Connect with us

Czego szukasz?

F2

Ticktum i Pourchaire wygrali sobotnie wyścigi w Monako | Analiza

Za nami druga runda Formuły 2. W sobotę w Monako rozegrano kolejno piąty i szósty wyścig w tym sezonie. Zwycięzcami zawodów zostali Dan Ticktum, a także Theo Pourchaire. Czas na analizę zmagań w Monako.

Ticktum i Pourchaire

II wyścig – zwycięzca Dan Ticktum

Najlepszy kierowca: Dan Ticktum

Dan Ticktum jest niepokornym kierowcą, o czym wielokrotnie mogliśmy się dowiedzieć. Wielu bało się tego, co Brytyjczyk może zdziałać niedobrego w Monako, biorąc pod uwagę jego przygody w Bahrajnie. Tymczasem Brytyjczyk jak nie on, świetnie spisywał się na ulicach Księstwa Hazardu. Kierowca Carlina do sobotniego sprintu ruszał z czwartej pozycji. Z automatu następnie awansował na trzecie miejsce, kiedy problemy przed startem miał Marcus Armstrong. Ticktum następnie po kilku okrążeniach minął Piastriego i awansował na P2. Następnie gonił Liama Lawsona, lecz nie mógł go dogonić. Jednak dzięki dyskwalifikacji Nowozelandczyka, został ogłoszony zwycięzcą wyścigu. 

Lawson pięknie minął Piastriego, lecz został zdyskwalifikowany

Liam Lawson pierwotnie miał startować za Marcusem Armstrongiem. Jak się okazało, rodak Lawsona musiał wystartować z alei serwisowej. Dzięki temu Nowozelandczyk miał pusty tor przed sobą. Na starcie minął go jednak Oscar Piastri. Zawodnik ekipy Hitech dwoił się i troił, aby odzyskać prowadzenie. Obierał niekonwencjonalne linie przejazdu. W pewnym momencie zaatakował w szykanie, lecz manewr się nie udał. Jednak w końcu zdołał odzyskać prowadzenie. Liam bowiem pięknie wszedł „pod łokieć” Autsralijczyka w zakręcie La Rascasse i objął prowadzenie. Następnie kontrolował tempo, świetnie rozegrał restart po neutralizacji i wpadł na metę jako pierwszy. Niestety został zdyskwalifikowany z wyników wyścigu, za złe mapowanie gazu i tym samym wygrana została mu odebrana.

Bent Viscaal narozrabiał

Holender znany jest z niezwykle agresywnej jazdy. Przekonał się o tym David Beckmann. Viscaal chciał w pierwszym zakręcie wyprzedzić Niemca, lecz wpadł w jego tył. Sytuacja wyglądała podobnie do tej z pomiędzy Sebastienem Buemim, a Nelsone Piquetem Jr. podczas wyścigu F1 w 2009 roku. W wyniku kolizji z zawodów musiał wycofać się Beckmann. Viscaal z kolei na metę wpadł jako 11.

Grande strategia Uni-Virtuosi

Wyścig odbywał się w wilgotnych warunkach pogodowych. Kiedy pojawiła się wirtualna neutralizacja, Guanyu Zhou i Felipe Drugovich zjechali po slicki. Nie była to jednak dobra decyzja, gdyż… tempem o kilka sekund lepszym jechał Alessio Deledda! Dodatkowo Chińczyk w pewnym momencie wyleciał z toru i stracił kontakt z kimkolwiek. 

Pechowo Armstrong i Lundgaard

Marcus Armstrong miał startować do wyścigu z Pole Position. Jednak przez problemy z bolidem startować musiał z alei serwisowej. Jakby tego było mało, Nowozelandczyk musiał wkrótce wycofać się z wyścigu. Podopieczny akademii Ferrari z pewnością będzie chciał wymazać ten wyścig z pamięci.

Drugiego wyścigu w Monako do udanych nie zaliczy także Christian Lundgaard. Skandynaw bowiem wpadł w bandę w piątym zakręcie i tym samym zakończył swój udział w wyścigu. Duńczyk z pewnością liczył na nieco więcej szczęścia niż w piątek. 

O przepuszczaniu w Monako kilka słów

Tor w Monako jest jednym z tych, na których bardzo trudno się wyprzedza, a także przepuszcza. Przekonał się o tym Roy Nissany. Izraelita bowiem przy wyprzedzaniu Ralpha Boschunga ściął szykanę. Podopieczny Williamsa następnie chciał oddać pozycję Szwajcarowi. Musiał jednak uważać, gdyż za sobą miał wielu rywali. Kierowca ekipy Dams postanowił zrobić to w sekcji basenowej. I mało brakowało, aby nie doszło w tamtym miejscu do karambolu. W pewnym momencie bowiem bardzo blisko siebie byli Nissany, Verschoor, a także Boschung. Szczęśliwie dla nich nie doszło do kontaktu.

