Corvette C5 – lżejsza od poprzedniczki
To, co dzisiaj może to nie robić wrażenia, w latach 90. było czymś niespotykanym. Praktycznie wszystkie prezentowane wówczas samochody przybierały na wadze w stosunku do poprzedników na skutek większego nagromadzenia elektroniki, dbałości o bezpieczeństwo i wzrostu rozmiarów. Corvette C5 stanowiła pod tym względem wyjątek – mimo większego nadwozia samochód był o 45 kg lżejszy od C4. Wynikało to m.in. z szerokiego zastosowania tworzyw sztucznych oraz odchudzeniu struktury nadwozia. Zastosowano nowy silnik z aluminiowym blokiem oraz układ transaxle, polegający na umieszczeniu skrzyni biegów przy tylnej osi, co poprawiło rozkład mas. W 1998 r. samochód zdobył tytuł North American Car of The Year.
Fot. netcarshow.com
Corvette C6 – pożegnanie z chowanymi reflektorami
6.generacja słynnego muscle cara szokowała już na pierwszy rzut oka – po raz pierwszy od 1962 r. zrezygnowano z systemu składania reflektorów. W 2006 r. ofertę wzbogacono o lżejszą wersję Z06, która zapewniła autu stosunek mocy do masy na poziomie egzotycznych samochodów sportowych.
Dzięki zastosowaniu aluminiowej ramy i włókien węglowych Corvette Z06 ważyła mniej niż 1450 kg. Pod maską znalazła się aż 7-litrowa jednostka (największa w historii modelu) o mocy 512 KM. Zapewniała ona przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 4,2 s i prędkość maksymalną na poziomie 320 km/h.
Fot. netcarshow.com
Na tym jednak inżynierowie Chevroleta nie poprzestali i w 2009 r. wypuszczono na rynek dotychczas najmocniejszą i najszybszą Corvette w historii – ZR1. Wykorzystywała ona doładowany kompresorem silnik o pojemności 6,2 l i mocy 647 KM. Samochód przyspieszał od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,2 s i rozwijał 330 km/h.
Corvette C7 Stingray – klasyka z nowoczesnością
7.wcielenie Corvetty łączy sprzeczności – z jednej strony zrywa z tradycyjnymi obłościami poprzedniczek, a z drugiej powraca do przydomka „Stingray” i nawiązuje do kultowych „płaszczek” m.in. agresywnymi liniami nadwozia. Podobnie, jak poprzedniczka, także C7 otrzymała dach typu targa. Poza nią występowała także jako cabrio. Po raz pierwszy w historii zrezygnowano z okrągłych tylnych lamp.
Maskę oraz panele dachowe wykonano z włókna węglowego, a błotniki i drzwi z kompozytów. Rozkład masy wynosi 50:50. Corvette C7 wyposażono w nowy silnik V8 o pojemności 6,2 l o mocy 462 KM, który wyposażono w system dezaktywacji połowy cylindrów.
Fot. Adrian Drozdek / Chevrolet Corvette C7 Stingray
Już bazowa wersja rozwija 100 km/h w czasie ok. 4 sekund. Odmiana Z06 otrzymała tym razem 6,2-litrowe V8 z kompresorem, wytwarzające 659 KM. Przyspiesza ona od 0 do 100 km/h w 3,8 s i rozpędza się do 315 km/h, a moc jest przenoszona z pośrednictwem 7-biegowej manualnej skrzyni biegów. Flagowa odmiana ZR1 rozwija już 755 KM i aż 969 Nm. Corvette C7 ZR1 osiąga 100 km/h w czasie poniżej 3 sekund i rozpędza się do 341 km/h.
Corvette C8 Stingray – z centralnie umieszczonym silnikiem
Najnowsza, 8. generacja Corvetty zadebiutowała niecały miesiąc temu i stanowi największy przełom w historii tego modelu. Zmieniono całkowicie koncepcję – po raz pierwszy silnik umieszczono centralnie. Tym samym zmieniły się proporcje nadwozia – samochód przypomina teraz supersamochody europejskich producentów, jak Ferrari czy Lamborghini.
Skrócono znacznie maskę, gdzie wygospodarowano przedział bagażowy. Całkowicie nowe jest także wnętrze, które również przypomina futurystyczne bolidy. Powiewem tradycji jest natomiast 6,2-litrowy silnik z C7 Stingray, którego wzmocniono do blisko 500 KM.
Fot. netcarshow.com
