Nyck de Vries wygrał pierwsze kwalifikacje sezonu
Nyck de Vries z Mercedesa zdobył pole position przed pierwszą rundą sezonu w Diriyah. Holender pokonał kierowcę Porsche – Pascala Wehrleina z potężną przewagą 0,6 sekundy. Za nimi – co godne uwagi – uplasowali się szybcy, lecz nie aż tak Rene Rast, Edo Mortara, Alex Lynn i Mitch Evans. Obecny mistrz Antonio Felix da Costa i jego kolega z zespołu DS Techeetah Jean-Eric Vergne uplasowali się odpowiednio na 18. i 19. miejscu. To zdecydowanie podkreśla jak bardzo nieprzewidywalna jest Formuła E.
One of the best Formula E qualifying laps EVER from @nyckdevries – find out what else happened in the first #DiriyahEPrix qualifying session here 👉 https://t.co/qdSZffEH7e pic.twitter.com/ANPogeW4GQ
— ABB FIA Formula E World Championship (@FIAFormulaE) February 26, 2021
– Wczoraj był to dobry początek i dzisiaj udało nam się utrzymać tę dynamikę – powiedział de Vries. – Chcę podziękować zespołowi za całą ciężką pracę od sezonu VI. Pracowaliśmy nad naszymi słabościami i cieszę się, że mogłem wygrać dzisiaj kwalifikacje. Wiemy, że to dopiero początek, ale niewątpliwie jesteśmy zadowoleni z tego występu – podsumował wówczas kierowca Mercedesa.
Holender finiszował znacznie przed rywalami
Na pierwszym okrążeniu bez większych zmian. Nie było kolizji, ale z alei serwisowej startował Nico Mueller co dodatkowo powodowało utrudnienie dla kierowcy Dragona. Pomimo początkowego spokoju kierowcy nie odpuszczali, wiedzieli iż w tej serii każdy punkt ma ogromne znaczenie. O zwycięstwo walczyli zaciekle Mortara, Evans, Rast i oczywiście też de Vries. Holender odjeżdżał sukcesywnie rywalom. Nuda? Na pewno nie w tej serii wyścigowej, bo z pewnością tu nie ma czasu na nią. Mortara swoim Venturi wykonał piękny manewr wyprzedzania na prostej startowej. Udało się to przy dojeździe do szykany. Aż dwóch rywali musiało uznać wyższość doświadczonego Szwajcara.
Na 16. okrążeniu Bird i Lynn walczyli o szóste miejsce, ale kierowca Mahindry nie zostawił miejsca. Obaj wypadli i ujrzeliśmy samochód bezpieczeństwa. De Vries po neutralizacji szybko odjechał 1,7 sekundy tym, którzy byli z tyłu. Guenther pomylił się podczas wjazdu w zakręt nr 2, co zakończyło się uderzeniem BMW bokiem w ścianę. Lider w Mercedesie właśnie użył drugiego trybu ataku, a Rast i Evans podążali za nim.
Provisional results from Round 1️⃣ of the 2020/2021 ABB FIA Formula E World Championship. #DiriyahEPrix #ABBFormulaE pic.twitter.com/orJtjlTngT
— ABB FIA Formula E World Championship (@FIAFormulaE) February 26, 2021
Pięć minut i okrążenie do końca, a de Vries prowadził przed Mortarą, Rastem i Evansem. Na wielką pochwałę zasługuje forma Olivera Turveya z NIO 333. Brytyjczyk miał swój dzień dziś w wyścigu otwarcia. Walka zawodnika Venturi z Niemcem w Audi trwała aż do flagi w czarno-białą szachownicę. Zwycięstwo Holendra było spokojne, podczas gdy Mortara podążył za nim na imponującym drugim miejscu. Evans utrzymał się trzecim miejscu, mimo że Rast wykorzystał każdą okazję aby się z nim uporać.
Klasyfikacja generalna i pierwsze niespodzianki
Nyck de Vries naturalnie po dzisiejszych zmaganiach jest liderem klasyfikacji kierowców. O ile kilku zawodników za nim można była w punktach typować, o tyle jest zaskoczenie. Oliver Turvey ukończył wyścig na 10 pozycji co daje pierwszy od długiego już czasu punkt dla ekipy NIO. Jak już rozmawiamy o klasyfikacji zespołowej to tu na pewno niespodzianką jest zerowy dorobek faworytów do tytułu. Tak po piątkowych zmaganiach nie uświadczymy zdobyczy nie tylko w przypadku BMW i Andretti czy Envision Virgin Racing, ale i obecnych mistrzów serii – DS Techeetah.
Szczegółowe klasyfikacje są dostępne pod tym linkiem na oficjalnej stronie serii.
Druga wiadomość dnia w FE: Andretti pozostanie w Formule E z silnikami BMW
BMW Motorsport i ekipa Andretti Autosport pozostaną w Formule E. Ostatni sezon Formuły E dla fabrycznej ekipy zespołu z Monachium rozpoczął się w ten weekend. Andretti powróci do rywalizacji jako niezależny zespół w sezonie 8. Użyje w swoich samochodach układu napędowego BMW Racing eDrive03.
Jest to pakiet, który z przeznaczeniem do użycia w sezonach 7 i 8 jako układ napędowy BMW w Formule E. Ma sporo ulepszeń w porównaniu do swojego poprzednika. Przed bieżącym sezonem układ napędowy uzyskał homologację na kolejne dwa lata. Oznacza to, że jest dostępny dla zespołu przez jeszcze jeden sezon. Przystosowano go z pewnością do jeszcze sprawniejszego radzenia sobie z wyjątkowymi wyzwaniami stawianymi przez tory Formuły E. Głównym celem modyfikacji jest bez wątpienia poprawa sprawności układu napędowego. Silnik ten w związku z tym osiąga maksymalną sprawność 98 procent.