Mine Circuit: Okrążenie wraz z Torą Takagim
Okrążenie na Mine Circuit rozpoczynamy od dosyć łukowatej prostej startowej. Następnie po mocnym dohamowaniu do pierwszego zakrętu. Jest to najlepsze miejsce do wyprzedzania. Następnie pokonujemy kilka łuków i zwalniamy przed piątym zakrętem, wchodząc tym samym w najbardziej techniczną część obiektu. Po piątce mamy króciutką prostą i jesteśmy już w szóstce. Potem musimy przejechać lewy łuk i złożyć się w długi nawrót. Bardzo ważne jest tu dobre wyjście, gdyż po nim mamy prostą z kolejnym łukiem i prędkość jest tam bardzo ważna.
Następnie czeka nas szykana. Jesteśmy już zatem w dwunastym zakręcie i szykujemy się do pokonania kolejnej łukowatej prostej. Po delikatnym podjeździe w górę wchodzimy w kolejną już szykanę, która co ciekawe jest nieco pochylona. Na koniec okrążenia musimy jeszcze pokonać zakręt przypominający ten słynny z Mosport. Po czym jedziemy na pełnym gazie przez kilka łuków i wchodzimy na prostą start meta, kończąc tym samym okrążenie.
W kwestii onboardu nie mogło być innego wyboru, jak pokonanie toru wraz z królem japońskich wyścigów, Toranosuke Takagim.
Charakterystyka Mine Circuit
Obiekt ten mierzy sobie długość 3,331 m i posiada 22 zakręty. W większości z nich to mniej lub bardziej łagodne łuki. Od zakrętu numer 19, aż do jedynki jechało się na pełnym gazie. Dodatkowo pierwszy zakręt zdecydowanie pozwalał na wyprzedzenie rywala. Zawodnicy próbowali także przebijać się w środkowej, technicznej części toru. Było tam to jednak bardzo utrudnione. Na torze widać różnice poziomów. Warto dodać, iż trybuny mogły pomieścić nieco ponad 30 tysięcy kibiców.
Początki toru
W listopadzie 1972 r. w pobliżu miasta Mine do użytku oddano tor Atsushi. Była to bardzo krótka trasa, bowiem liczyła zaledwie 1300 metrów i składała się ledwie z siedmiu zakrętów. Co ciekawe był to dopiero piąty tor wyścigowy, który powstał na terenie Japonii. Wcześniej otwarto bardziej znane wam tory Suzuka, Fuji, Tsukuba oraz Nakayama.
1 kwietnia 1973 roku w Mine odbył się inauguracyjny wyścig. Były to zawody West Japan All-Star Race. Co ciekawe ten wyścig odbywał się na konfiguracji zgodnej z ruchem wskazówek zegara. Potem włodarze toru postanowili odwrócić usytuowanie pól startowych, co dało odwrotny efekt. Warto dodać, iż zabieg, który wykonali bardzo rzadko spotyka się w Kraju Kwitnącej Wiśni. W 1976 r. wydłużono tor do 2830 m i zmieniono jego nazwę na Nishi-Nihon.
Plany sprowadzenia Formuły 1
Na początku lat 90. włodarze królowej sportów motorowych wyraźnie zainteresowali się możliwością organizacji kolejnych zawodów w Azji. Wstępne umowy podpisano z torami Sentul w Indonezji oraz zlokalizowanym w japońskiej Hicie obiektem Autopolis. O sprowadzenie F1 zabiegali także włodarze z Mine. Aby to uczynić, wydłużono tor do 3331 m, czyli do aktualnej długości nitki toru. Jednak ściągnięcie królowej sportów motorowych się nie udało. Co ciekawe to właśnie wtedy zmieniono nazwę obiektu na obecną – Mine Circuit oraz wrócono do nitki zgodnej ze wskazówkami zegara.
Za to ściągnięto inną serię – Formułę Nippon. Inauguracyjne zmagania wygrał Eddie Irvine, który jak pokazała przyszłość prawie został mistrzem świata w Formule 1. Reprezentant Irlandii Północnej zakończył sezon 1999 na drugim miejscu, nieznacznie przegrywając z Miką Hakkinenem.
Wyścig z 2000 roku zapisał się w historii Formuły Nippon. Cieszyć mogli się też… polscy kibice
W 2000 r. trzecia runda Formuły Nippon rozgrywana była na torze Mine. Faworytem zmagań był Toranosuke Takagi, który właśnie wrócił do ojczyzny po nieudanym podboju Formuły 1.
[Aktualizacja, 05.01.2021 13:27]: Poniżej zamieszczamy Tweet dot. występów Jarosława Wierczuka w Japonii. Dostaliśmy odpowiedź ze zdjęciami, który był naszym zapytaniem do społeczności z Twittera. Poniżej można zobaczyć naszego rodaka podczas zawodów na torze Twin Ring Motego oraz właśnie Mine Circuit. Dzięki temu, po raz kolejny mogliśmy się mile zaskoczyć.
