Sabine Schmitz to legenda wyścigów
Dzisiejszego poranka – 17 marca – świat sportów motorowych obiegła smutna wiadomość z Niemiec. Sabine Schmitz, która była nazywana królową Nürburgringu, zmarła po długiej walce z chorobą nowotworową. Była ona nieodłącznie kojarzona z Nordschleife, gdzie często startowała w wymagającym, trwającym dobę wyścigu. Miała 51 lat i zdołała zapisać się złotymi literami w historii wyścigów. Dwukrotnie wygrała tamtejsze zmagania jeszcze pod poprzednim nazwiskiem – Sabine Heck.
W Top Gear pokazała się ze świetnej strony
Spędziła długi okres czasu jako kierowca wyścigowy w rodzinnej ekipie – Frikadelli Racing. W 2008 roku zajęła trzecie miejsce w 24h Nürburgring, tuż za niemal fabrycznymi Porsche od Mantheya. Mimo choroby nie opuszczała toru i można śmiało rzec, iż Sabine Schmitz to nieodłączna część jego historii. Kilkukrotnie występowała w Top Gear, który z pewnością znają fani motoryzacji. Była swego czasu również jednym z prezenterów tego programu.
Sabine Schmitz (14.5.1969 – 16.3.2021) passed away yesterday (Tuesday) after her brave fight against cancer. She was 51 years old. Klaus Abbelen and all relatives and friends are deeply saddened by the immeasurable loss. pic.twitter.com/G706HGxDTC
— Frikadelli Racing (@Frikadelli_R) March 17, 2021
Na zawsze zapamiętamy ją jako pełną uśmiechu kobietę, której pasją były jazda konna oraz wyścigi. Ring Taxi – czyli przejazdy na prawym fotelu po północnej pętli toru Nürburgring nie będą już takie same. To ona, skromna kobieta potrafiła sprawić, że na skórze pojawiała się gęsia skórka. Nie bała się limitów tak wymagającego obiektu. Wychowała się poniekąd na tym torze. Śmiało można rzec, iż znała każdy centymetr Zielonego Piekła.
W latach 2015-2016 gościnnie jechała podczas weekendu serii WTCC w Niemczech. Rok rocznie punktowała pomimo braku dużego obycia z samochodem tego typu, co tylko podkreśla jej talent. Swoją karierę rozpoczęła jeszcze przed rokiem 1990. Wystartowała wówczas Fordem Sierra RS Cosworth w innym trwającym dobę wyścigu. W 24h Spa zajęła dwudzieste ósme miejsce reprezentując barwy ekipy Selzer Motorsport.
Sabine Schmitz – choroba i akcja Save The Ring
Rok temu na jednym z portali społecznościowych napisała, że zdiagnozowano u niej chorobę nowotworową. Nie traciła charakterystycznego dla niej szerokiego uśmiechu. Do końca zaangażowana w ruch Save The Ring, który to walczy od 2007 o ocalenie toru Nürburgring. Rosnące opłaty licencyjne dla Formuły 1 spowodowały realne zagrożenie dla przyszłości kompleksu. Tor, gdy zacznie przynosić straty, może zostać zrównany z ziemią. Głównym celem jest zatem ochrona Nordschleife przed sprzedażą w prywatne ręce.
Happy birthday Sabine & good luck for #N24h! pic.twitter.com/NRtrGxlKX3
— Mike Frison (@renntv) May 14, 2015