kilku punktów.

ZOBACZ TAKŻE
Najgroźniejsze pożary w F1. Przykłady płonących bolidów

Największe rozczarowania: Fernando Alonso oraz Sergio Perez

Zdecydowanie miano najgorszego kierowcy soboty na Imoli możemy przypisać Fernando Alonso. Hiszpan rozpoczął dzień od rozbicia samochodu podczas FP3, co zrujnowało mu przygotowania do najważniejszej części weekendu. Mechanicy Astona Martina spisali się kapitalnie odbudowując bolid na kwalifikacje, jednak 2-krotny mistrz świata tego nie wykorzystał. Po wyjeździe na tor w trakcie Q1 kilkukrotnie lądował w pułapkach żwirowych, a jego jedyne zaliczone okrążenie było na bardzo słabym poziomie. Ostatecznie Alonso podpisał wyniki sesji kwalifikacyjnej i do jutrzejszego wyścigu ruszy z ostatniej pozycji. Na dodatek w bolidzie Hiszpana została zamontowana nowa skrzynia biegów. Jest to już trzeci, a więc ostatni egzemplarz, który nie skutkuje karą przesunięcia na starcie.

Niezadowolony po dzisiejszych kwalifikacjach będzie również Sergio Perez. Cała ekipa Red Bulla zmaga się z problemami w ten weekend, jednak odpadnięcie w Q2 jest dużym rozczarowaniem dla Meksykanina. 34-latek w kwalifikacjach zajął 11. miejsce. Awans do finałowego segmentu czasówki był bardzo blisko, jednak ostatecznie zabrakło zaledwie 0.015 sekundy. Dodatkowym pstryczkiem dla „Checo” jest fakt, że wyeliminował go kierowca RB, czyli Daniel Ricciardo. Przy obecnym ścisku jaki panuje w czołówce Perez będzie miał bardzo trudne zadanie w przebijaniu się wyżej. Na dodatek nie jest to dobra informacja dla Maxa Verstappena, któremu zabraknie potencjalnej pomocy w trakcie walki z McLarenami i Ferrari.

Co jeszcze przed nami?

Po niesamowicie emocjonującej sesji kwalifikacyjnej przychodzi pora na wyścig, który zapowiada się równie ciekawie. Przy minimalnie gorszej formie Red Bulla widać bardzo duży ścisk w czołówce, przez co bardzo ciężko typować poszczególne lokaty na podium. Ferrari i McLaren wyglądają w ten weekend kapitalnie, jednak nie możemy zapominać też o Maxie Verstappenie. Na dodatek dość interesująco prezentuje się układ sił w środku stawki. Niewiadomą jest tempo wyścigowe Mercedesa oraz RB, które bardzo zaskoczyło w kwalifikacjach. Wyścig o GP Emilii-Romanii rozpocznie się już jutro o godzinie 15:00.

ZOBACZ TAKŻE
GP Emilli-Romanii: Leclerc najszybszy w treningach, Red Bull z problemami | Analiza

Wyniki kwalifikacji do GP Imoli 2024

wyniki kwalifikacji gp imoli 2024

Fot. Formula 1 / X

Reklama