Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Alfa Romeo Racing Orlen po oficjalnej prezentacji w Warszawie

W Warszawie, w siedzibie spółki Orlen, odbyła się konferencja prasowa z udziałem zespołu Alfa Romeo Racing Orlen. Obecni byli zarówno prezes koncernu, wicepremier Jacek Sasin, a także szef zespołu z Hinwil Frederic Vasseur, jak i kierowcy – Kimi Raikkonen, Antonio Giovinazzi i Robert Kubica.

Konferencja Alfa Romeo Racing Orlen
Konferencja Alfa Romeo Racing Orlen/inf. prasowa

Kierowcy i szef zespołu Alfa Romeo Racing Orlen, a także prezes Orlenu i wicepremier spotkali się z dziennikarzami, a także – po części oficjalnej – z kibicami. Rozmawiano nie tylko o współpracy pomiędzy teamem, ale również i nadchodzącym sezonie Formuły 1 oraz pierwszych wrażeniach z testów w Barcelonie.

Konferencja prasowa Alfa Romeo Racing Orlen w Warszawie

Fot. Gabriela Polak / Konferencja prasowa Alfa Romeo Racing Orlen w Warszawie

– Podjęliśmy tę decyzję, ponieważ miała wymiar nie tylko biznesowy, ale i społeczny – mówił Daniel Obajtek, prezes spółki Orlen. – F1 to marka bardzo rozpoznawalna. To 140 godzin transmisji na całym świecie. Bycie w F1 pozwala nam się dalej rozwijać. To miliardy osób przed odbiornikami telewizyjnymi. Rok 2018 i 2019 to dochód większy o 300 milionów złotych. Zeszły rok pokazał, że poszliśmy w bardzo dobrym kierunku. Formuła 1 była dobrą decyzją. Jesteśmy sponsorem tytularnym Alfy Romeo. To dla nas bardzo ważne. Na samochodzie mamy aż 10 pozycji, w których widać logo Orlenu. Mamy również wspaniałych kartingowców, którzy będą mogli rozwijać się razem z teamem. 

Głos zabrał również Frederic Vasseur, szef zespołu Alfa Romeo Racing Orlen. Francuz nie ukrywał, że współpraca z polskim koncernem, a przede wszystkim z Robertem Kubicą to ważna kwestia w rozwoju ekipy. – Jesteśmy w połowie stawki, dlatego ważne jest dla nas dobre nastawienie zespołu. Udowodniliśmy to w zeszłym roku, kiedy pomagał nam Antonio (Giovinazzi) i Kimi (Raikkonen – przyp. red.). Teraz mamy Roberta. Współpraca z nim będzie ważną bronią i dodatkowym atutem. 

Vasseur nie ukrywa, że dla stajni z Hinwil ważny jest rozwój zespołu oraz współpraca wszystkich członków teamu. – Nie możemy stać w miejscu. Zainwestowaliśmy sporo pieniędzy w symulator, a dodatkowo będziemy polegać na doświadczeniu Roberta. Mamy dwóch kierowców na torze, Antonio i Kimiego, a w fabryce pomoże nam Kubica. Spędzi też kilka weekendów na torze, pomagając nam w rozwoju auta. Dla nas ważna jest przede wszystkim współpraca zespołowa.

„Najważniejsza jest wspólna praca”

Na prezentacji w siedzibie Orlenu w Warszawie obecni byli też etatowi kierowcy Alfy Romeo – Kimi Raikkonen i Antonio Giovinazzi. Fiński reprezentant ekipy podkreślił, ze współpraca jest bardzo ważna. – Będziemy razem walczyć o pierwszą dziesiątkę. Jako kierowcy staramy się dawać z siebie wszystko. Bycie w połowie stawki jest trudne, to nie jest łatwa walka, ale będzie się starać, aby osiągnąć nasze cele w tym roku.

Kimi Raikkonen jest najbardziej doświadczonym kierowcą Alfa Romeo Racing Orlen. Fin zdobył mistrzostwo świata w sezonie 2007, dwukrotnie był wicemistrzem – w 2003 i 2005 roku. W latach 2014-2018 reprezentował barwy Ferrari, jednak w poprzednim sezonie przeszedł do stajni z Hinwil. Obecnie Fin jest najstarszym kierowcą w stawce F1. – Patrząc na te wszystkie lata, to najbardziej ekscytującą rzeczą jest prowadzenie bolidu. Zawsze daję z siebie wszystko – powiedział. – Oczywiście są też inne, ważne momenty, ale to jazda za kierownicą samochodu Formuły 1 jest najlepsza. Uszczęśliwia mnie to. Samo ściganie jest dla mnie motywacją i dlatego dalej to robię.

W zeszłym roku Antonio Giovinazzi debiutował w Formule 1. Nadchodzący sezon będzie jego drugim w królewskiej stawce. Włoch przyznał, że optymistycznie patrzy w najbliższą przyszłość. – Poprzedni rok był dla mnie trudny. Nie miałem kontaktu z bolidem przez dwa lata, dlatego na początku sezonu ciężko mi było się odnaleźć, ale potem Kimi mi pomógł i nabrałem doświadczenia. Byłem w stanie poprawiać wyniki i osiągać coraz lepsze czasy. 

Antonio Giovinazzi Orlen konferencja

Fot. Natalia Bartnicka / Antonio Giovinazzi

Włoch podsumował również pierwsze testy przedsezonowe, które odbyły się w zeszłym tygodniu w Barcelonie. – Na pewno bolid prowadzi się łatwiej, ale trzy dni testów to zdecydowanie zbyt mało, by powiedzieć coś więcej. Za kilka dni chcemy sprawdzić, jaki mamy potencjał, jednak dopiero po Melbourne dowiemy się, na czym stoimy. 

Robert Kubica: Współpraca z Alfa Romeo Racing Orlen to jak powrót do domu

Największą uwagę na sobie skupił Robert Kubica. Polak w zeszłym roku jeździł dla Williamsa, jednak zespół z Grove regularnie lądował na końcu stawki. W tym sezonie jednak – dzięki nawiązaniu współpracy Alfy Romeo z polskim koncernem Orlen – polski zawodnik został kierowcą testowym ekipy w Hinwil. – To jak powrót do domu. Fabryka w Hinwil była moim pierwszym pracodawcą w F1. Wtedy jednak zespół wyglądał inaczej. Obecnie mam inną rolę, ale sporo osób z czasów BMW Sauber pracuje teraz dla Alfy Romeo – przyznał. – To szczególne miejsce dla mnie. Nie zawsze było kolorowo i idealnie, ale mam miłe wspomnienia.

– Nie ma sensu porównywać bolidów z 2019 i 2020 roku. F1 to sport dynamiczny, wszystko się zmienia z miesiąca na miesiąc, a nawet z wyścigu na wyścig. Inne zespoły nie śpią, rozwijają się, dlatego zmniejszenie strat nie będzie łatwe. Musimy skupić się na pracy i poprawić naszą formę.

Oceń nasz artykuł!
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama