DTM Zolder: Sobota
Najlepszy kierowca: Kelvin van der Linde
Sobota absolutnie należała do Kelvina van der Linde. Najpierw w sobotni poranek pole position w wykonaniu reprezentanta RPA, a następnie zwycięstwo w wyścigu pierwszym. Warto zaznaczyć, że Kelvin wygrał spokojnie, będąc oskrzydlony przez kolegę z Audi ABT Sportsline – Mike’a Rockenfellera.
Przy pechu Liama Lawsona, starszy z braci van der Linde zdecydowanie powiększył przewagę w generalce po sobocie. Patrząc po jego równych występach, Kelvin wyrasta na faworyta numer jeden do mistrzostwa DTM w sezonie 2021. Swój udział w świetnej formie kierowcy z Południowej Afryki ma auto Audi, z którym van der Linde jest zaznajomiony od kilku dobrych lat.
Najlepszy zespół: Audi ABT Sportsline
Dublet w sobotnim wyścigu dla ekipy Audi ABT Sportsline chyba wystarczająco udowadnia, iż ową ekipa była zdecydowanie najlepsza drugiego dnia zmagań w Belgii. Oprócz Kelvina van der Linde, który już przed sezonem był stawiany w gronie faworytów, dobrze również sobie radzi Mike Rockenfeller. Podia, wysokie pozycje w kwalifikacjach, przeskok na auta GT3 wyszedł mu przyzwoicie. Jedynym mankamentem zespołu ABT Sportsline jest mocno odstającą Sophia Flörsch, która nagminnie zmaga się z problemami ze swoim autem.
Największe zaskoczenie: Alexander Albon
Pozytywną niespodzianką soboty w Zolder był Alexander Albon. Tajski kierowca Red Bull/AlphaTauri AF Corse Ferrari uplasował się na najniższym stopniu podium po rewelacyjnej taktyce oraz wspaniałym tempie w drugiej części wyścigu.
.@DTM Race 1 Report: @alex_albon mounts podium in Race 1 at @CircuitZolder.@AFCorse #Ferrari488GT3Evo2020 #FerrariCompetizioniGT #FerrariRaces
Read more 👇🏻https://t.co/zdDkp0oVmV
— Ferrari Races (@FerrariRaces) August 7, 2021
Zresztą ekipa AF Corse już nie po raz pierwszy w tym sezonie pokazała swój niesamowity zmysł taktyczny. Albon z pewnością zyskał w oczach zarządu Red Bulla po dobrej sobocie. Czwarte miejsce w kwalifikacjach i trzecie miejsce w wyścigu można uznać za sukces, patrząc jak wcześniej odstawał od Lawsona. Alex także udowodnił, że jeżeli Liam będziesz miał tarapaty ekipa może na niego liczyć jako lidera zespołu.
DTM Zolder: Niedziela
Najlepszy kierowca: Marco Wittmann
Sensacja? Jak najbardziej! Wittmann bardzo zaskoczył w przeciągu całego weekendu w Belgii. Kierowca Walkenhorst Motorsport zrobił świetną robotę i dał pierwsze zwycięstwo dla BMW w tegorocznym sezonie Deutsche Tourenwagen Masters. Niedzielne zwycięstwo Marco bardzo przypominało sobotnią wygraną Kelvina van der Linde, gdyż wyglądało to niemalże identycznie. Prowadzenie od startu do wcześniejszego pit stopu, a potem odzyskanie prowadzenia po zjeździe wszystkich zawodników.
Wittmann również dokonał czegoś historycznego. Niemiec stał się pierwszym zwycięzcą wyścigu DTM jako reprezentant tej „starej ery” topowej niemieckiej serii. Wygrana Marco Wittmanna też jest niesamowitym wyczynem, patrząc na to jak starym autem jest BMW M6 GT3 w porównaniu do konstrukcji z którymi przychodzi mu rywalizować. Pole position + wygrana w drugim wyścigu – ręcesame składają się do oklasków.
Najlepszy zespół: Red Bull/AlphaTauri AF Corse Ferrari
Zespół Ferrari bądź co bądź poradził sobie najlepiej w niedzielę. Nie bierzemy pod uwagę „one-man teamu” w postaci BMW Walkenhorst Motorsport, gdzie ściga się Marco Wittmann, czy najlepszy zawodnik rywalizacji 8 sierpnia. Ekipa Red Bull/AlphaTauri AF Corse ponownie trafiła z taktyką, no prawie idealnie. Prawie, bowiem Liam Lawson został podcięty przez Maximiliana Götza, lecz ostatecznie stanął na podium po karze dla Lucasa Auera.
