Znane nazwiska w polskim zespole. Inter Europol podał skład na WEC

Inter Europol oprze swój skład w WEC o Kubę Śmiechowskiego

Polski zespół po wieloletnim programie ELMS, opartym głównie o LMP3, wchodzi do WEC. W swoim pierwszym roku w stawce LMP2 mistrzostw świata Inter Europol wystawi Orekę 07 z numerem 34. Ale to wiemy już od jakiegoś czasu – nowością jest skład kierowców, ogłoszony dziś na stronie zespołu.

Nieodłącznym filarem załogi jest jak zwykle Kuba Śmiechowski. Polak jest podstawowym kierowcą zespołu, i to wokół niego została zbudowana cała załoga. Jako że jest on sklasyfikowany jako Silver, trio ze Śmiechowskim w WEC stworzą profesjonaliści – korzystając z przepisów klasy LMP2.

Orekę #34 poprowadzi ze Śmiechowskim Alex Brundle. Brytyjczyk klasyfikuje się w rankingu FIA jako Gold i ma 30 lat. Brundle ma wieloletnie doświadczenie w prototypach, startując w nich nieprzerwanie od 2012 roku. Ostatnie lata spędził jednak z United Autosports, prowadząc ich LMP2 do wicemistrzostwa ELMS. Brundle ma ponadto za sobą krótki epizod w LMP1 – w 2018 roku wystartował z Manorem w 24h Le Mans.

Alex Brundle: Bardzo mnie cieszy szansa na wystartowanie w World Endurance Championship z Inter Europolem. Dobrze jest wrócić do ścigania na światowym poziomie, na torach, które uwielbiam. Nasz skład robi na mnie duże wrażenie, i nie mogę się doczekać rozpoczęcia współpracy z resztą kierowców. Zespół ma na koncie ogromne sukcesy w LMP3, co może nam tylko pomóc w pracy z inżynierami i mechanikami.

Trzeci fotel Oreki Inter Europolu pomieści jednego… A nie, dwóch kierowców

Jako kierowca na pełny sezon został zakontraktowany Renger van der Zande. Trzydziestoczteroletni Holender z Goldem może się pochwalić wieloma sezonami pełnymi sukcesów. O ile jednak w Europie van der Zande jeździ głównie samochodami GT, to już w USA przez ostatnie trzy lata był jednym z kierowców Wayne Taylor Racing w DPi. Właśnie z tym zespołem dwa razy wygrał 24h Daytona – w 2019 i 2020 roku. Przygoda z Inter Europolem w mistrzostwach świata nie oznacza dla niego końca kariery za oceanem. W 2021 roku van der Zande pozostanie kierowcą Cadillaca, tym razem w zespole Chip Ganassi Racing. To właśnie w barwach tego zespołu wystartuje w marcu w 12 Hours of Sebring – co spowodowało natomiast konieczność znalezienia zastępstwa na 1000 Miles of Sebring w polskim zespole.

A jego zastępcą jest nie kto inny, jak sam Helio Castroneves. Urzędujący mistrz IMSA Sportscar Championship i trzykrotny zwyciezca Indy 500 dołączy do Inter Europolu właśnie na Sebring. Dla Castronevesa będzie to kolejny kontakt z Orecą 07 po jednorazowym występie w Petit Le Mans 2017, kiedy był częścią programu Team Penske.

Szef zespołu Sascha Fassbender w prasówce wydanej przez WEC wyraził dumę z prowadzenia pierwszego polskiego zespołu w serii. Jednocześnie zaznaczył, że jakość składu kierowców i samego programu świadczy o tym, że Inter Europol zamierza walczyć o zwycięstwa już od początku sezonu. Dzięki skompilowaniu załogi znającej samochód i warunki rywalizacji w LMP2 Fassbender oczywiście liczy na dobry wynik w Sebring.

1000 Miles of Sebring otwiera kalendarz WEC w połowie marca bieżącego roku.