Wyścigi Formuły E we Włoszech, w Hiszpanii i Maroko
Nowe wyścigi Formuły E przyniosły parę niespodzianek. Pierwsze zaskakujące ogłoszenie to powrót do stolicy Włoch. W końcu to Rzym, a dokładniej dzielnica EUR ugoszczą FE już 10 kwietnia. Kolejno, runda nr 4 przyniesie nową lokalizację, ponieważ zawodnicy będą rywalizować na torze Ricardo Tormo w Walencji. Tak, to ten sam obiekt gdzie przez ostatnie trzy sezony odbywały się testy przedsezonowe.
Pierwsza w historii runda w Hiszpanii odbędzie się 24 kwietnia i będzie wykorzystywała nową konfigurację toru zaprojektowaną specjalnie dla Formuły E.
Następne wyścigi to już częściowe przywrócenie elementów pierwotnego kalendarza. Mistrzostwa Świata zawitają do Monte Carlo na rundę piątą. EPrix Monako odbędzie się w dniu 8 maja. W rezultacie to czwarta co dwa lata eliminacja w tym księstwie. Formuła E i jej wyścigi powrócą na tło gór Atlas w Marakeszu już 22 maja. Kierowcy będą ścigać się w Afryce na torze Moulay El Hassan po raz piąty z rzędu.
NEWS: Formula E announces second set of races for 2020/21 ABB FIA Formula E World Championship ⚡️
Find out more 👉 https://t.co/sBP9rLKu27 pic.twitter.com/nUyqmnsuAM
— ABB FIA Formula E World Championship (@FIAFormulaE) January 28, 2021
Santiago będzie gościć dwa wyścigi
Stolica Chile będzie gospodarzem podwójnej rundy, a Santiago ePrix odbędzie się 5 i 6 czerwca bieżącego roku. Obecne względy bezpieczeństwa sprawiają, że organizacja wyścigu w Paryżu wokół Les Invalides jest zbyt skomplikowana. Dlatego też uzgodniono z miastem anulowanie tej rundy.
Wyścigi Formuły E w miastach Sanya i Seul nie odbędą się odpowiednio w marcu i maju, jak pierwotnie przewidywano. Zostały one przełożone, a decyzja w ich sprawie zostanie potwierdzona wczesną wiosną. Seria będzie nadal monitorować sytuację w związku z trwającą pandemią COVID-19.
Zapewne stała komunikacja ze społecznością zespołów, producentów, partnerów, nadawców oraz miast-gospodarzy pozwoli ustalić następne wyścigi Formuły E. Wszystkie aktualizacje kalendarza zależą od ograniczeń dotyczących podróży, a także protokołów lokalnych władz i podlegają zatwierdzeniu przez Światową Radę Sportu Motorowego FIA.
Wypowiedzi dotyczące zaistniałej sytuacji
– Zależy nam na dostarczeniu kalendarza, który będzie pasował do naszego pierwszego sezonu mistrzostw świata. Ściśle współpracujemy ze wszystkimi naszymi partnerami ze wszystkich zespołach, producentami, sponsoami, nadawcami i miastami – powiedział dyrektor generalny Formuły E.
– Przede wszystkim musimy dostosować wyścigi do okoliczności zewnętrznych i zapewnić bezpieczeństwo wszystkich zaangażowanych. Zrobimy to zachowując to, co kibice kochają najbardziej w Formule E. Istotą są nieprzewidywalne wyścigi, kultowe lokalizacje i mieszanka światów rzeczywistych i wirtualnych. Wszystko to u podstaw naszego wyścigu o lepszą przyszłość – dodał Jamie Reigle.
– Praca nad kalendarzem mistrzostw jest już ciężkim zadaniem. Wyścigi wymagają miesięcy planowania i przygotowań we współpracy z wieloma miastami i interesariuszami – powiedział Alberto Longo.
– Ten kolejny zestaw rund demonstruje zwinność Formuły E w reagowaniu na każdą sytuację i nadal tworzy fascynujący i wymagający kalendarz dla zespołów i kierowców. Nadal pracujemy nad ostatnim zestawem wyścigów i zapewniamy nasz pierwszy sezon jako światowy FIA Mistrzostwa spełniają nasze własne oczekiwania i oczekiwania naszych fanów – dodał współzałożyciel i dyrektor generalny Formuły E.