III wyścig wygrał Theo Pourchaire

Najlepszy kierowca: Theo Pourchaire

Theo Pourchaire po raz kolejny udowodnił, iż jest wielkim talentem. Francuz w kwalifikacjach wywalczył czas dający Pole Position, Następnie zdołał utrzymać swoją pozycję. Dbał o opony, a jego mechanicy spisali się świetnie. Podopieczny akademii Saubera dodatkowo umiejętnie trzymał za sobą Roberta Shwartzmana. Bardzo mogła podobać się jego jazda. Dodatkowo jest to najmłodszy w historii zwycięzca wyścigu F2. Czapki z głów dla 17-latka! Warto w tym miejscu dodać, iż podium uzupełnili Oscar Piastri i Felipe Drugovich, który przebił się na podium z P9.

Pechowy Jack Aitken

Jack Aitken wrócił do F2 w barwach zespołu HWA. Brytyjczyk jednak nie zaliczy startu w głównym wyścigu do udanych. Brytyjczykowi bowiem zgasł bolid na starcie i tym samym musiał zostać zepchnięty do alei serwisowej. W efekcie zanim odpalono silnik, było już po przysłowiowych ptakach. Aitken ostatecznie na metę wpadł daleko za Alessio Deleddą, zajmując odległe P18.

ZOBACZ TAKŻE
"Szanuję wszystkich swoich rywali". Jack Aitken o rywalizacji | Wywiad

4 incydenty w La Rascasse, zamieszany w jeden z nich Dan Ticktum

Zakręt La Rascasse dostarczył podczas zmagań wielu emocji. Najpierw Lirim Zendelli zetknął się z Gianlucą Petecofem, lecz nic się nie stało. Kilka okrążeń później na wyjściu z tego zakrętu, Juri Vips wpakował w bandę Marcusa Armstronga. Estończyk za ten manewr dostał karę pięciu sekund.

ZOBACZ TAKŻE
Juri Vips: Czy pupila Helmuta Marko właśnie czeka sezon prawdy?

Tuż po zakończeniu wirtualnej neutralizacji, w bandę wpakował się Lirim Zendelli i ponownie na torze zjawił się VSC. To jednak nic. Walczący o wirtualne drugie miejsce, Dan Ticktum po ambitnej próbie wyprzedzania Oscara Piastriego musiał wycofać się w tamtym miejscu. Trudno znaleźć wyścig, w którym w tamtym zakręcie doszło do aż tak wielu kolizji.

 

Dobry wyścig Ralpha Boschunga, Gianluca Petecof wciąż się musi wiele nauczyć

Ralph Boschung, który na metę wpadł jako szósty może zaliczyć do udanych nie tylko trzeci wyścig w Monako, a cały weekend. Szwajcar bowiem przez cały weekend zdobył aż 20 punktów! Tym samym przebił swój rekord punktowy z 2018 roku, kiedy zgromadził 17 oczek. Postawa kierowcy z kraju ze stolicą w Buernie z pewnością cieszy jego zespół, zwłaszcza po tragicznej śmierci założyciela zespołu Śp. Adriana Camposa. 

Ralph Boschung Monako 2021

Fot. Campos Racing / Dobry weekend w wykonaniu Szwajcara

Sporo do nauki ma wciąż Gianluca Petecof. Brazylijczyk w tym wyścigu zamieszany był w kilka incydentów. Między innymi przez niego z wyścigu odpadł Jehan Daruvala, za co został ukarany. Brazylijczyk także miał problem z przestrzeganiem limitów toru i łącznie za swoje przewinienia otrzymał aż 15 sekund kary. Młody zawodnik z pewnością nie tak wyobrażał sobie rywalizację na torze, gdzie wielkie sukcesy odnosił jego rodak Ayrton Senna.

Ticktum i Pourchaire wygrali. Co to oznacza w klasyfikacji generalnej kierowców?

W klasyfikacji kierowców prowadzi Guanyu Zhou. Chińczyk zgromadził do tej pory 66 punktów. Na drugim miejscu z dorobkiem 50 oczek znajduje się Oscar Piastri. Zapowiada się więc ciekawa walka pomiędzy juniorami Alpine. Podium uzupełnia na ten moment Theo Pourchaire, który do Australijczyka traci 3 punkty.

Pełne zestawienia będą dostępne pod tym linkiem.

Ticktum i spółka wracają do akcji w Baku

Kolejne wyścigi F2 odbędą się na torze w Azerbejdżanie w dniach 5 – 6 czerwca. Wyścigi w Baku charakteryzują się wielkimi zamieszaniami. Dlatego będzie warto śledzić rywalizację w kraju Azerów. 

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama