Według informacji od Daily Mail, transakcja na kontrakt między FOM, Liberty Media a włodarzami GP Arabii Saudyjskiej ma opiewać na… 50 milionów funtów brytyjskich. W Wielkiej Brytanii ma odbyć się spotkanie wszystkich podmiotów, po którym ma zostać wystosowane oficjalne oświadczenie. Jednocześnie oznaczałoby to, że amerykańscy właściciele F1 faktycznie chcą rozszerzać kalendarz do 25 rund.
Wielu ludzi zarzuca Arabii Saudyjskiej, że dzięki dużym nakładom finansowym w wydarzenia sportowe chcą ocieplić swój wizerunek. Jednocześnie ma to zachęcać do odwiedzania ich kraju, pomimo reżimowego ustroju. Obecnie na terenie tego kraju rozgrywany jest Rajd Dakar, a przed nim doszło do organizacji piłkarskiej imprezy Supercopa de Espana czy rewanżowej walki bokserskiej Anthony’ego Joshuy i Andy’ego Ruiza Jr. DAZN i WWE podpisały wiele umów na organizację wielu płatnych wydarzeń.
Nic dziwnego, że po sukcesie wspomnianych imprez, Liberty Media poważnie przygląda się Arabii Saudyjskiej. Po dodaniu GP Holandii (Niderlandów) i GP Wietnamu przyszła pora na kolejnego gracza, skoro jest jeszcze kilka wolnych miejsc. Już w nadchodzącym sezonie zostanie rozegranych aż rekordowa liczba 22 wyścigów. Jednocześnie możliwość organizacji zawodów o GP Arabii Saudyjskiej w niemalże każdym terminie byłaby olbrzymim plusem.
Na ten moment wiele wskazuje na to, że w 2021 roku Grand Prix rozegrano by na tymczasowym torze ulicznym. Rok później przeniesiono by się na nowo powstały obiekt. Plotki odnośnie Arabii Saudyjskiej w F1 pojawiały się wielokrotnie, ale przez specjalny kontrakt na organizację GP Bahrajnu wykluczono taką opcję. Jednak jak widać organizatorów pierwszego wyścigu (rozegranego w 2004 roku) w pobliżu Półwyspu Arabskiego można przekonać, czego dowód mieliśmy przed sezonem 2009, kiedy to planowano dołączenie do kalendarza GP Abu Zabi.
Ciekawostka
W 2018 roku szansę poprowadzenia Lotusa E20 z 2012 roku na torze Paul Ricard dostała Assel Al Hamad. Z inicjatywą wyszedł wówczas zespół Renault:
” I hope I can influence everyone around the world that nothing is impossible. We Saudi women we were able today, not just to drive, but to drive an F1 car at the French F1 Grand Prix.” Aseel Al Hamad@RenaultSportF1 @F1 @saudiarabia @CICSaudi pic.twitter.com/EkZiK2OfmF
— ASEEL AL HAMAD | أسيل الحمد (@ASEEL_ALHAMAD) June 26, 2018