COSMO OIL @38cerumo
Jaroslaw Wierczuk
📸 (2,3) © Makoto Irino 2000 #SFormula pic.twitter.com/wSbmcOA3qX— Nic🅾️las Dura (@Dura_Nicolas) January 5, 2021
Były kierowca Tyrella i Arrowsa nie zawiódł i w kwalifikacjach wywalczył pole position. Zawodnik startujący z numerem 0, utrzymał swoją pozycję. Jednak nie na długo, gdyż kilka okrążeń potem kierowca musiał wycofać się z wyścigu, z powodu awarii silnika. Co ciekawe Takagi do końca walczył o pozostanie w wyścigu. Całą akcję można zobaczyć tu.
Wyścig ten zapisał się na kartach drugiej najszybszej serii wyścigowej na świecie, ponieważ tylko w nim Tora Takagi nie zdołał stanąć na podium w znakomitym dla siebie sezonie 2000. Co ciekawe zawody te miały polski akcent. Jarosław Wierczuk bowiem, wpadł na metę jako ósmy. Jak się okazało był to jego najlepszy występ w tamtej kampanii. Dzięki temu zdołał w klasyfikacji generalnej na koniec sezonu, pokonać Alexa Yoonga. który następnie pojawił się w Formule 1 i był partnerem Marka Webbera i Fernando Alonso w ekipie Minardi.
2003: Dramatyczny finisz na Mine Circuit
Nitka toru nie pozwalała w zasadzie na wyprzedzanie. Mimo to, do obiektu przyległa łatka, iż za każdym razem dzieją się niespotykane rzeczy. Tak było w 2003 r. Na ostatnim okrążenia Brytyjczyk Richard Lyons walczył wraz z Francuzem Benoîtem Treluyerem o prowadzenie. W zakręcie numer 8, reprezentant Trójkolorowych opóźnił hamowanie i wpakował się w kierowcę z kraju ze stolicą w Londynie. Następnie bolid Lyonsa przekoziołkował i zatrzymał się w żwirze. Natomiast Francuz w rozpadającej się maszynie zdołał doczłapać się na pierwszej pozycji. Warto dodać, iż japoński komentator Toshihiro Suzuki wręcz wpadł w szał jak to zobaczył.
2006: Nagłe zamknięcie obiektu Mine Circuit
Mine Circuit miało wyrobioną solidną markę w Japonii. Na torze regularnie odbywały się prestiżowe japońskie zawody takie jak Formula Nippon czy All Japan Grand Touring Car Championship.
#sFormula Who remember Mine circuit? pic.twitter.com/JXHrUYHerc
— Kuba Mikołajczak (@JakubAjczak) December 30, 2020
Niestety od 2002 r. pojawiały się różne problemy ekonomiczne. To właśnie wtedy zbankrutowali właściciele obiektu. Wkrótce potem własność została przeniesiona na spółkę zależną firmy produkującej samochody elektryczne CQ Motors. W styczniu 2006 r. teren wykupiła Mazda, która postanowiła zakończyć wyścigową działalność Circuit Mine, do czego doszło 28 stycznia 2006 r. Był to dla wielu szok, zwłaszcza iż w pobliżu toru wiele zespołów miało swoje bazy. Ponadto różne serie wyścigowe musiały zmodyfikować kalendarz, chociażby tor Autopolis zastąpił w Formule Nippon omawiany obiekt.
Mazda postanowiła zdemontować trybuny. Co jakiś czas producent ten wstawia różne filmy z testów. Dużą popularnością cieszy się ten sprzed 12 lat, gdy jeździł model 787b.
Warto dodać, iż logistycznie, dotarcie na tor było bardzo utrudnione. W okolicy bowiem, było bardzo mało stacji benzynowych. Dodatkowo dotarcie przed przebudową dróg w 1997 r. z miasta Mine do obiektu trwało grubo ponad godzinę.
Tak oto prezentuje się historia toru, na którym dobre wyniki notował nasz rodak – Jarosław Wierczuk. Wielka szkoda, iż obiekt który był zainteresowany goszczeniem Formuły 1, prawdopodobnie już nigdy więcej nie będzie gościł żadnych wyścigów. Chciałbym podziękować ekipie racingcircuits.info za pomoc w przygotowaniu materiału.
Na szczęście istnieje możliwość zobaczenia, za pomocą Google Maps, jak obecnie wygląda japoński obiekt. Wyraźnie widać, iż poza usunięciem trybun wszystko jest zadbane łącznie z drogami serwisowymi. Warto dodać, iż moderzy chętnie odwzorowują ten tor w celu dodania go do różnych gier, takich jak F1 Challenge ’99-’02, rFactor czy Assetto Corsa.