Pech Bastianiniego przed… startem do GP Włoch
Jeszcze przed startem do GP Włoch doszło do niecodziennej sytuacji. Na okrążeniu rozgrzewkowym, podczas ustawieniu się na pozycjach startowych, upadek zaliczył Enea Bastianini. Włoch nie wystartował w wyścigu, jednak sprawą zajęli się sędziowie. Jak się okazało, Johann Zarco gwałtownie zahamował, przez co Bastianini uderzył w niego.
Wyścigu ponadto ponownie nie ukończył Marc Marquez. W zakręcie 3 upadł i znalazł się w żwirze. Pomimo prób wyjazdu, Marquezowi nie udało się wrócić do ścigania. Hiszpan nie ukrywa, że wciąż nie wrócił do pełnej sprawności. 28-latek przyjmuje antybiotyki, które osłabiają jego organizm. 2 tygodnie temu, we Francji, zawodnik Hondy również dwukrotnie upadł, w związku z czym nie dojechał do mety.
Zły dzień zaliczył ponadto Alex Rins. Jeździec Suzuki w końcówce wyścigu, podczas walki o podium, popełnił błąd i wywrócił się. Dla Hiszpana to już trzecie z rzędu Grand Prix, którego nie ukończył z powodu wywrotki.
Quartararo wraca do formy
Po operacji ramienia z początku maja, wydaje się, że Fabio Quartararo wrócił do swojej dawnej formy. W sobotę na włoskim Mugello zdobył pole position, natomiast w wyścigu oddał prowadzenie na początku Francesco Bagnai z Ducati. Francuz jednak dość szybko wrócił na prowadzenie, kiedy lider wyścigu upadł i nie zdołał wrócić już do rywalizacji.
Quartararo przez cały dystans dyktował tempo, utrzymując równy czas na każdym okrążeniu i uzyskując przewagę wynoszącą około cztery sekundy nad resztą stawki. – To był dziwny dzień. Bardzo dużo emocji przed startem. Jestem emocjonalnym człowiekiem, dlatego przetrwać tę minutę ciszy było dla mnie bardzo trudne. Myślałem o Jasonie, to zwycięstwo jest dla niego. Niby wygrałem, ale straciliśmy jednego z członków naszej rodziny.
Klasyfikacje generalne po GP Włoch: Dwóch Francuzów na czele. Quartararo przed Zarco
Pierwsze miejsce wciąż zajmuje Fabio Quarataro, który dzięki triumfowi oddalił się na 24 punkty. Na drugie miejsce w „generalce” wysunął się drugi z Francuzów, Johann Zarco (Pramac Ducati). Oznacza to, że na czele klasyfikacji kierowców mamy dwóch Francuzów. W dodatku obaj Panowie w GP Włoch mieli swoją walkę, ale niestety Zarco nie miał tak dobrego tempa i spadł nawet poza podium. Wpływ na sytuację mogła mieć kolizja z Bastianinim na dojeździe do pól startowych, ponieważ tył Ducati został uszkodzony. Upadek Bagnai sprawił, że Włoch spadł na trzecią lokatę w klasyfikacji.
Wśród zespołów wciąż liderem jest Monster Energy Yamaha. Zespół Ducati Lenovo traci natomiast „tylko” 16 punktów. Dalej mamy Pramac Ducati ze stratą już 67 „oczek” do liderów. Suzuki Ecstar i KTM tracą jeszcze więcej. W klasyfikacji producentów Yamaha ma zaledwie 9 „oczek” przewagi nad Ducati. Trzecie Suzuki traci już 63 punkty, a KTM 74. W gorszej sytuacji są Honda i Aprilia.
Pełna klasyfikacja generalna znajduje się w poniższym wpisie.
Oliveira rzutem na taśmę zachowuje pozycję na podium w GP Włoch
Tuż po zakończeniu wyścigu sędziowie ogłosili, że Miguel Oliveira przekroczył limit toru w piątym zakręcie na ostatnim okrążeniu. Portugalczyk stracił w związku z tym drugie miejsce. Szybko jednak okazało się, że podobny błąd popełnił Joan Mir. Tym samym obaj zachowali odpowiednio 2. i 3. lokatę. – Cały weekend był dla mnie całkiem dobry. Miałem niezłe tempo w porównaniu z resztą zawodników. Na początku nie czułem się zbyt dobrze, miałem twardy przód, więc jechałem spokojnie, ale potem złapałem rytm – powiedział Olivera. – Próbowałem wyprzedzić Mira i udało mi się. Utrzymanie go za sobą jednak nie było łatwe. Nie jestem szczęśliwy z tego, co się wydarzyło. myślę o rodzinie Jasona. Chciałbym, by ten sport nie był tak okropny.