Second race at Zolder and second podium… today Liam Lawson took the third place following the P3 of Alex Albon in race 1 💪🏻🍾 #dtm #redbullmotorsports #afcorse #ferrariraces #FeelTheRoar pic.twitter.com/68vvJPUQqr
— AF Corse (@AFCorse) August 8, 2021
Albon natomiast po raz kolejny zyskał dzięki taktyce swojego teamu. Mogło być w jego przypadku też troszkę lepiej, gdyż Alexa podciął Nico Müller. Cóż czasami wszystkiego nie można mieć, lecz AF Corse w niedzielę zyskało sporo punktów względem walki o mistrzostwo wśród zespołów, gdzie lekko dołowało Audi ABT Sportsline ze względu na Balance of Performance.
Największa rewelacja w Zolder: Esteban Muth
Zaledwie 19-letni kierowca Lamborghini T3 Motorsport robił nie lada furorę w niedzielę. Po niezbyt udanych kwalifikacjach (uplasował się na P15) musiał gonić w wyścigu by znaleźć się w punktach. W domowej rundzie pokazał pazur. Dobra taktyka oraz przede wszystkim niesamowite manewry wyprzedzania na torze, który nie słynie z takowych manewrów. Muth zaimponował wielu w drugim wyścigu. Może P9 to nie jest zwycięstwo, ale z pewnością był jedną z większych atrakcji niedzielnej rywalizacji. W pamięć najbardziej zapadnie akcją jaką zrobił Belg na Danielu Juncadelli.
#Results #Race2 @CircuitZolder @esmee_hawkey @EstebanMuth@LamborghiniSC @Lamborghini#T3MOTORSPORT #T3Businessclub#T3TalentDevelopment @DTM@rokit @ABKbeer @MBPartners@remusinnovation @markblundellf1@uvexsafetygroup @GTPlaceFB#MEYLE @jens_feucht @FRIUM pic.twitter.com/hwAIIOO2wE
— T3 MOTORSPORT (@t3motorsport) August 8, 2021
Polski akcent w DTM: Debiut ekipy McLaren JP Motorsport w Zolder
Pomimo odejścia z serii DTM Roberta Kubicy, w dalszym ciągu mamy polski akcent w niemieckich mistrzostwach aut turystycznych. Jest to zespół McLaren JP Motorsport, który wystawia tylko jeden samochód, a za jego kierownicą ściga się były kierowca F1 Austriak Christian Klien. Wyniki JP Motorsport w pierwszej dla nich rundzie może nie były nadzwyczajne, ale nie były najgorsze.
Klien dawał z siebie wszystko, patrząc na okrojony zakres przygotowań do sezonu polskiego zespołu i zgłoszenia się do sezonu 2021 DTM na ostatnią chwilę wręcz. P12 i P14 to jest całkiem nieźle jak na początek startów w bardzo prestiżowej serii jaką jest Deutsche Tourenwagen Masters.
Klasyfikacja generalna: Kelvin van der Linde i Audi ABT Sportsline na czele po Zolder
Kelvin van der Linde spełnia się w roli przedsezonowego faworyta do mistrzostwa jak na razie. Jako jedyny zawodnik ma 2 zwycięstwa w tym sezonie. Kierowca z Republiki Południowej Afryki ma 21 punktów przewagi nad Liamem Lawsonem po rundzie w Zolder. Spory awans w generalce w Belgii zaliczył Marco Wittmann, który po triumfie wskoczył na 4. miejsce.
Audi ABT Sportsline pomimo słabej postawy Sophii Flörsch pewnie prowadzi w klasyfikacji zespołowej. Swoje robi świetna dyspozycja van der Linde i Rockenfellera. Ekipa Abta prowadzi z przewagą 14 punktów nad Red Bull/AlphaTauri AF Corse Ferrari. Po dobrych występach Wittmanna duży awans w tabeli mistrzostw zespołów zrobił team BMW Walkenhorst Motorsport, który znajduje się na piątym miejscu po rywalizacji w Zolder.
Następny przystanek po Zolder? Nürburgring!
Kolejną przystankiem DTM jest tor Nürburgring, lecz oczywiście nitka Grand Prix. Pomimo pewnych znaków zapytania po powodziach w rejonie Niemiec, gdzie znajduje się Nürburgring, koniec końców runda ma się odbyć zgodnie z planem. Za dwa tygodnie zatem widzimy się z DTM na legendarnym Nürburgringu!