Przyrowski z punktami. Dramat Gładysza i katastrofa Dobrzańskiego
Do przedostatniego wyścigu tego sezonu hiszpańskiej Formuły 4 na dobrych pozycjach wystartowali Jan Przyrowski (P5) i Maciej Gładysz (P12). O wiele gorzej poradził sobie Wiktor Dobrzański. Zawodnik zespołu Tecnicar ruszył dopiero z 32. pola. Przyrowski dobrze poradził sobie na starcie i utrzymał 5. pozycję. Świetnie ruszył D0brzański, przesuwając się o 6. miejsc. Niestety, największym pechowcem pierwszego okrążenia okazał się być Maciej Gładysz, który bardzo długo stał na swoim polu startowym i spadł na koniec stawki. Niedługo później na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa.
Niestety był to wyjazd spowodowany incydentem Wiktora Dobrzańskiego. Bolid Polaka stał na poboczu między zakrętami 11 i 12. Stewardzi szybko ściągnęli samochód naszego zawodnika z toru i kierowcy wrócili do rywalizacji. Jan Przyrowski znajdował się na piątej, a Maciej Gładysz na dwudziestej piątej lokacie. Pierwszy z nich ze spokojem utrzymywał swoją pozycję. Gładysz za to wyprzedzał rywali jak natchniony i na 10 minut przed końcem rywalizacji znajdował się już na 19. pozycji.
Po kolejnej neutralizacji w walkę wdał się Przyrowski, który najpierw spadł na 6. pozycję, aby potem wywalczyć 4. miejsce i dojechać na nim do mety. Polak awansował jednak na podium po karze dla Al Azhariego! Świetne tempo i równa jazda pozwoliły mu zająć trzecie miejsce. Maciej Gładysz ukończył wyścig na 17. lokacie.
Najlepszy kierowca: Mattia Colnaghi
Niesamowicie dobrze poradził sobie dzisiaj Włoch Mattia Colnaghi, dotychczasowy wicelider klasyfikacji generalnej. Po starcie z drugiego pola szybko przebił się na prowadzenie, którego nie oddał już do końca wyścigu. Jechał świetnym tempem, nie dając szans rywalom na zbytnie zbliżenie się do siebie. Zasłużenie wygrał ten wyścig, jednocześnie obejmując prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Najlepszy zespół: Griffin Core by Campos
Zespół Griffin Core by Campos zdobył dziś najwięcej punktów do klasyfikacji generalnej. Jego zawodnicy zajęli miejsca w czołówce. Trzeci był Jan Przyrowski, czwarty Ernesto Rivera, a siódmy Andres Cardenas. To bardzo dobry prognostyk przed ostatnim wyścigiem tego sezonu.
Największe zaskoczenie: Juan Cota
Juan Cota ruszył do wyścigu z 6. pozycji i bardzo szybko przesunął się w górę stawki. Przez całą rywalizację znajdował się w czołówce. Zawodnik zespołu Drivex świetnie radził sobie też w walce z Keanu Al Azharim. Niezwykle dobrze bronił się przed atakami rywala z Dubaju i dzięki pomocy samochodu bezpieczeństwa, dojechał do mety na drugiej pozycji. Tym samym Hiszpan odrobił 15 punktów do Macieja Gładysza. Jego strata do Polaka wynosi teraz 21 „oczek”.
Największe rozczarowania: Matus Ryba i Keanu Al Azhari
Na około 10 minut przed końcem rywalizacji Słowak Matus Ryba wylądował w żwirze, co spowodowało wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Zawodnik zespołu Drivex przerwał tym samym niesamowicie ciekawą rywalizację między Juanem Cotą i Keanem Al Azharim. Sprawca neutralizacji nie ukończył wyścigu.
Mimo awansu na trzecie miejsce po starcie, zawodnik MP Motorsport – Keanu Al Azhari – robił wszystko, aby dogonić Cotę i Colnaghiego. Niestety, mimo niesamowicie odważnych prób, cały czas czegoś brakowało. Na pewno bardzo przeszkodziły mu w tym trzy wyjazdy samochodu bezpieczeństwa na tor, a później doszła do tego 5-sekundowa kara za przekroczenie limitów toru. Walka o mistrzostwo dla zawodnika z Dubaju znacząco się utrudniła.
Klasyfikacje generalne po przedostatnim wyścigu sezonu
Mattia Colnaghi odrobił wczoraj sporo punktów do swojego rywala. Dzisiaj do tego wszystkiego dorzucił 18 „oczek”, co daje nam 15 punktów przewagi nad Keanu Al Azharim. Reprezentant ZEA ma teraz trudny orzech do zgryzienia. Musi zdobyć minimum 15 punktów, podczas gdy Colnaghi musiałby ukończyć wyścig poza czołową dziesiątką. Trzecie miejsce utrzymał za to Maciej Gładysz jego zapas nad Juanem Cotą stopniał do 21 punktów.
Co przed nami?
Miniony wyścig to nie koniec rywalizacji niedzielnej, ponieważ na godz. 15:30 zaplanowano finałowy wyścig sezonu Hiszpańskiej Formuły 4. Maciej Gładysz powalczy o poprawienie wyniku z drugiego wyścigu, a Jan Przyrowski postara się zakończyć sezon z jeszcze mocniejszym akcentem.
Wyniki 2. wyścigu Hiszpańskiej F4 na torze Barcelona-Catalunya