Wielu kierowców lubi dynamiczną, szarpaną jazdę (tzw. zero-jedynkową). Wiąże się to także z częstym i intensywnym korzystaniem z hamulców. Wtedy też można zetknąć się z nieprzyjemnym i niekiedy zaskakującym zjawiskiem, jakim jest fading.
Fading – zanikanie siły hamowania
W wolnym tłumaczeniu z angielskiego fading oznacza „zblakły, zanikanie”. Coś w tym jest, bowiem zjawisko fadingu najprościej mówiąc wiąże się ze spadkiem (zanikaniem) skuteczności hamulców. W przypadku częstego operowania pedałem hamulca spada skuteczność hamowania.
Powodem tego jest rozgrzewanie się zarówno klocków, jak i tarcz hamulcowych. Gdy temperatura klocków przekroczy 200 stopni Celcjusza, dochodzi do tzw. fadingu, czyli zanikania siły hamowania. Pomiędzy tarczami i klockami powstaje warstwa rozgrzanych gazów, utrudniająca wystarczająco silne dociśnięcie klocków do tarcz.
W skrajnych przypadkach nadmiernie rozgrzane klocki mogą doprowadzić nawet do zagotowania się płynu hamulcowego. Powstające w nim pęcherzyki gazu uniemożliwiają osiągnięcie właściwego ciśnienia potrzebnego do dociśnięcia klocków do tarcz. W najgorszym przypadku może dojść wręcz do całkowitej utraty hamowania. Konsekwencje tego można sobie wyobrazić.
Fadingu da się uniknąć
Zjawiska fadingu da się jednak uniknąć. Obecnie stosuje się specjalny rodzaj tarcz hamulcowych, które w znacznym stopniu niwelują ryzyko pojawienia się zjawiska fadingu. Jest to szczególnie ważne w przypadku aut sportowych, które są stworzone do szybkiej i ostrej jazdy. Takie tarcze mają na swojej powierzchni szereg nawiercanych otworów i nacięć. Ich zadaniem jest lepsze chłodzenie tarcz i tym samym uniemożliwienie tworzenia się gazowej „poduszki” pomiędzy tarczami a klockami. Wyższa jest także skuteczność hamowania w porównaniu do gładkich tarcz.
Mimo wszystko w większości aut, zwłaszcza tych bardziej przystępnych cenowo, wciąż stosuje się gładkie tarcze. Decydują o tym oczywiście względy ekonomiczne, gdyż nawiercane tarcze są najzwyczajniej w świecie droższe. Ponadto zwykłe (gładkie) tarcze i tak wystarczają w większości przypadków, w tym także do jazdy miejskiej i mniej zużywają klocki hamulcowe na skutek łagodniejszej reakcji na naciśnięcie pedału hamulca. W razie czego w każdej chwili możemy wymienić tarcze w naszym samochodzie na wydajniejsze nawiercane.
W przypadku jazdy po terenach górskich, gdzie często zjeżdżamy ze stromych wzniesień, warto stosować hamowanie silnikiem, jeśli tylko jest to możliwe. Oszczędzamy w ten sposób hamulce oraz nie dopuszczamy do ich przegrzania a co za tym idzie fadingu.
Fading – podsumowanie
Podsumowując, warto pamiętać o istnieniu zjawiska fadingu i wiedzieć, co się z nim wiąże. Oszczędzi to nie tylko nasze portfele, ale także nasze zdrowie a w skrajnych wypadkach nawet życie. Jeśli preferujemy spokojną lub umiarkowaną jazdę, w zupełności wystarczą gładkie tarcze. Jeśli zaś wolimy dynamiczny styl jazdy, lepiej „dmuchać na zimne” i wybrać wydajniejsze i odporne na fading tarcze nawiercane.
