Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Boss Max Verstappen. Z klasą wyszydził tytuł szlachecki Hamiltona

Stefano Domenicali wydał swój werdykt na temat przyszłości Lewisa Hamiltona, mówiąc, że wierzy, iż Brytyjczyk dalej będzie startować w F1. Podobnego zdania jest Max Verstappen, który przy okazji skomentował tytuł szlachecki 7-krotnego mistrza świata.

Lewis Hamilton i Max Verstappen
Fot. Red Bull Content Pool / Walka Hamiltona z Verstappenem była niezwykła i kontrowersyjna, co zauważył Marek Grzyb

Domenicali jest pewien, że to nie koniec

Od kilku dni jednym z najgłośniejszych tematów nie tylko w Formule 1, ale w ogóle w sporcie, jest przyszłość Lewisa Hamiltona. Toto Wolff przyznał, że Brytyjczyk rozważa różne możliwości, a sam Hamilton od dłuższego czasu nie tylko nie udziela wywiadów, ale także przestał udzielać się w mediach społecznościowych.

7-krotny mistrz świata z pewnością jest rozczarowany finałem sezonu w Abu Zabi, co jest zrozumiałe. Pytanie tylko, czy odważy się podjąć decyzję o zakończeniu kariery przez to zdarzenie. Dyrektor generalny F1, Stefano Domenicali, jest niemal pewien, że w Lewis Hamilton pojawi się na starcie sezonu w 2022 roku.

ZOBACZ TAKŻE
Kierowca roku F1 według naszej redakcji i gości. 10 nazwisk w rankingu

– Jestem pewien, że naładuje akumulatory i wróci z jeszcze większą niż wcześniej chęcią zdobycia ósmego tytułu mistrza świata – powiedział w rozmowie z La Gazzetta dello Sport

Max Verstappen myśli podobnie

Max Verstappen, a więc kierowca, który pokonał Hamiltona w walce o mistrzostwo świata, myśli podobnie. Zapytany o potencjalną emeryturę Hamiltona, kierowca Red Bulla odpowiedział bowiem jasno. – Lewis musi wrócić. Myślę, że to normalna emocjonalna reakcja, ale kiedy emocje opadną, wróci do rywalizacji. Na to liczę – powiedział Verstappen.

ZOBACZ TAKŻE
Niesamowity sezon 2021 Hondy w motorsporcie. Piękny rozdział historii

Holender ujawnił także swoje przemyślenia na temat tytułu szlacheckiego, jaki Brytyjczyk otrzymał tuż po zakończeniu sezonu. Przy okazji wbił małą szpileczkę w swojego rywala z torów F1. – Nie mogę zostać „Sir” w Holandii, ale też nie potrzebuję tego. Jestem kierowcą wyścigowym i wystarczy mi tytuł mistrza świata – stwierdził. 

4.2/5 (liczba głosów: 6)
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama