ACI Monza Rally: Ogier z ósmym tytułem. Kajto wicemistrzem | Analiza

ACI Monza Rally. Najlepszy kierowca: Sébastien Ogier

Ogier posiadał przewagę w klasyfikacji przed tym rajdem i nie musiał nawet dojeżdżać na podium. Francuz postanowił jednak nie kalkulować i przypieczętować swój ósmy tytuł w odpowiedni sposób. Przez cały rajd walczył ze swoim głównym rywalem Elfynem Evansem. Po piątku tracił do niego nieco ponad sekundę. W sobotę awansował na fotel lidera rajdu z przewagą zaledwie pół sekundy nad Walijczykiem. Niedziela także była bardzo wyrównana. Ogier miał groźny moment w jednej z szykan, który o mały włos nie zakończył jego udziału w rajdzie, jednak ostatecznie to Francuz okazał się lepszy w całym ACI Monza Rally, odnosząc swoje piąte zwycięstwo w sezonie oraz zdobywając swój ósmy tytuł rajdowego mistrza świata, w idealny sposób kończąc swój ostatni pełny sezon w WRC. W kolejnym roku nadal będziemy mogli oglądać Francuza na trasach, ale już tylko w wybranych rajdach, za to swoją karierę definitywnie kończy wieloletni pilot Ogiera, Julien Ingrassia.

Najlepszy zespół: Toyota Gazoo Racing WRT

Najlepszy zespół rajdu, jak i całego sezonu. Szef Jari-Matti Latvala nie mógł sobie wymarzyć lepszego zakończenia niż dublet swoich kierowców. Ogier i Evans stoczyli zaciętą walkę miedzy sobą dowożąc przy okazji pełną pulę dla zespołu. Po ostatnich dwóch sezonach, kiedy to Hyundai wygrywał klasyfikację tym razem tytuł wraca do Toyoty po tym jak wygrała aż 9 z 12 tegorocznych rund. Pełna dominacja i zasłużone zwycięstwo.

ACI Monza Rally największe zaskoczenie: Olivier Solberg

Syn mistrza WRC z sezonu 2003 Pettera poczyna sobie coraz lepiej. Podczas wymagającego Rajdu Monzy od początku pokazał swoją szybkość. Jechał bardzo agresywnie i efektownie ale co najważniejsze skutecznie. Nie popełnił żadnych dużych błędów, dzięki czemu dowiózł piąte miejsce do mety, które jest jak do tej pory najlepszym wynikiem w karierze. W kolejnym sezonie dostanie więcej szans na jazdę w najwyższej kategorii, dzieląc trzecie auto Hyundaia razem z bardzo doświadczonym Danim Sordo.

Największe rozczarowanie: Adrien Fourmaux

Nie tak miał się zakończyć sezon dla młodego Francuza. Już pierwszego dnia Adrien popełnił błąd i wypadł z trasy na OS3 niedaleko przed metą. Niestety nie było już żadnych szans na powrót przez co musiał się wycofać z piątkowego etapu. Pozbawiło go to szans na dobry wynik w rajdzie. Nieudany koniec sezonu może nieco osłabić pozycję Francuza w walce o fotel na kolejny sezon.

Klasyfikacje generalne po ACI Monza Rally: Ogier z ósmym tytułem

Sébastien Ogier wygrał klasyfikację generalną. Wicemistrzem po raz drugi z rzędu został Elfyn Evans, a podium całego sezonu uzupełnił Thierry Neuville z Hyundaia. Na bardzo dobrym czwartym miejscu sezon zakończył Kalle Rovanperä, a czołową piątkę zamknął nieobecny na Monzy Ott Tänak.

W klasyfikacji producentów tytuł zdobyła Toyota odzyskując go po dwóch latach przerwy. Drugie miejsce zajął mistrz z poprzednich dwóch sezonów czyli Hyundai, a daleko w tyle na trzecim miejscu znalazł się M-Sport.

Pełne wyniki Rajdu Monzy 2021 znajdziecie tutaj.

Inne klasy i starty Polaków: zacięta walka w WRC 3

W klasie WRC 2 zwycięstwo odniósł Jari Huttunen, który w tym rajdzie debiutował w barwach M-Sportu. Wyprzedził on Andreasa Mikkelsena, który już jedną rundę wcześniej zapewnił sobie tytuł mistrza WRC 2.

W WRC 3 zwyciężył miejscowy kierowca Andreas Crugnola. Bardzo wyrównana walka miała miejsce pomiędzy Kajetanem Kajetanowiczem i Yohanem Rosselem. Obydwaj zawodnicy przed ostatnią rundą mieli po tyle samo punktów w klasyfikacji generalnej. Po pierwszym etapie rajdu lepszy był Francuz wyprzedzając Polaka o nieco ponad półtorej sekundy. Drugiego dnia Rossel utrzymał przewagę, jednak wynosiła ona tylko 1.3 s. Ostatniego dnia Kajetanowicz zaatakował i wyprzedził rywala, mając nad nim 2.9s przewagi przed Power Stage. Na ostatnim odcinku Francuz przeprowadził kontratak wyprzedzając Polaka i dowożąc drugie miejsce w klasie przy okazji zwyciężając w klasyfikacji generalnej WRC 3.

Podsumowanie

Sezon WRC 2021 dostarczył nam wielu emocji. Pomimo trudnej sytuacji pandemicznej na świecie udało się rozegrać 12 rund co jest znacznie lepszym wynikiem niż miało to miejsce w roku 2020. Wciągu całego sezonu mieliśmy pięciu różnych zwycięzców rajdów, a tytuły w klasyfikacji kierowców i producentów rozstrzygnęły się dopiero podczas ostatniej rundy, co pokazuje jak dobre widowisko dostarczył nam ten sezon. Był to także ostatni rok z autami w obecnej specyfikacji.

Od następnego sezonu zastąpią je auta Rally1 z napędem hybrydowym. Obecne samochody były bardzo uwielbiane przez kierowców i kibiców, można nawet powiedzieć, że były współczesnymi odpowiednikami kultowej Grupy B. Były to także najszybsze auta jakie kiedykolwiek wyjechały na rajdowe trasy. Miejmy nadzieję, że kolejna generacja aut będzie równie ciekawa jak te, które obecnie odchodzą. Po nagraniach z testów słychać, że pomimo napędu hybrydowego auta zachowają swój rasowy rajdowy dźwięk, a jak będzie z resztą to się niedługo przekonamy.

Do otwierającego kolejny sezon Rajdu Monte Carlo pozostały dwa miesiące. Zostanie on rozegrany w dniach 20-23 stycznia. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać cierpliwie na otwarcie nowego rozdziału w historii WRC.