Jota Sport planuje wystawić w WEC 2021 dwa samochody
Operacja Joty od początku obecnej generacji LMP2 opiera się o więcej niż jeden samochód, choć pod różnymi banerami. Po prawdopodobnym zakończeniu zaangażowania Jackie Chan DC Racing w prototypach brytyjski zespół przejmie całkowitą kontrolę nad oboma programami i wystawi je bezpośrednio. Losy drugiego samochodu nie są jeszcze znane, podobnie jak kwestia utrzymania przez Jotę dealu sponsorskiego z Goodyear (który od tego roku przejmuje kontrolę nad rynkiem opon dla LMP2) i Solio (poprzez Roberto Gonzaleza).
Dziś poznaliśmy jednak jeden ze składów, które wezmą udział w nadchodzącym sezonie WEC i Asian LMS. Jeśli Jota rzeczywiście zdecyduje się wystawić dwa prototypy, ta załoga prawdopodobnie obsadzi osierocony przez JCDC samochód z numerem 37. To pierwszy samochód potwierdzony na tegoroczny sezon WEC po Nowym Roku, i kolejny w LMP2 – po między innymi United Autosports i Inter Europolu.
Pierwszy skład Joty w LMP2 będzie oparty o dobrze znane sobie trio kierowców
Trzy fotele w Orece Joty obsadzą: Sean Gelael, Tom Blomqvist i Stoffel Vandoorne. Dwaj pierwsi kierowcy dobrze znają swoje możliwości, jako że to nie będzie ich pierwsza wspólna przygoda. W 2016 roku Gelael i Blomqvist dzielili miejsce w Ligierze JSP2 wystawionym przez ESM w 6 Hours of Shanghai. Dla Blomqvista był to jednorazowy występ; potem w Supersezonie Brytyjczyk jeździł w GTEPro jako fabryczny kierowca BMW. Gelael tymczasem zanotował wtedy drugi z trzech dotyczasowych występów w WEC, i jedyne podium. Duet dojechał bowiem do mety na drugim miejscu, do spółki z Antonio Giovinazzim.
Stoffel Vandoorne tymczasem zaliczy swój debiut w LMP2, ale nie w WEC. Belg ma już za sobą dwa występy w mistrzostwach świata, oba zaliczone w Supersezonie w klasie LMP1. Starty w 6h Spa i 24h Le Mans przyniosły mu i kolegom z SMP Racing dwa trzecie miejsca w generalce, w ostatnich wyścigach rosyjskiego zespołu w LMP1. Vandoorne dzierży także rekord prędkości na Les Hunaudieres w obecnej konfiguracji, wynoszący 350.1 km/h.
— WEC (@FIAWEC) January 7, 2021
Współwłaściciel Joty David Clark nie szczędzi pochwał swoim nowym kierowcom. – Zakontraktowanie Seana, Toma i Stoffela daje nam duże szanse na walkę o zwycięstwa i tytuł w LMP2. Jakość tego trio świadczy także o nas w Jocie, i o naszych ambicjach.
– Sean jeździ na wysokim poziomie od wielu lat, i wyraźnie widać jego poświęcenie i profesjonalne zaangażowanie. Tom także dzieli te cechy. Obserwuję go od wielu lat i widzę, że jest w nim duch zwycięzcy. Tom jest w stanie użyczyć nam swoich najlepszych umiejętności za kierownicą. Zasługi Stoffela zaś nie potrzebują słowa wstępu, i niezmiernie mnie cieszy możliwość współpracy z nim przez cały sezon. Wierzę, że czeka nas wspaniały rok 2021 – dodał.
Jota Sport nie ograniczy się w 2021 roku do WEC
Poza programem w mistrzostwach świata, Jota zamierza także wrócić do Asian Le Mans Series. W azjatyckiej serii kontynentalnej brytyjski zespół wystawi jeden samochód, Orecę z numerem 38. Poprowadzi ją to samo trio co w WEC, ale w duetach. We wszystkich czterech wyścigach sezonu pojawi się Sean Gelael, ale tylko w dwóch pierwszych będzie mu towarzyszył Tom Blomqvist; drugą połowę sezonu Indonezyjczyk przejedzie do spółki z Vandoornem.
Jota wspiera także program amerykańskiego Era motorsport, które w Asian LMS wystawi jedną Orecę 07 obsadzona przez Dwighta Merrimana i Kyle’a Tilleya. Cały sezon Asian LMS 2021 odbędzie się w lutym bieżącego roku, zaś sezon WEC rozpocznie się w połowie marca na Sebring.