Joan Mir utrzymał trzecie miejsce, przyznając, że jego motocykl miał całkiem dobre tempo. – Jestem bardzo zmęczony, dałem z siebie wszystko, by zameldować się na podium. Wiedzieliśmy, ze mamy jedno z lepszych temp, dlatego musiałem pojechać na 100 procent. Jechałem bardzo równo, ale nie byłem gotowy by wyprzedzić Miguela. To podium dedykuję Jasonowi.
A classy gesture 🇨🇭@FabioQ20 waves the Swiss flag in honour of Jason Dupasquier ❤️#ItalianGP 🇮🇹 pic.twitter.com/4MUxveDb6r
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) May 30, 2021
Rossi vs. Espargaro
Podczas gdy w ścisłej czołówce trwała walka o podium między zawodnikami Suzuki a Miguelem Oliveirą, z tyłu ciekawy bój stoczyli Pol Espargaro i Valentino Rossi. Zawodnik Hondy i jeździec Yamahy co rusz wymieniali się pozycjami, jednak finalnie górą został Włoch. Dla Rossiego 10. miejsce z pewnością nie jest wymarzoną pozycją. To najlepsza lokata ośmiokrotnego mistrza świata w tym sezonie, ale wydaje się, że decyzja o zakończeniu kariery włoskiego jeźdźca jest coraz bliższa ogłoszenia.
Moto3: Foggia triumfuje w domowej rundzie
Dennis Foggia wygrał wyścig o GP Włoch w klasie Moto3. Zawodnik Leoparda odparł ataki Jaume Masii, który finiszował drugi i przegrał zwycięstwo o kilka dziesiątych sekundy. Podium uzupełnił Gabriel Rodrigo, który zadedykował podium Jasonowi Dupasquierowi.
Należy pochwalić Ayumu Sasakiego, który wczoraj brał udział w feralnym incydencie z udziałem Jasona Dupasquiera, a dziś był w stanie walczyć w czołówce. Finalnie Japończyk dojechał czwarty. Solidny występ zaliczył też Pedro Acosta. Hiszpan finalnie zdobył ósme miejsce, ale przez prawie cały dystans wyścigu walczył na czele stawki. Obecnie jego prowadzenie w klasyfikacji generalnej nad Jaume Masią wynosi ponad pięćdziesiąt punktów.
Moto2: Ciąg dalszy koszmaru Sama Lowes’a
Sam Lowes i Augusto Fernandez ponownie nie ukończyli wyścigu Moto2. Na tym skorzystał duet ekipy Akiego Ajo – Remy Gardner i Raul Fernandez. Obaj zawodnicy stoczyli bój o wygraną, którą na mecie wygrał Gardner. Za nimi o trzeci stopień na podium walczyli Marco Bezzecchi i Joe Roberts. Na mecie szybszy okazał się ten drugi. Ale chwilę później został on przesunięty na czwarte miejsce za przekroczenie limitów toru. Tym samym na podium awansował Marco Bezzecchi.
Należy też pochwalić debiutantów. Ai Ogura finiszował szósty, tuż przed innym debiutantem – Tonym Arbolino. Natomiast warto zwrócić też uwagę na Fermina Aldeguera, dla którego to był pierwszy start w mistrzostwach świata Moto2. Hiszpan w swoim pierwszym starcie finiszował w punktach na dwunastym miejscu.
Następny przystanek: Katalonia
Już w przyszłym tygodniu stawka MotoGP ponownie pojawi się w Hiszpanii. Tym razem najszybsi motocykliści świata podejmą się walki o triumf na torze w Barcelonie.
Niemal pewnym wydaje się, że w Hiszpanii tempo złapie Fabio Quartararo. Niewykluczone także, że Francesco Bagnaia będzie chciał zemścić się za niezbyt udany weekend we Włoszech.
Wyniki wyścigu o GP Włoch
Check out the full results from Mugello 👇@FabioQ20 takes his third victory of 2021 ahead of @_moliveira88 and @JoanMirOfficial@oakley | #ItalianGP 🇮🇹 pic.twitter.com/n3p2wQSsGU
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) May 30, 2021